10 najważniejszych wydarzeń w afrykańskiej piłce

SAMUEL ETO'O NAJPIERW ZREZYGNOWAŁ Z GRY W KADRZE KAMERUNU, ALE POTEM ZMIENIŁ ZDANIE. FOT. M.ZICHLARZ

Za nami kolejny rok. Rok w którym na boiskach Czarnego Lądu sporo się działo. Zaczęło się w styczniu od Pucharu Narodów w RPA, a skończyło na klubowych mistrzostwach świata rozegranych w Maroku ledwie kilkanaście dni temu. Przede wszystkim jednak dokończono eliminacje mundialu, w których nie brakowało zaskakujących zwrotów akcji. Co było najważniejsze, co mniej ważne? Mój coroczny ranking wygląda następująco.

1. Nigeria rządzi

To był świetny rok dla nigeryjskiego futbolu! Przede wszystkim kadra prowadzona przez Stephena Keshiego sięgnęła na stadionach RPA po swoje trzecie mistrzostwo kontynentu. Potem w dobrym stylu udało się też wywalczyć awans do mistrzostw świata. Na mundialu w Brazylii “Super Orły” na pewno nie są bez szans. Mają w tej chwili bardzo ciekawy zespół.

2. Nie ma mocnych na Afrykę Zachodnią

Pokazały to mecze i wyniku ostatniego Pucharu Narodów, gdzie w czwórce były cztery zespoły zrzeszone w West African Football Union (Nigeria, Burkina Faso, Mali, Ghana). Pokazały to też eliminacje mundialu. W piątce afrykańskich przedstawicieli na czerwcowe MŚ w Brazylii jest trzech przedstawicieli stamtąd: Nigeria, Wybrzeże Kości Słoniowej i Ghana. Mogło być jeszcze lepiej, ale “Ogiery” z Burkina Faso minimalnie przegrały rywalizację z Algierią.

SELLAS TETTEH Z POWODZENIEM PROWADZI MŁODZIEŻOWĄ REPREZENTACJĘ GHANY.

3. Sukcesy juniorów i młodzieżowców

Reprezentacje z Czarnego Kontynentu znowu dały o sobie znać w młodszych kategoriach wiekowych. W lipcu, prowadzona przez Sellasa Tetteha ekipa Ghany, która broniła mistrzostwa świata do lat 20, tym razem skończyła turniej w tej kategorii wiekowej na 3 miejscu. Królem strzelców mistrzostw rozegranych na boiskach w Turcji został Ebenezer Assifuah z Liberty Proffesionals, a teraz już szwajcarskiego FC Sion.

Jeszcze lepiej poszło Nigeryjczykom w kategorii do lat 17. W listopadzie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich ekipa Manu Garby po raz czwarty zdobyła tytuł mistrza świata siedemnastolatków. W finale Nigeryjczycy pokonali Meksyk 3:0. Gwiazdą turnieju był Kelechi Iheanacho.

4. Dobry występ Raja Casablanca

Po raz drugi w ostatnich kilku latach klubowej drużynie z Afryki udało się awansować do finału klubowych mistrzostw świata. Tym razem ten spektakularny sukces był dziełem piłkarzy Raja Casablanca. Jako gospodarz reprezentowali oni swój kraj podczas turnieju w Maroku i spisali się znakomicie. W półfinale wyeliminowali brazylijskie Atletico Mineiro. Dopiero Bayern Monachium okazał się silniejszy.

5. Triumf i klęska Czerwonych Diabłów

Ten rok Al-Ahli znowu kończy w roli klubowego mistrza Afryki. Jedenastka z Kairu w decydujących meczach Ligi Mistrzów pokonała południowoafrykański Orlando Pirates (1:1, 2:0). Tym samym “Czerwone Diabły” już po raz ósmy zdobyły to trofeum. Pod tym względem nikt się z nimi nie może równać. Egipskiej drużynie fatalnie poszło jednak w klubowych MŚ. Tam w meczu o piąte miejsce przegrali z meksykańskim CF Monterrey 1:5.

6. Kompromitujące walkowery

Aż osiem meczów w afrykańskich eliminacjach mistrzostwach świata zakończyło się walkowerami! To niespotykane i bezprecedensowe wydarzenie. Głównie z powodu tego, że działacze nie potrafili liczyć kartek, które otrzymywali piłkarze poszczególnych reprezentacji. Sytuacja była kuriozalna. W takiej grupie B najpierw triumfatorem była Republika Południowego Przylądka, a potem okazała się nim Tunezja. Walkowery mocno pomogły też w awansie do mundialu Kameruńczykom. Było sporo zamieszania, a wszystko zamiast na murawie rozstrzygało się przy przysłowiowym zielonym stoliku.

35-LETNI MOHAMED ABOUTREIKA BYŁ NIEZASTĄPIONY DLA AL-AHLI. FOT. M.ZICHLARZ

7. Znani piłkarze kończą kariery

W tym roku z piłkarską murawą pożegnało się dwóch wielkich zawodników. To świetny reprezentant Mali Frederic Kanoute oraz Mohamed Aboutreika. Ten ostatni pożegnał się z boiskiem kolejnym triumfem z Al-Ahli w Africain Champions League. Do mundialu z “Faraonami” nie udało mu się już zakwalifikować.  Co do Kanoute to ostatnio grał w Chinach w Beijing Guoan.

8. Stawiają na swoich

W dwóch z pięciu afrykańskich reprezentacji, które ostatecznie wywalczyły awans na mundial w Brazylii, pracują miejscowi szkoleniowcy. To Stephen Keshi w Nigerii i Kwesi Appiah w Ghanie. Mnie osobiście bardzo się to podoba. – Trenerzy w Afrycie, jeżeli otrzymają kredyt zaufania, to poradzą sobie nie gorzej niż zagraniczni szkoleniowcy. Trzeba tylko trochę cierpliwości i dać im szansę – mówił mi niedawno Stephen Keshi.

9. Zamieszanie z Eto’0

Gwiazda reprezentacji Kamerunu znowu namieszała. We wrześniu, po zakończeniu eliminacyjnych gier MŚ w grupach, kapitan “Nieposkromionych Lwów” miał oświadczyć, że rezygnuje z występów w kadrze. Potem jednak zmienił zdanie. Osobiście przekonywał go sam prezydent kraju Paul Biya. Jeśli Samuel Eto’o zgra w Brazylii, to będzie to już dla niego czwarty mundial. Pod tym względem w Afryce nikt się nie może równać.

PO PRAWIE 6 LATACH PRZERWY TRENER KASPERCZAK ZNOWU W AFRYCE! FOT. MOR FALL

10. Powrót Kasperczaka

Przyznam, że to dla mnie duże zaskoczenie. Trener Henryk Kasperczak cały czas otrzymywał gdzieś tam propozycje pracy z reprezentacjami z Afryki, ale nie spodziewałem się, że zatrudnienie znajdzie w Mali. To w tej chwili licząca się reprezentacja w Afryce. “Orły” dwa razy z rzędu zajmowały trzecie lokaty w Pucharach Narodów. Mają sporą grupę utalentowanych zawodników. Henri ma ich poprowadzić do ścisłego finału kolejnego PNA w styczniu i lutym 2015 na boiskach Maroka.  Ostatnio, w latach 2006-08, trener Kasperczak prowadził kadrę Senegalu. Wcześniej z powodzeniem pracował w Wybrzeżu Kości Sloniowej, Tunezji, Maroku i właśnie Mali, gdzie świetnie go pamiętają.

ZOBACZ 10 NAJWAŻNIEJSZYCH WYDARZEŃ W 2012 ROKU

Ten wpis zostal opublikowany w wtorek, Grudzień 31st, 2013 o 06:22 i jest napisany pod Afryka. Mozesz sledzic komentarze do tego wpisu poprzez RSS 2.0 kanal. Mozesz rowniez zamiescic komentarz, lub sledzic post ze swojej wlasnej strony.

7 odpowiedzi dla “10 najważniejszych wydarzeń w afrykańskiej piłce”

  1. Biker napisal(a):

    Bardzo dobry artykul i trafne podsumowanie konczacego sie 2013 roku w afryce. Dla mnie najmilszymi chwlami byly potyczki i srebrny medal Burkina Faso na boiskach R.P.A w tegorocznym P.N.A. NWP dla swietnego Jonathana Pitroipy,dobre zawody Prejuce Nakoulmy,genialny Alain Traore,ktory z powodu kontuzji nie mogl zagrac w fazie pucharowej. Caly zespol pokazal klase. Slowa uznania dla Belgijskiego trenera ,,Ogierow,, Paula Puta,ktory stworzyl zgrany zespol przejmujac schede po Paulo Duerte. Na tyle futbol Burkinski mogl sie spodobac,ze ekipa z zachodniej afryki zyskala w naszym kraju spora grupe sympatykow.

  2. Biker napisal(a):

    A czego mozna byloby zyczyc na rok 2014? Mysle,ze dotarcia pierwszy raz w historii do polfinalu M.S. jednej z afrykanskich druzyn…ja licze najbardziej na Nigerie. A drugie zyczenie? Drugie to awans na P.N.A 2015 reprezentacji- UGANDY(jestem fanem muzyki z tego kraju),SIERRA LEONE(wspanialych maja kibicow) i REPUBLIKI SRODKOWOAFRYKANSKIEJ(spore postepy zrobili) Moze sie uda?…..

  3. Michal Zichlarz napisal(a):

    W sumie zastanawiałem się czy wśród tych 10 wydarzeń nie dać “świetnego roku Ogierów”. Szkoda że nie zdołali wywalczyć awansu do finałów mundialu. Niewiele brakowało. Co do Nowego Roku to faktycznie najważniejsze, żeby wreszcie którejś z afrykańskich reprezentacji udało się awansować do czołowej czwórki mundialu. Łatwo nie będzie, ale taką Ghanę, Nigerię czy WKS stać na to.

  4. Biker napisal(a):

    Wyrzuc nizbyt istotne ,,wydarzenie,, zwiazane z Eto’o,ktory ma jakies swoje kaprysy i nieprzemyslane decyzje,a napisz o sukcesie Burkiny i o ich trenerze- Paulu Pucie,bo zasluguja na to. Moim zdaniem to najlepszy trener pracujacy w 2013 na kontynencie afrykanskim….zachecam:-) A co do szans na mundialu….Ghana ma trudna grupe tym razem,ale jak wyjda to moze byc dobrze…W.K.S.- sam wiesz jak to z nimi jest…no i Nigeria,jak dla mnie najwieksza nadzieja.

  5. kolekcjoner2 napisal(a):

    Z nadzieją oczekuję na awans do strefy medalowej, reprezentacji z Afryki. A już za parę dni zaczynają się Mistrzostwa Narodów Afryki.

  6. Pstepien napisal(a):

    A ja liczę na Kamerun. Volker Finke to naprawdę świetny trener, a dwumecz z Tunezją to był taktyczny majstersztyk. Jeśli jeszcze wprowadzą kilku kreatywnych młodych graczy do zespołu (bo obronę już mają ponadprzeciętną) to mogą naprawdę wszystkich zaskoczyć.

  7. Biker napisal(a):

    @kolekcjoner i @Pstepien – Afrykanskim druzynom w obecnych realiach brakuje idei i motywacji,aby osiagac najwyzsze cele. Porownajmy Kamerun z roku 1990 z Thomasem Nkono,Rogerem Milla,Emmanuelem
    Kunde w zkladzie do obecnej ekipy. Tamta miala motywacje,serce do gry i cos do udowodnienia. Im zalezalo,zeby pokazac,ze w Kamerunie i afryce potrafia grac w pilke. Dzis jest wiele talentow…ktore za duzo mysla o sobie…..

 

Zamiesc komentarz