FAKT, 24 stycznia 2006, str. 22

Lomana LuaLua:

Gwiazda z Kongo dla Faktu

Dałem szansę Olisadebe

Napastnik Demokratycznej Republiki Konga Lomana LuaLua to nowy kolega

klubowy Emmanuela Olisadebe z Portsmouth.

Fakt: Nie boisz się, że występując w Egipcie stracisz miejsce w klubie?

Lomana LuaLua: – Nikt nie ma gwarancji na występy w pierwszym składzie.

Wiem, że wyjeżdżając na Puchar dałem Emmanuelowi szansę. Jednak po

powrocie do Anglii nie mam zamiaru wylądować na ławce rezerwowych.

Od kilku tygodni trenujecie razem. Jest lepszy od ciebie?

- Olisadebe to dobry piłkarz. Ale potrzebuje trochę czasu, żeby po

kontuzjach dojść do siebie.

Niewiele brakowało, a nie zagralibyście przeciw Togo w pierwszym meczu w

Pucharze Narodów…

- Piłkarze mają rodziny, nie mogą grać za darmo. Jako kapitan muszę

dbać o ich dobro. Tuż przed meczem rozmawiałem kwadrans z prezydentem kraju.

Obiecał, że wszystko zostanie uregulowane.

zich