Afrykańska Liga Mistrzów. Kto faworytem?

EGIPSKI AL-AHLI TO NAJCZĘŚCIEJ TRIUMFUJĄCY ZESPÓŁ W KLUBOWYCH MISTRZOSTWACH AFRYKI. FOT. M.ZICHLARZ

Jutro pierwsze mecze w African Champions League. Rozegrane zostaną w nowej formule. Jeżeli w poprzednich latach faza grupowa rozpoczynała się w lipcu, to teraz spotkania zaczynają się już teraz. Wszystko przez powiększenie formatu z dwóch do czterech grup. W najlepszej szesnastce afrykańskich zespołów klubowych mamy więc najlepsze jedenastki z Etiopii, Mozambiku, Zimbabwe czy aż dwa zespoły z Sudanu, a więc z krajów, które nie należą do tuzów na Czarnym Lądzie. Łącznie więcej ekip z północy kontynentu, niż z tej czarnej części, choć to akurat nie jest niespodzianką. Niespodzianką in minus jest za to to, że wśród najlepszych 16 ekip nie ma żadnego klubu z Afryki Zachodniej. Gdzie Enyimba Aba, która w poprzedniej dekadzie triumfowała dwa razy? Gdzie Asante Kotoko z Ghany czy ASEC z Abidżanu? To klęska… No cóż, nigeryjski Rivers United i gwinejska Horoya rywalizują ledwie w Pucharze Konfederacji.

Co do faworytów to konia z rzędem temu, kto wytupuje najlepszy zespół. Tytułu broni południowoafrykański Mamelodi Sundowns, który przecież rok temu w ogóle miał nie grać w rozgrywkach grupowych. Na pewno tradycyjnie groźne będą drużyny z Kairu. Duże szanse dawałbym też AS Vita Club z Kinszasy czy zespołom z Tunezji. Pierwsze mecze w piątek, a następne w weekend. Następna kolejka już pod koniec maja. Do ćwierćfinałów awansują dwie najlepsze jedenastki.

AFRYKAŃSKA LIGA MISTRZÓW 2017

Grupa A

12 maja: Etoile du Sahel (Tunezja) – Ferroviario Beira (Mozambik)

Al-Hilal (Sudan) – Al-Merrikh (Sudan)

Grupa B

12 maja: Zamalek (Egipt) – CAPS United (Zimbabwe)

USM Alger (Algieria) – Al-Ahli Tripoli (Libia)

Grupa C

12 maja: Esperance Tunis (Tunezja) – AS Vita Club (DR Konga)

13 maja: Mamelodi Sundowns (RPA) – Saint George (Etiopia)

Grupa D

13 maja: Al-Ahli (Egipt) – Zanaco (Zambia)

14 maja: Wydad Casablanca (Maroko) – Coton Sport (Kamerun)

LISTA ZWYCIĘZCÓW PUCHARU MISTRZÓW AFRYKI

1964 – Oryx Douala (Kamerun), 1966 – Stade Abidjan (Wybrzeże Kości Słoniowej), 1967– TP Mazembe (DR Konga), 1968 – TP Mazembe, 1969 – Ismaily SC (Egipt), 1970 – Asante Kotoko (Ghana), 1971 – Canon Yaounde (Kamerun), 1972 – Haifa Conakry (Gwinea), 1973– AS Vita Club (Zair), 1974 – CARA Brazzaville (Kongo), 1975 – Haifa Conakry, 1976 – MC Algiers (Algieria), 1977 – Haifa Conakry, 1978 – Canon Yaounde, 1979– Union Douala (Kamerun), 1980 – Canon Yaounde, 1981 – JE Tizi-Ouzou (Algieria), 1982– Al-Ahly (Egipt), 1983 – Asante Kotoko, 1984 – Zamalek (Egipt), 1985 – FAR Rabat (Maroko), 1986– Zamalek, 1987 – Al-Ahly, 1988 – ES Setif (Algieria), 1989 – Raja Casablanca (Maroko),1990 – JS Kabylie (Algieria), 1991 – Club Africain (Tunezja), 1992 – Wydad Casablanca (Maroko), 1993 – Zamalek, 1994 – Esperance Tunis (Tunezja), 1995 – Orlando Pirates (RPA), 1996 – Zamalek

LISTA TRIUMFATORÓW AFRYKAŃSKIEJ CHAMPIONS LEAGUE

1997 – Raja Casablanca, 1998 – ASEC Abidjan (Wybrzeże Kości Słoniowej), 1999 – Raja Casablanca, 2000 – Hearts of Oak, 2001 – Al-Ahly, 2002 – Zamalek, 2003 – Enyimba Aba (Nigeria), 2004 – Enyimba Aba, 2005 – Al-Ahly, 2006 – Al-Ahly, 2007 – Etoile du Sahel (Tunezja), 2008 – Al-Ahly, 2009 – TP Mazembe , 2010 – TP Mazembe, 2011 – Esperance Tunis, 2012 – Al-Ahly, 2013 – Al-Ahly, 2014 – ES Setif (Algieria), 2015 – TP Mazembe, 2016 – Mamelodi Sundowns (RPA)

ONI WYGRYWALI NAJCZĘŚCIEJ

8 – Al-Ahly (Egipt)

5 – Zamalek (Egipt), TP Mazembe (DR Konga)

3 – Haifa Conakry (Gwinea), Raja Casablanca (Maroko), Canon Yaounde (Kamerun)

2 – Asante Kotoko (Ghana), Enyimba Aba (Nigeria), JS Kabylie (Algieria), Esperance Tunis (Tunezja)

Ten wpis zostal opublikowany w czwartek, Maj 11th, 2017 o 11:13 i jest napisany pod Afryka. Mozesz sledzic komentarze do tego wpisu poprzez RSS 2.0 kanal. Mozesz rowniez zamiescic komentarz, lub sledzic post ze swojej wlasnej strony.

8 odpowiedzi dla “Afrykańska Liga Mistrzów. Kto faworytem?”

  1. Kartagińczyk napisal(a):

    Faworytem, jak zawsze, jest ośmiokrotny triumfator tych rozrywek, czyli Al-Ahly. Ostatni raz zespół z Egiptu zwyciężył w 2013 roku, więc w tej edycji będzie bardzo zdeterminowany, by dojść do finału.

  2. Urbus napisal(a):

    Ciekawe się zaczęło w Tunisie – Esperance dało sobie strzelić bramkę z kontry po…10 minutach od pierwszego gwizdka. Poza tym dominują i zdążyli już opanować sytuację. Khenissi z karnego na 2-1, Vita znowu musi odrabiać.

    Wszystkie mecze fazy grupowej pokazuje BeIn Sports, więc ze znalezieniem transmisji nie powinno być problemu. Nowością jest, że częściowy pakiet wykupiło mnóstwo innych stacji.

    Niby mamy kilku faworytów, ale tak naprawdę każdemu należy dawać szanse większe niż jedynie iluzoryczne. Wyrównany poziom to najbardziej oczywista z przewag Afrykańskiej Ligi Mistrzów nad europejskim odpowiednikiem i CAF powinien z niej wycisnąć tyle ile się da. Produkt nie jest najgorszy, tylko trzeba go ładnie opakować.

  3. Kartagińczyk napisal(a):

    Oglądałem tylko pierwsze 13 minut meczu Esperance, w którym gospodarze już po trzech minutach mogli prowadzić różnicą dwóch goli… A że futbol bywa przewrotny, to sprawdziło się porzekadło, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Goście natomiast trochę moim zdaniem wyglądali “ociężale”, jakby nie chciało się niektórym biegać, może w dalszej części meczu było lepiej. Do tego niepewny nieco bramkarz. Jednak udało się im strzelić i postraszyć ekipę z Tunezji.

    Esperance wygrało ostatecznie 3:1, z czego bardzo się cieszę. Zaimponowała mi przez te 13 minut organizacja gry i technika. Ważne trzy punkty, zobaczymy, co będzie dalej.

  4. Kartagińczyk napisal(a):

    Etoile du Sahel – Ferroviário da Beira 5:0
    USM Algier – Al-Ahly Trypolis 3:0

    Na razie gospodarze bezkonkurencyjni.

  5. zich napisal(a):

    a ja oglądałem na Bukowej GKS K. przeciwko Sandecji (0:1)

  6. Kartagińczyk napisal(a):

    Zamalek 2 – 0 CAPS United
    Al-Hilal Omdurman 1 – 1 Al-Merreikh

    @zich – Nie wiem, której z tych drużyn kibicujesz, ale dla postronnego kibica w I lidze polskiej sytuacja wygląda ciekawie. Mogą awansować zespoły, które nigdy nie grały w ekstraklasie: Sandecja, Olimpia Grudziądz, Miedź, Chojniczanka, czy Wigry.

  7. Michal Zichlarz napisal(a):

    Byłem w pracy. A co do kibicowania, to wszystkim Górnośląskim, choć z drugiej strony mam kolegów piłkarzy w Sandecji, jak choćby Maćka Małkowskiego czy Maćka Korzyma, który dziś niestety nabawił się poważnej kontuzji i nie zagra już do końca sezonu…

  8. Kartagińczyk napisal(a):

    Szkoda Korzyma, bo to bardzo ważny piłkarz dla Sandecji. Oby jakoś dali radę bez niego.

 

Zamiesc komentarz