Trener Kasperczak: „Z tej gadki nic nie wynika”

Co w tej chwili słychać u trenera Henryka Kasperczaka, którego media od końca stycznia zwalniają ze stanowiska selekcjonera reprezentacji Tunezji? Okazuje się, że polski szkoleniowiec dalej jest w Tunisie! – Nie ma oficjalnej informacji o tym, że miałbym być zwolniony – spokojnie tłumaczy Henri.

Henryk Kasperczak prowadzi reprezentację Tunezji od lipca 2015 roku. To jego druga przygoda z reprezentacją z Afryki Północnej, z którą w latach 90. wywalczył wicemistrzostwo kontynentu, a także awansował do mundialu we Francji.

Teraz udało mu się awansować do Mistrzostw Narodów Afryki, turnieju dla piłkarzy z lokalnych ligi, prestiżowego Pucharu Narodów, gdzie z trudnej grupy w styczniu wywalczył awans do ćwierćfinału, a także świetnie rozpoczął eliminacje do mistrzostw świata w 2018 roku. Po dwóch meczach w grupie A „Orły Kartaginy” mają na swoim koncie komplet 6 punktów.

Tymczasem chaotyczna sytuacja w tunezyjskiej federacji sprawia, że nie tylko wokół polskiego trenera dzieją się dziwne rzeczy. Od jakiegoś czasu zespół narodowy nie rozgrywa swoich spotkań na reprezentacyjnym stadionie Rades pod Tunisem, a w Monastyrze, prawie 200 kilometrów od stolicy.

Co do trenera Kasperczaka, to już pod koniec stycznia, po przegranym meczu z Burkina Faso w 1/4 PNA, pojawiła się informacja, szybko zdementowana zresztą przez polskiego trenera, że z powodów osobistych, zrezygnował z prowadzenia kadry.

Pod koniec marca, po dwóch przegranych towarzyskich meczach z Kamerunem i Marokiem po 0-1, znowu pojawiła się „pewna” informacja, że Polak nie jest już szkoleniowcem tunezyjskiej kadry. Znowu okazała się nieprawdziwa. W końcu tydzień temu, działacze Federation Tunisienne de Football, z prezesem Wadie Jary na czele, mieli pożegnać Henriego.

Okazuje się, że nic nie jest jeszcze przesądzone! Trener Kasperczak przebywa obecnie w Tunisie i… normalnie pracuje, jako selekcjoner „Orłów Kartaginy”! – Żadna oficjalna decyzja nie została jeszcze podjęta. Coś tam ukazało się o moim zwolnieniu po arabsku, ale ja dalej pracuję z tą myślą, że przygotowuję drużynę do kolejnych eliminacyjnych meczów czy to w Pucharze Narodów czy w eliminacjach mistrzostw świata. Zresztą teraz i tak jest przerwa – tłumaczy Henryk Kasperczak.

Co w takim razie ze spekulacjami o jego odejściu? – Sytuacja jest skomplikowana i myślę, że władze federacji nie wiedzą co robić. Media chcą głowy prezesa, który co 8 miesięcy zwalnia trenera. To trochę taka sytuacja, jaka miała kiedyś u nas miejsce, a chodzi mi o Michała Listkiewicza. Oficjele przychodzą do mnie, rozmawiamy, ale z tej gadki nic nie wynika. Tak czy inaczej prezes będzie musiał podjąć decyzję w jedną czy drugą stronę. Zdaje sobie sprawę, że moje zwolnienie pociągnie za sobą kasę związaną z odszkodowanie. Dziennikarze są źli, ludzie, zwykli kibice niezadowoleni. Sytuacja jest patowa, ale uważam, że coś powinno się ostatecznie wyjaśnić w przyszłym tygodniu – mówi mi trener Kasperczak.

Trochę przypomina to sytuację z końca 2004 roku, kiedy ówczesny właściciel Wisły Bogusław Cupiał, po tym, jak „Biała Gwiazda” przegrała w pucharowej rywalizacji z norweską Valerengą i gruzińskim Dinamem Tbilisi, postanowił zwolnić utytułowanego trenera, a w jego miejsce zatrudnić Wernera Liczkę. Mimo tej zmiany trenera Kasperczak dalej pojawiał się w klubie, a chodziło właśnie o warunki rozejścia się. Jak będzie teraz w Tunezji okaże się w najbliższych dniach. W każdym razie tegoroczne Święta Wielkanocne polski szkoleniowiec spędzi z dala od domu w Tunisie.

SAGA ZE ZWOLNIENIEM TRENERA KASPERCZAKA

1 luty 2017, To kompletna bzdura!

30 marca, Media w Tunezji: możliwa zmiana selekcjonera

31 marca, Trener Kasperczak: “Znowu ktoś wypalił”

8 kwietnia, Zwolnili Kasperczaka

11 kwietnia, Tekst Mateusza Hachlicy

Ten wpis zostal opublikowany w sobota, Kwiecień 15th, 2017 o 01:00 i jest napisany pod Afryka. Mozesz sledzic komentarze do tego wpisu poprzez RSS 2.0 kanal. Mozesz rowniez zamiescic komentarz, lub sledzic post ze swojej wlasnej strony.

11 odpowiedzi dla “Trener Kasperczak: „Z tej gadki nic nie wynika””

  1. Kartagińczyk napisal(a):

    W fazie grupowej Pucharu Konfederacji zagrają:

    MC Algier (Algieria)
    TP Mazembe (DR.Konga)
    Recreativo do Libolo (Angola)
    Smouha (Egipt)
    Mounana (Gabon)
    Horoya (Gwinea)
    FUS Rabat (Maroko)
    Platinum Stars (RPA)
    SuperSport United (RPA)
    Mbabane Swallows (Suazi)
    Al-Hilal Al-Ubajjid (Sudan)
    Club Africain (Tunezja)
    Sfaxien (Tunezja)
    KCCA (Uganda)
    ZESCO United (Zambia)

    Do tego dojdzie zwycięzca pary Rivers United (Nigeria) z Rayon Sports (Rwanda). W pierwszym meczu było 2:0 dla wicemistrza Nigerii.

  2. Urbus napisal(a):

    @Kartagińczyk Renesans Afryki Południowej. Jeszcze parę lat temu był dramat, a teraz cztery kluby w LM i aż pięć w PK. Już dawno nikt się tak nie zbliżył do osiągnięć północy. W teorii, bo poza Sundowns, ZESCO i może jeszcze SuperSportem United reszta ma “takie sobie” szanse na włączenie się do walki o coś więcej.

  3. Kartagińczyk napisal(a):

    @Urbus – Cieszy obecność tylu zespołów z południa kontynentu. Te, które wymieniłeś mają szansę zajść daleko i powalczyć z drużynami z Egiptu i Tunezji.

    A jak oceniasz szanse Mazembe?

  4. Urbus napisal(a):

    Z grupy pewnie wyjdą, ale nie sądzę by obronili tytuł, mimo że drużyna pozytywnie zareagowała na “nowego” trenera Mihayo. Stawiam na finał tunezyjsko-zambijski.

  5. Kartagińczyk napisal(a):

    Trzymam kciuki za Mihayo Kazembe, który już dawno powinien być pierwszym trenerem. Można rzec, że zna klub od podszewki. A Froger po miesiącu wraca na bezrobicie i trudno oczekiwać, by ktoś poważny go zatrudnił. Z drugiej strony sezon zbliża się do końca i już nikt nie zmienia trenerów. Zatem może długo czekać.

  6. Kartagińczyk napisal(a):

    Bezrobocie*

  7. Eliminacje Pucharu Narodów. Jest lepszy od Lewandowskiego | AfrykaGola.pl napisal(a):

    [...] punktów zdobył na początku drugiej połowy Taha Khenissi. To wygrana, która może dać awans. Szkoda, że nie dokonała się ona z Henrykiem Kasperczakiem na ławce… Kolejne mecze dopiero w marcu przyszłego roku. To dlatego, że po naszych wakacjach [...]

  8. Eliminacje mistrzostw świata. Wielka szansa dla Super Orłów i Faraonów | AfrykaGola.pl napisal(a):

    [...] Jak wygląda sytuacja w pozostałych grupach? W grupie A, o krok od swojego piątego awansu na mundial są Tunezyjczycy. W ostatnich dwóch grach „Orły Kartaginy” z pewnością nie zmarnują okazji. Szkoda tylko, że bez Henryka Kasperczaka na ławce trenerskiej… [...]

  9. Trener Kasperczak: „Bardzo żałuję, że tak się wszystko potoczyło” | AfrykaGola.pl napisal(a):

    [...] tamtejszego zespołu narodowego i poprowadził go do dwóch wygranych z Gwineą i Libią. Niestety, w kwietniu władze Federation Tunisienne de Football zdecydowały o tym, że musi ustąpić z zajmowanego stanowiska. Stało się tak po dwóch przegranych sparingowych meczach z mistrzem [...]

  10. Tunezja. Zagrają bez swojego lidera | AfrykaGola.pl napisal(a):

    [...] w historii awans do finałów mistrzostw świata „Orłów Kartaginy” ma Henryk Kasperczak. To pod wodzą polskiego szkoleniowca jedenastka z Afryki Północnej wywalczyła sześć ze swoich 1… zdobytych punktów w decydującej fazie eliminacji. „Henriemu” nie było jednak dane [...]

  11. Trener Kasperczak w Algierii? | AfrykaGola.pl napisal(a):

    [...] Mało który ze szkoleniowców ma takie doświadczenie w pracy na Czarnym Lądzie, jak trener Kasperczak. Zaczął ćwierć wieku temu w Wybrzeżu Kości Słoniowej. Potem była Tunezja, krótko Maroko, a na początku wieku Mali. To był najlepszy okres pracy popularnego „Henriego” w Afryce. Z Tunezyjczykami wywalczył wicemistrzostwo kontynentu, a także zagrał na igrzyskach olimpijskich i mistrzostwach świata w 1998 roku we Francji. Ze „Słoniami” z Wybrzeża był trzeci, a z „Orłami” z Mali czwarty w Pucharze Narodów Afryki. Potem prowadził jeszcze Senegal, ponownie Mali, a jeszcze kilkanaście miesięcy temu był selekcjonerem „Orłów Kartaginy”. Z Tunezyjczykami rozstał się wiosną zeszłego roku po jednobramkowych porażkach w meczach towarz… [...]

 

Zamiesc komentarz