Piłka i platyna

Rustenburg. Miasto prowincji Północno-Zachodniej w Republice Południowej Afryki. Właśnie teraz odbywa się tu mundialowy mecz grup D pomiędzy Ghaną, a Australią. Na trybunach jest komplet prawie 40 tysięcy kibiców, a po trybunach wędruje olbrzymi transparent z dzięsiątkami flag (polskiej nie widzę) i z napisem: „Jesus King of Nations. Every tongue will confess”.

Na trybunach, w większości wypełnionych przez grupę kilkunastu tysięcy fanów z Antypodów, trwa prawdziwa fiesta i zabawa. Wszyscy się świetnie bawią. Wystarczy jednak wychylić głowę, a siedzę akurat na znajdujących się pod dachem miejscach prasowych, żeby zobaczyć, jak wygląda tu prawdziwe życie.

Szkoda, że wielu mieszkańców Rustenburga nie stać na obejrzenie tego ciekawego spotkania. Zwyczajnie nie mają pieniędzy na to, żeby kupić bilet na mundialowe spotkanie. Tu, podobnie jak w Johannesburgu, też łatwo się nie żyje. Choć to akurat obszar, gdzie znajdują się kopalnie platyny. No ale, akurat profity z tego czerpie garstka.

Więcej o Rustenburgu w artykule na afryka.org

Ja kończę, bo rozpoczęła się druga połowa.

Ten wpis zostal opublikowany w sobota, Czerwiec 19th, 2010 o 16:03 i jest napisany pod Afryka. Mozesz sledzic komentarze do tego wpisu poprzez RSS 2.0 kanal. Mozesz rowniez zamiescic komentarz, lub sledzic post ze swojej wlasnej strony.

Jedna odpowiedz dla “Piłka i platyna”

  1. Frajerska porażka | AfrykaGola.pl napisal(a):

    [...] grupą polskich dziennikarzy na mundialu w RPA, pojechaliśmy razem na mecz 1/8 mistrzostw świata pomiędzy Stanami Zjednoczonymi, a Ghaną w Rustenburgu. Po dogrywce “Czarne Gwiazdy” wygrały 2:1 i awansowały do czołowej ósemki [...]

 

Zamiesc komentarz