Gra się do końca. Podsumowanie dnia

NA STADIONIE W RUSTENBURGU BYŁO DZISIAJ CIEKAWIE, CHOĆ TAKICH TŁUMÓW, JAK NA MUNDIALU TRZY LATA TEMU NIE BYŁO. FOT. M.ZICHLARZ

NA STADIONIE W RUSTENBURGU BYŁO DZISIAJ CIEKAWIE, CHOĆ TAKICH TŁUMÓW, JAK NA MUNDIALU TRZY LATA TEMU NIE BYŁO. FOT. M.ZICHLARZ

Ciekawy dzień. W obu spotkaniach grupy D, które rozegrano dzisiaj na Royal Bafokeng Stadium w Rustenburgu, nie brakowało emocji, a rozstrzygnięcia zapadały dosłownie w ostatnich sekundach. Więcej spodziewałem się po meczu Algieria – Tunezja, ale gol już w doliczonym czasie fenomenalnego Youssefa Msakni wynagrodził chyba wszystkie wcześniejsze rozczarowania.

Nie wiem czy zauważyliście, jak gdzieś w połowie pierwszej części starcia Wybrzeża Kości Słoniowej z Tunezją, arbiter pozwolił piłkarzom na chwilę wytchnienia i podejście pod linię boczną, gdzie mogli się czegoś napić. Przypominam, że w RPA jest teraz lato i jest gorąco.

Jedenaście lat temu podróżowałem z Johannesburga do Maputo. To było w lutym, a więc nieco później niż teraz. Autokar zatrzymał się w Nelspruit, które jest jedną z aren tegorocznego Pucharu Narodów. Wyszedłem z autobusu, a na zewnątrz było tak gorąco, że nie szło wytrzymać. W takiej spiekocie, gdzie mecze odbywają się m.in. o godz 16 ciężko grać.

BOHATER, A RACZEJ BOHATEROWIE

Yaya Toure, Gervinho i Msakni

Może iść gorzej, gra nie idzie tak jakby się chciało, ale jeśli ma się w składzie takie indywidualności, jak powyżej, to wszystko jest możliwe. Najlepszy piłkarz Afryki w dwóch ostatnich latach czyli Yaya Toure zaliczył gola i asystę. Taki sam bilans zapisał dzisiaj błyskotliwy skrzydłowy Arsenalu. A Msakni? Kolejna bramka z cyklu stadiony świata. Kapitalne uderzenie z 20 metrów pod poprzeczkę. Ja cieszę się z jednego, że miałem okazję zobaczyć tego piłkarza na żywo w listopadowym finale afrykańskiej Ligi Mistrzów. Przekonałem się, jakim jest bożyszczem w Tunezji. Szkoda, że teraz zamiast w silnej lidzie, gdzieś w Europie, wylądował w Katarze.  Choć tam akurat rządzą piłkarze z Czarnego Lądu.

ROZCZAROWANIE

Pudło Adebayora

Błąd bramkarza Togo Kossi Agassa kosztował Togo przykrą porażkę 1:2 ze “Słonami” z Wybrzeża Kości Słoniowej. Choć akurat o tę porażkę bardziej winiłbym gwiazdę “Jastrzębi” Emmanuela Adebayora. Jak on mógł nie wykorzystać prezentu Kolo Toure w 2 minucie i mając przed sobą tylko Boubacara Barry nie trafić do siatki?! Gdyby trafił, to losy spotkania mogłyby potoczyć się zupełnie inaczej. To będzie chyba pudło tegorocznego Pucharu Narodów. Zwróciła uwagę dobra gra innego napastnika Togo Serge Gakpe z francuskiego Nantes.

XXIX PUCHARU NARODÓW 2013

GRUPA A

19 stycznia, godz. 17, Johannesburg: RPA – Republika Zielonego Przylądka 0:0

19 stycznia, godz. 20, Johannesburg: Angola – Maroko 0:0

1. Angola 1 1 0-0

Maroko 1 1 0-0

RPA 1 1 0-0

Zielony Przylądek 1 1 0-0

23 stycznia, godz. 16, Durban: RPA – Angola

23 stycznia, godz. 19, Durban: Maroko – Republika Zielonego Przylądka

27 stycznia, godz. 18, Durban: Maroko – RPA

27 stycznia, godz. 18, Port Elizabeth: Republika Zielonego Przylądka – Angola

GRUPA B

20 stycznia, godz. 16, Port Elizabeth: Ghana – DR Konga 2:2. Badou 40. K.Asamoah 49 – Mputu 54. Mbokani 69. karny

20 stycznia, godz. 19, Port Elizabeth: Mali – Niger 1:0. Keita 84.

1. Mali 1 3 1-0

2. Ghana 1 1 2-2

DR Konga 1 1 2-2

4. Niger 1 0 0-1

24 stycznia, godz. 16, Port Elizabeth: Ghana – Mali

24 stycznia, godz. 19, Port Elizabeth: Niger – DR Konga

28 stycznia, godz. 18, Port Elizabeth: Niger – Ghana

28 stycznia, godz. 18, Durban: DR Konga – Mali

GRUPA C

21 stycznia, godz. 16, Nelspruit: Zambia – Etiopia 1:1. Mbesuma 45. – Girma 65.

21 stycznia, godz. 19, Nelspruit: Nigeria – Burkina Faso 1:1. Emenike 23. – A.Traore 90.

1. Burkina Faso 1 1 1-1

Etiopia 1 1 1-1

Nigeria 1 1 1-1

Zambia 1 1 1-1

25 stycznia, godz. 16, Nelspruit: Zambia – Nigeria

25 stycznia, godz. 19, Nelspruit: Burkina Faso – Etiopia

29 stycznia, godz. 18, Nelspruit: Burkina Faso – Zambia

29 stycznia, godz. 18, Rustenburg: Etiopia – Nigeria

GRUPA D

22 stycznia, godz. 16, Rustenburg: Wybrzeże Kości Słoniowej – Togo 2:1. Yaya Toure 8. Gervinho 87. – A

22 stycznia, godz. 19, Rustenburg: Tunezja – Algieria 1:0. Msakni 90.

1. WKS 1 3 2-1

2. Tunezja 1 3 1-0

3. Togo 1 0 1-2

4. Algieria 1 0 0-1

26 stycznia, godz. 16, Rustenburg: Wybrzeże Kości Słoniowej – Tunezja

26 stycznia, godz. 19, Rustenburg: Algieria – Togo

30 stycznia, godz. 18, Rustenburg: Algieria – Wybrzeże Kości Sloniowej

30 stycznia, godz. 18, Nelspruit: Togo – Tunezja

ĆWIERĆFINAŁY

2 luty, godz. 16, Port Elizabeth: zwycięzca grupy B – drugi zespół grupy A

2 luty, godz. 19.30, Durban: zwycięzca grupy A – drugi zespół grupy B

3 luty, godz. 16, Rustenburg: zwycięzca grupy D – drugi zespół grupy B

3 luty, godz. 19.30, Nelspruit: zwycięzca grupy C – drugi zespół grupy D

PÓŁFINAŁY

6 luty, godz. 16, Durban: zwycięzca 2 ćwierćfinału – wygrany 3 ćwierćfinału

6 luty, godz. 19.30, Nelspruit: zwycięzca 1 ćwierćfinału – wygrany 4 ćwierćfinału

MECZ O III MIEJSCE

9 luty, godz. 19, Port Elizabeth

FINAŁ

10 luty, godz. 19, Johannesburg

Ten wpis zostal opublikowany w wtorek, Styczeń 22nd, 2013 o 22:31 i jest napisany pod Afryka. Mozesz sledzic komentarze do tego wpisu poprzez RSS 2.0 kanal. Mozesz rowniez zamiescic komentarz, lub sledzic post ze swojej wlasnej strony.

3 odpowiedzi dla “Gra się do końca. Podsumowanie dnia”

  1. Kristofer napisal(a):

    Togo pokazalo ze potrafi grac. Nie wroze im awansu ale moga urwac punkty Arabom. Szkoda ze trafili na tak ciezka grupe. Serge Gakpe bez watpienia najlepszy pilkarz Togo w tym meczu , ale podobala mi sie tez gra Jonathana Ayite , Romao , dobra zmiane dal Segbefia. Z latwoscia przedostawali sie pod pole karne Sloni. Trzeba podkreslic tez swietna gre togijczykow przy stalych fragmentach. Jesli chodzi o druzyne WKS to jestem spokojny. To jest druzyna ktora rozkreca sie z biegiem turnieju. Martwi mnie troche srodek defensywy. Kolo zawsze byl jak skala , nie do przejscia , a wczoraj jak go przycisneli to panika totalna. Kolo(s) na glinianych nogach :) Dobrze ze w pogotowiu zawsze jest maestro Zokora :)
    Jesli chodzi o drugi mecz to spodziewalem sie wiekszej ilosci kartek :) jak to zwykle bywa w derbach maghrebu. Piekny gol Msakniego , warto bylo czekac do konca. Fenomenalny pilkarz , z pewnoscia poradzilby sobie w czolowych europejskich ligach.

  2. Michal Zichlarz napisal(a):

    Zgadzam się z Twoją opinią. Togo zagrało chyba jeden ze swoich najlepszych meczów w ostatnich latach. Ja byłem pod wrażeniem gry Gakpe. Świetny chłopak. Co do Słonii, to mogą mieć kłopoty. Środek defensywy Kolo Toure – Bamba dramat. Mają jednak wielkie indywidualności.
    W meczu Algieria-Tunezja też oczekiwałem ostrzejszej gry. Wydaje się, że sytuacja w grupie D jest rozstrzygnięta.

  3. jj napisal(a):

    Gakpe zagrał świetnie , Ade dobrze a w WKS było srednio ale oni są stworzeni do większych meczów niz ten i np z Tunezją zagrają pewnie lepiej .
    Msakni to faktycznie doskonały piłkarz wielka szkoda ze gra w Qatarze

 

Zamiesc komentarz