Finaliści MŚ. Wybrzeże Kości Słoniowej Do trzech razy sztuka
TRENER HENRYKA KASPERCZAK UWAŻA, ŻE SŁONIE Z WKS RAZEM Z NIGERIĄ, TO DWIE NAJSILNIEJSZE REPREZENTACJE Z AFRYKI NA MUNDIALU W BRAZYLII. FOT. MOR FALL
Wreszcie uniknęli gry w grupie śmierci, jak to było osiem czy cztery lata temu. W związku z tym są realne szanse na awans do czołowej szesnastki. W przypadku “Słoni” miejsce poza pierwszą dwójką w grupie C zostanie przyjęte, jak wielka porażka.
Piłkarze grają przecież w renomowanych klubach, są ograni i doświadczeni w spotkaniach o wielką stawkę. Jeśli nie uda się teraz, to Didierowi Drogbie, Kolo Toure czy Didierowi Zokorze nie uda się to już nigdy. Metryki nie da się przecież oszukać.
Zaczynają meczem z Japonią, potem Kolumbia i Grecja. Rywale to nie słabeusze, ale sanse na awans do drugiej rundy są spore. Osobiście myślę, że teraz wreszcie się to uda.
WYBRZEŻE KOŚCI SŁONIOWEJ
Rok założenia federacji: 1960
Przydomek: Słonie
Sukcesy: mistrz Afryki 1992, wicemistrz kontynentu 2006, 2012
Udział w mistrzostwach świata: 2 razy; 2006 – 1 runda, 2010 – 1 runda
Bilans w MŚ: 6 spotkań, 2 zwycięstwa, 1 remis, 3 porażki, bramki: 9-9
Najbardziej pamiętny mecz: swoje pierwszy spotkanie w finałach MŚ rozegrali 10 czerwca 2006 roku w Hamburgu z Argentyną. Ówczesny zespół, prowadzony przez Jose Pekermana, miał w składzie wiele gwiazd, jak Hernan Crespo, Javier Saviola czy Juan Riquelme. “Słonie” nie dały rady. Po zażartej walce przegrały 1:2, a bramkę w drugiej połowie zdobył Didier Drogba. Potem przyszła porażka z Holandią i na osłodę wygrana z Serbią i Czarnogórą.
Tak grali w eliminacjach: Tanzania 2:0, 4:2; Maroko 2:2, 1:1; Gambia 3:0, 3:0. Baraże: Senegal 3:1, 1:1
Trener: Sabri Lamouchi (Francja)
Podstawowa jedenastka: Barry – Aurier, Zokora, K.Toure, Boka – Gervinho, Serey Die, Tiote, Y.Toure, Kalou – Drogba
Mecze na mundialu: 15 czerwca (niedziela), g. 3, Recife, Japonia; 19 czerwca (czwartek), g. 18, Brasilia, Kolumbia; 24 czerwca (wtorek), g. 22, Cuiaba, Grecja
Zdaniem eksperta: Henryk Kasperczak, były selekcjoner WKS
Na pewno mają grupę dużo słabszą, niż na poprzednich mundialach, kiedy grali przeciwko najlepszym. Cztery lata temu byli to Brazylijczycy czy Portugalczycy, wcześniej Argentyna i Holandia. Teoretycznie teraz powinno być łatwiej, ale pamiętajmy o tym, że wszyscy finaliści mistrzostw świata reprezentują wysoki poziom. Szanse na wyjście z grupy są jednak duże. Tak samo, jak oczekiwania wobec tego zespołu. Uważam, że razem z Nigerią, to najsilniejsza afrykańska reprezentacja na mundialu w Brazylii.
Czerwiec 4th, 2014 at 13:18
Zgadza się – do trzech razy sztuka i uważam, że z drużyn afrykańskich W.K.S. ma największe szanse na to by zameldować się w fazie pucharowej.
Podstawowa jedynastka bedzie bez zbędnych udziwnień. Na prawej stronie obrony w miejsce wieloletniego reprezentanta Cote d’ Ivoire Emmanuela Eboue będzie gral Serge ŚAurier, nowa nadzieja piłki nożnej w tym kraju.
Lewa obrona, w zależności od potrzeby to Arthur Boka i powracający do kadry po kilku latach Constant Djakpa, który wywalczył miejsce w podstawowym składzie Eintrachtu Frankfurt. Reszta bez zmian praktycznie. Didier Zokora w miarę potrzeby zagra w środku obrony lub na środku pola.
Mój wyjściowy skład na mecz z Japonią:
B : Boubacar Barry
LO : Arthur Boka
PO : Serge Aurier
Ś.O : Souleymane Bamba
Ś.O : Didier Zokora
POM. : Yaya Toure
POM : Cheich Tiote
POM : Serey Die
Ś.N. : Didier Drogba
L.N : Gervinho
P.N : Salomon Kalou
Pozdrawiam fanów Wybrzeża Kości Słoniowej.
Czerwiec 4th, 2014 at 13:34
@Biker Ewentualnie od początku mógłby grać Bony, ale poza tym ten skład wydaje się optymalny i dość mocny.
Mimo to jakoś w tę drużynę nie wierzę. Kolumbii raczej nie ograją, z Grecją będą faworytem, więc o awansie może zadecydować już pierwsze spotkanie. Oby zaczęli turniej od zwycięstwa, ale WKS zawodziło już tyle razy, że obawiam się podobnego scenariusza również w Brazylii. Skoro nie udawało się wcześniej, to dlaczego miałoby się udać właśnie teraz?
Szkoda mi Doumbii. Ciekawe czy nawywijał coś na zgrupowaniu czy może Lamouchi chce po prostu uniknąć nadmiernej rywalizacji o skład. Bo nie ukrywajmy – Bolly na grę nie ma prawie żadnych szans. Oprócz Doumbii karierę reprezentacyjną w młodym wieku zakończył również Kameruńczyk Jean-Armel Kana-Biyik, także pominięty przy ustalaniu 23-osobowej kadry na MŚ.
Czerwiec 4th, 2014 at 13:49
Nie zgadzam się z Twoją opinią – ,,Jak nie udało się dwa razy, to czemu ma się udać teraz,,
Przypominam Ci, że w dwóch poprzednich turniejach w grupie mieli kolejno : Argentyne i Holandie i cztery lata pózniej Brazylię i Portugalie. Teraz jest inaczej. I mam nadzieje, że Twoje przypuszczenia się nie sprawdzą!!!!:)
Seydou Doumbia nie sprawdza się w reprezentacji po prostu, a powód jego braku na m.ś. może być dwojaki. Czyli to co napisałem + Twoje przypuszczenia. Ja jestem wkur…ny brakiem Koffi N’ Drii Romarica, a to on mógł coś narozrabiać….Halihodzić go wyrzucił z kadry na P.N.A. 2010 w Angoli. Nie ma Laciny Traore, ale on ledwo po kontuzji. W W.K.S. nie wierzysz, w Kamerun nie wierzysz, w Ghanę i Nigerię też nie
za bardzo. To w kogo?
Czerwiec 4th, 2014 at 14:26
@Nie napisałem dwa razy, bo nie udawało się częściej. Dolicz do tego jeszcze PNA
Ja też mam nadzieję, że się nie sprawdzą, zresztą chyba nie muszę nawet tego pisać 
. W Nigerię i Ghanę wierzę, nigdzie nie pisałem, że jest inaczej. Według mnie to właśnie te dwie drużyny mają największe szanse. W WKS nie wierzę w kontekście ugrania ćwierćfinału, jeżeli wygrają z Japonią to jest spora szansa na wyjście z grupy. Kamerun mnie nie przekonywał, ale po obejrzeniu ich meczu z Niemcami oraz pojedynku Meksykanów z Bośniakami chyba muszę zweryfikować nieco swoje poglądy (choć pamiętajmy, to tylko sparingi). Algeria ma strasznie dziwną grupę. Faworytem z pewnością nie jest, ale nie skreślajmy jej jeszcze przed startem.
Po prostu realistycznie podchodzę do sprawy – jeżeli dwie drużyny z Afryki znajdą się w 1/8 finału to już będzie nieźle. Cudów nie ma, nie można oczekiwać, że “nasze” reprezentacje zdominują turniej.
Czerwiec 4th, 2014 at 14:43
O i tutaj poprę Twoje przypuszczenia. Dwie reprezentacje w 1/8 to jest realne i zgodne ze zdrowym rozsądkiem
Właśnie, jak Wybrzeże wyjdzie z grupy to chciałbym aby trafili na Włochów. Dlaczego? Grali z nimi dwa razy. Przed mundialemw Niemczech remis 1 : 1 po bramce ,,Tito,, i parę kat pózniej zwycięstwo po golu z ,,bańki,, Kolo Toure
Dobry przeciwnik i do ogrania jak widać.
No nic, 8 dni do mundialu, a 13 czerwca już będziemy mądrzejsi. 18.00 tvp2 Meksyk – Kamerun.
Czerwiec 4th, 2014 at 19:07
WKS to moja najbardziej ulubiona ekipa z Afryki. Zdobyli mistrzostwo Afryki w 1992 roku by pozniej popasc w przecietnosc az do 2002-2003 roku. To wtedy zaczela rodzic sie druzyna, ktora dala fundamenty obecnemu pokoleniu wspanialych pilkarzy. Jeszcze w eliminacjach PNA2004 nie dali rady RPA, ktore wowczas bylo nadal silna ekipa, ale juz od eliminacji do MS2006 sa jedna z najlepszych druzyn Afryki. Na papierze. Regularnie kwalifikuja sie na mundial, regularnie graja w finalach PNA, ale dwa wicemistrzostwa Afryki (2006 i 2012) to zdecydowanie za malo jak na potencjal Sloni. Wspaniali pilkarze praktycznie na kazdej pozycji, ale nie ma druzyny. Ogladam kazde PNA od 1994 roku, obejrzalem wiekszosc meczow, znam poziom afrykanskiej pilki i od kilku lat przecieram ze zdumienia oczy jak beznadziejnie gra WKS w finalach afrykanskiego czempionatu. Gra chaotyczna, bez ladu i skladu, az nie chce sie wierzyc, ze to ci sami pilkarze, ktorzy sa hegemonami w najmocniejszych ligach europejskich. Co prawda w 2006 i 2010 roku WKS mialo pecha w losowaniu, ale umowmy sie, ze zwlaszcza w 2006 roku zaplacili frycowe za bycie debiutantem. Na papierze wyniki 1-2 z Argentyna i Holandia wygladaja niezle, ale przeciez w obu tych meczach dostali szybko po 2 bramki, a pozniej juz tylko gonili wynik. Podobnie wygladal ostatni mecz z Serbia, dopiero w przewadze WKS zdobylo swoj pierwszy skalp. W 2010 roku mieli walczyc o 2 miejsce z Portugalia i walczyli, ale dla mnie bylo wiadome przed ostatnia kolejka, ze Slonie nie maja zadnych szans na awans. Nawet jesli Brazylia pokonalaby Portugalie to i tak WKS mialo gorszy bilans bramkowy, wiec ich mecz z Korea Pln byl formalnoscia, jak mecz z Serbia 4 lata temu. Teraz grupa wydaje sie byc wymarzona, nie ma tu zadnego zespolu z pierwszej polki, ale jak przypomne sobie jak gra WKS jako druzyna, to slabo to widze. Jezeli Drogba i spolka nie wygraja z Japonia (teoretycznie najslabszy przeciwnik), to prawdopodobnie ich ostatni mecz z Kolumbia bedzie o taka sama stawke jak 4 lata wczesniej z Korea Pln i 8 lat wczesniej z Serbia. Dla Didiera Zokory, Didiera Drogby, Habiba Kolo Toure, Gnegneri Yaya Toure, Boubacara Barry, Arthura Boka jest to z pewnoscia ostatnia wielka impreza, na ktorej moga cos osiagnac. Szczerze bede trzymal kciuki za WKS, ale mam nieodparte przeswiadczenie, ze skonczy sie jak zawsze…
Czerwiec 4th, 2014 at 19:35
@Sonic
Przykre, ale prawdziwe słowa z Twojej strony.
Ja jednak pójde w zaparte i jako kibic nie chce rozliczać ich z przeszłości.
Piszesz o bezskładnej i kiepskiej grze…apogeum tego można było zaobserwować w meczu z Algierią ( 1/4 P.N.A. w Angoli ) Można było przecierać oczy ze zdziwienia. Ja się zastanawiam, czy ten mecz nie był ,,ustawiony,, ,,sprzedany.
Życzę Ci abyś się nie zawiódł tym razem, a mecz z Japonią trzeba po prostu wygrać. A Cote d’ Ivoire potrafią z nimi wygrywać….
2 : 0 w meczu towarzyskim przed mundialem w R.P.A. Wtedy to niejaki Tulio złamał rekę/ bark Drogbie i reszte już znasz…
Czerwiec 4th, 2014 at 19:50
Cd.
@Sonic
Zapomniałeś chyba o świetnej ekipie z 1994 roku, która pod wodzą Henryka Kasperczaka zdobyła brazowy medal. Znam wspomnienia naszego trenera z tego okresu i to co ich spotkało w ćwierćfinale z Nigerią było jakimś chamstwem i pseudo sędziowaniem. Jak znajde ten wywiad w którym opowiada on o okolicznościach tego meczu, to przytoczę Ci jego słowa. Niesłusznie potraktowane ,,Słonie,, i zaraz potem Hutu rozpoczynają rzez Tutsi w małej Rwandzie, którą świat olał ciepłym moczem, a diabeł zainstalował się tam na trzy miesiące. Turysta pier.dolony, zabójca ludzkości….
Czerwiec 4th, 2014 at 20:13
@Biker zgadzam sie, ze w 1994 roku WKS rozegralo niezly turniej, ale mimo faktu, ze byli aktualnymi mistrzami Afryki, nie przystepowali do turnieju jako faworyt. Zreszta wtedy jedyna gwiazda druzyny byl bombardier z ligi francuskiej Joel Tiehi (chodzacy sobowtor Eddy’ego Murphy
). Wowczas ekipa nr 1 w Afryce byla Nigeria, co potwierdzila na boiskach Tunezji, a w jej skladzie wystepowali tacy pilkarze jak Okocha, Kanu, Keshi, Finidi, Oliseh, Amokachi, Ikpeba – gwiazdy europejskiej pilki, ktore potrafily tworzyc druzyne (vide wyniki na mistrzostwach w USA). Zreszta w eliminacjach do USA’94 Nigeria rozgromila WKS 4-1. Zmierzam do tego, ze od 8 lat na papierze Slonie to najlepsza reprezentacja kontynentu afrykanskiego, a nie potwierdzili tego na boisku ani w PNA (5 turniejow, “tylko” 2 srebra) ani na WC. Caly czas licze, ze slyszac ostatni dzwonek dla wspanialej generacji pilkarzy, Iworyjczycy pokaza na boiskach Brazylii na co ich naprawde stac.
Czerwiec 4th, 2014 at 20:24
@Sonik
Widzę, że świetnie orientujesz się jeśli chodzi o futbol Ivoryjski jeśli chodzi o lata 90te. To dobrze. Tak jak piszesz ważne co teraz…..
Mam pytanie. Co sądzisz o wyjściowym składzie na mecz z Japonią, który zasugerowałem ? No i czy będziesz miał możliwość, czas obejrzeć o 3 w nocy mecz z Japonią
Pozdrawiam.
Czerwiec 4th, 2014 at 20:38
@Sonik
Stara Maxwellka 
Tak wogóle schodząc z tematu, to Twoja ksywka czy jak wolisz nick kojarzy mi się ze starą kapelą z Saettle powstałą w 1962 roku. Protoplaści garażowego, hałaśliwego rock n rolla. Mam ich album ,,Here are the Sonics,, na kasecie
Czerwiec 4th, 2014 at 20:41
Nazywali się The Sonics.
Czerwiec 4th, 2014 at 20:57
@Biker
Generalnie rockowe granie mnie kreci.
Prawie trafiles. Prawie, bo mam sentyment do Sonic Youth
A wracajac do skladu WKS, to ja widze to tak:
BARRY
AURIER BAMBA (KOLO TOURE) ZOKORA BOKA
DIE (GRADEL) TIOTE YAYA TOURE
GERVINHO KALOU
DROGBA (SIO)
czyli wlasciwie pokrywamy sie z tym ustawieniem. Kazde inne zestawienie w meczu z Japonia bedzie dla mnie niespodzianka. Do wczesniejszych moich przemyslen dodam jeszcze, ze nie przekonuje mnie postac trenera WKS Sabriego Lamouchi. Pilkarz owszem nieprzecietny, ale praca ze Sloniami to jego trenerski debiut. Awansowac do PNA czy WC z takimi pilkarzami to i ja bym awansowal, a wlasnie Iworyjczykom brakuje przyslowiowej kropki nad “i” w decydujacych momentach. Tutaj przydalby sie naprawde niezly i doswiadczony trener, ktory poukladalby gwiazdeczki.
Czerwiec 4th, 2014 at 21:29
@Sonik
W Jarocinie byłem w 1991 i 1992 roku. Potem dużo się zmieniło w moim życiu.
Sonik Youth, czyli klasyka stylu noise…
Którą płyte byś polecił, bo nie mam żadnej.
Ja przez całe lata dziewięćdziesiąte byłem punkiem
To tak o sobie. Do następnego razu
Czerwiec 4th, 2014 at 21:32
No prosze, punk, rock i Afrika Czika
Polecam plyte “Goo”.
Pozdro!
Czerwiec 4th, 2014 at 21:53
Afro punk rulez!!!
Ostatnio wyczaiłem na you tube kawałek zespołu Rozbujane Betoniary ,, Czarny punk ,,
O ich fascynacji Afryką. Do następnego razu i dzieki za podpowiedz jeśli chodzi o płytę Sonic Youth
Czerwiec 5th, 2014 at 20:55
Dzis w nocy WKS wygralo z Salwadorem 2-1. To wg mnie slaby wynik, bo Salwador to silny, ale przecietniak ze strony CONCACAF. Martwi mnie, ze z tak slaba druzyna Slonie stracily gola. Mialem ten mecz na kuponie, dlugo wachalem sie, czy nie zagrac hendikapu, ale ostatecznie postawilem na czysta 1ke. Wybrzeze zagralo w skladzie, w jakim wydaje mi sie, rozpocznie mecz z Japonia:
Barry – Boka, Bamba, Kolo Toure, Aurier – Die, Tiote, Gradel – Gervinho, Drogba, Kalou
oczywiscie Yaya Toure zagra najprawdopodobniej za Gradela, nie wiem co jest przyczyna jego absencji w tym meczu.
Czerwiec 6th, 2014 at 10:10
@Sonik Drobna kontuzja uda, Lamouchi postanowił oszczędzać go przed meczem z Japonią.
Czerwiec 15th, 2014 at 03:47
[...] “Słonią” drogę do upragnionego awansu do drugiej rundy brazylijskiego mundialu, co przypomnę nie udało się ani cztery, ani osiem lat temu. Teraz przed zespołem z Afryki Zachodniej mecz z Kolumbią, która rozgromiła Greków 3:0. To [...]
Czerwiec 24th, 2014 at 23:15
[...] W drugiej połowie udało się wyrównać po strzale Wilfried’a Bony, ale przyszła 93 minuta i starcie rezerwowego Giovanni Sio z Giorgiosem Samarasem. Sędzia dopatrzył się faulu i podyktował jedenastkę zamienioną przez Samarasa na gola. 2:1 dla Grecji, która zajmuje drugie, premiowane awansem miejsce w grupie C. “Słonie” znowu kończą na trzecim miejscu. [...]