Piłkarze poprosili o azyl

To sytuacja bez precedensu. Po rewanżowym meczu eliminacji mistrzostw świata pomiędzy Botswaną, a Erytreą, dziesięciu piłkarzy z tego drugiego kraju poprosiło o azyl polityczny. Erytrejczycy przegrali dwumecz z „Zebrami” 0:2 oraz 1:3 i właśnie po tym drugim, wtorkowym meczu na boisku rywala, część graczy odmówiła wejścia na pokład samolotu i powrotu do domu. Nic nie pomogły interwencje działaczy oraz ambasadora Erytrei w Botswanie. Zawodnicy postanowili nie wracać do kraju, który rządzony jest twardą ręką przez prezydenta Isaiasa Afewerki. Przede wszystkim chcą uniknąć uciążliwej służby wojskowej, która w ich kraju trwa do 40 roku życia. W związku z taką sytuacją szacuje się, że średnio 3 tysiące osób miesięcznie ucieka z kraju. Erytrejczycy są w dużej mierze tymi, których rzesze przybywają teraz do Europy.

Jeśli chodzi o piłkarzy z tego kraju, to nie jest to pierwsza taka historia z prośbą o azyl. W grudniu 2012 roku 15 piłkarzy z Erytrei poprosił o możliwość stałego pozostania w Ugandzie. Wszystko działo się po zakończeniu turnieju Cecafa, który rozgrywany jest pomiędzy krajami z Afryki Wschodniej i Centralnej. Władze Ugandy po kilku tygodniach przyznały azyl piłkarzom. Podobnie będzie pewnie teraz w Botswanie.

Ten wpis zostal opublikowany w czwartek, Październik 15th, 2015 o 09:12 i jest napisany pod Afryka. Mozesz sledzic komentarze do tego wpisu poprzez RSS 2.0 kanal. Mozesz rowniez zamiescic komentarz, lub sledzic post ze swojej wlasnej strony.

5 odpowiedzi dla “Piłkarze poprosili o azyl”

  1. Biker napisal(a):

    Z tej Erytrei to wszyscy chcieliby się ewakuować…pseudo kraj. Przecież to imigranci
    z tego kraju uciekają do Europy.
    Mam nadzieje, że Ci piłkarze zostaną w Botswanie i zapomną o swojej ,,ojczyznie,,

  2. Michal Zichlarz napisal(a):

    @Biker
    tak mi się przypomniało, jak to pisałem… A nasi zawodnicy przed laty i ich ucieczki? Wymieńmy kilku: Jan Banaś, Roman Geszlecht, Wenanty Ful, Aleksander Famuła, Jarosła Jedynak czy słynna ucieczka Andrzeja Rudego. Nie zapomnijmy też o Marku Leśniaku. Nasie też uciekali z PRL-u.

  3. Biker napisal(a):

    @Michał
    Bardzo cenny komentarz, bo myślę, że mało kto
    pamięta/wie o tych zawodnikach z naszego kraju. Czasy PRL były podłe ale ciężko je porównywać do sytuacji w Erytrei, kraju gdzie do więzień wsadza się dzieci i starców za wyznawaną religię. I by pomyśleć, że niektórzy ludzie do dzisiaj całkiem miło wspominają tzw. ,,komunę,, w Polsce…bo była praca, bo wieczorami można spokojnie było chodzić ulicami…to te plusy tamtego okresu.
    Mimo to tylko idiota lub ktoś sprzyjający komunistom mógłby te czasy wspominać z łezką w oku…chyba, że wspominając kogoś z bliskich zamordowanych w tych czasach.
    Erytrea to jednak gorszy ,,mutant,, i kraj gdzie człowiek nie ma praw i żyje tylko dlatego, że nie
    przeciwstawia się władzy. I jak tu być dumnym sportowcem z tego państwa? To nie ojczyzna, to więzienie i życzę tym 10 piłkarzom, żeby mogli kiedyś zagrać dla Botswany…
    TWÓJ DOM JEST TAM GDZIE KOCHAJĄ CIĘ…….

  4. Michal Zichlarz napisal(a):

    @Biker
    święta prawda, jest dokładnie jak piszesz. Jak jest okazja, to dają nogę i nie ma się co dziwić, że to robią.

  5. Biker napisal(a):

    @Michał
    Myślę że Ci ludzie zostali sportowcami bo to pomogło im wydostać się poza granice Erytrei i mieć jakąkolwiek szanse na zmianę swojego życia….niestety nie każdy może być artystą lub sportowcem…

 

Zamiesc komentarz