FAKT, 4 marca 2005, str. 21

Fundacja Kanu wyśle chore dzieci do Polski?

Reprezentant Nigerii Nwankwo Kanu od pięciu lat pomaga w Afryce dzieciom

chorym na serce. Były zawodnik Interu Mediolan, Arsenalu Londyn, a

obecnie West Bromwich Albion sam wie, co oznaczają kłopoty z sercem. Po

igrzyskach olimpijskich w Atlancie w 1996 r. lekarze wykryli u niego

poważną wadę serca.

Dwukrotnemu najlepszemu piłkarzowi na Czarnym Lądzie groził nie tylko

rozbrat z futbolem. Pod znakiem zapytania stanęło jego życie.

- Na szczęście operacja w Stanach Zjednoczonych się powiodła i Nwankwo z

powodzeniem może grać dalej. W podzięce Bogu i ludziom w Nigerii za

modlitwy postanowił założyć fundację, która pomaga dzieciom chorym na

serce – tłumaczy Onyebuchi Abia, jeden z szefów fundacji, od wielu lat

serdeczny przyjaciel Kanu.

Kanu Heart Foundation mieści się na czwartym piętrze budynku przy Allen

Avenue w Lagos.

- Od czerwca 2000 roku wysłaliśmy do szpitali w Londynie, Tel Awiwie i

Hajdarabadzie 110 dzieci. Nie tylko z Nigerii, ale też z Ghany, Etiopii

i Sudanu. Płacimy nie tylko za operacje, ale i za lotniczy transport czy

załatwienie wizy – wyjaśnia Abia.

- Bardzo interesowałoby nas nawiązanie współpracy ze szpitalem w Polsce

operującym dzieci chore na serce. Może udałoby się obniżyć koszty

operacji i pomóc większej liczbie dzieci – mówi Abia.

Michał Zichlarz z Nigerii