Kasperczak chciał Lamouchiego
Na ciekawą informację natknąłem się, przy okazji zbierania materiałów o reprezentacji Wybrzeża Kości Słoniowej przed mundialem. Jak wiadomo selekcjonerem „Sloni” od dwóch lat jest Sabri Lamouchi. Ten urodzony w 1971 roku w Lyonie trener w przeszłości był bardzo dobrym piłkarzem. Grał w takich klubach, jak AJ Auxerre, AS Monaco, Parma FC, Inter Mediolan, Genoa czy Olympique Marsylia.
Lamouchi ma podwójne obywatelstwo francusko-tunezyjskie. Walkę o jego względy toczyły więc obie piłkarskie federacje. Jak się okazuje uczestniczył też w niej nasz Henryk Kasperczak. W 1994 roku, po udanym występie z reprezentacją Wybrzeża Kości Słoniowej na Pucharze Narodów w Tunezji, Henri został szkoleniowcem „Orłów Kartaginy”.
- Lamouchiego pamiętam świetnie z boiska. Namawiałem go na to, żeby zagrał w prowadzonej przeze mnie kadrze. Ostatecznie się nie zdecydował. Wybrał Francję – opowiada mi trener Kasperczak.
Życie, także to piłkarskie, jest jednak bardzo przewrotne. Lamouchi trafił do reprezentacji „Trójkolorowych” w 1996. Wystąpił w sumie w 12 meczach francuskiej ekipy, w których zdobył jednego gola. Spotkało go jednak wielkie rozczarowanie. W 1998 roku znalazł się w grupie kilku zawodników, których Aime Jacquet skreślił z listy tuż przed mundialem. MŚ we Francji, w których „Les Blues” z tak wspaniałymi graczami, jak Zinedine Zidane czy Thierry Henry, sięgnęli po mistrzostwo oglądał w telewizji.
Co ciekawe akurat na ten turniej zdołała się zakwalifikować Tunezja, którą prowadził trener Kasperczak. Zwolniono go zresztą z tej funkcji przed ostatnim meczem grupowym z Rumunią. Ot piłkarskie życie.
Teraz w każdym razie polski szkoleniowiec ściska kciuki za sukces niedoświadczonego szkoleniowca, dla którego praca z kadrą WKS jest przecież debiutem na trenerskiej ławce. Reprezentacja Wybrzeże Kości Słoniowej zagra na mundialu w grupie C, gdzie jej rywalami będzie Kolumbia, Grecja oraz Japonia.
Maj 14th, 2014 at 13:36
Extra nowinka:-) Warto było o tym napisać, bo takie rzeczy często umykają uwadze, tym bardziej, że rzecz działa się jeszcze w latach dziewięćdziesiątych. Sabri Lamouchi…..naprawdę dobrze sobie radzi jako trener Cote d ‘ Ivoire. Sam opowiadał, że był zaskoczony tą nominacją i stwierdził, że przed nim spore wyzwanie. Ale radzi sobie, a pogłoski
o jego odejściu tuż przed mundialem okazały się spekulacjami! Na oficjalnej stronie federacji W.K.S. – http://www.fif-ci.com można obejrzeć dwa filmiki , każdy ok. 30 minut. Dotyczą one życia kadry, treningi, potyczki z Senegalem w walce o awans, posiłki, szatnia, spacery, wywiady. To co naprawdę rzuca się w oczy to energia i wpływ Lamuschiego na swoich podopiecznych. Ekspresja i pewność tego co chce w szatni przekazać…..,Salomon Kalou powiedział jakiś czas temu, że Francuzki szkoleniowiec czuje grę i wie jakie są potrzeby reprezentacji. Wielka szkoda, że w kadrze na mundial brak Siaki Tiene i Emmanuela Eboue…
@ Michał
A co to za materiały dotyczące W.K.S. zbierasz? Czyli mogę liczyć na jakiś fajny artykuł z Twojej strony o ,,Słoniach,,?
Maj 14th, 2014 at 13:39
Rzeczywiście ciekawe, jak sobie poradzi na mundialu. Ostatni PNA nie wyszedł. Teraz musi być przynajmniej wyjście z grupy jeżeli dalej chce pracować ze „Słoniami”.
Maj 14th, 2014 at 13:40
Co do materiałów, to do magazynu mundialowego Przeglądu Sportowego, który ukaże się przed mistrzostwami.
Maj 14th, 2014 at 13:52
Nie wyszedł mecz z Nigerią w 1/8 finału…koledzy drugą połowę ,,przespacerowali,, Trudno jest ich okiełznać, a trenerzy różnego pokroju nie kwapią się do objęcia posady selekcjonera W.K.S…
Niby świetna atmosfera w szatni, stołówce itp ale jakiś ,,kwas,, jest między zawodnikami. Żeby nie być golosłownym…. kilka lat temu w walce o punkty w wygranym 3 : 0 meczu z Gwineą po spotkaniu pobili się Abdulaye Meyte i Salomon Kalou. Jaki powód? Wygrali, pobili się…
Z niecierpliwością czekam na mundialowe gazety z
,Przeglądu Sportowego,, i ,, Piłki Nożnej,,
Maj 14th, 2014 at 16:14
Witam, tak poza tematem zapytam, na kogo stawiaćie w dzisiejszym finale LE, Benfica-Sevilla, bo tv jak i inne portale jakby zapomniały o tym wydarzeniu..Pozdro!
Maj 14th, 2014 at 17:06
Cześć. Masz racje, cisza wszędzie jeśli chodzi o ten mecz…a to przecież finał Ligi Europy. Zwycięzcę trudno wytypować, ale ja będę kibicował Sevilli, ale bez jakiejś spiny i emocji. Mam pozytywne skojarzenia z grą w tym klubie Koffi N’ Dri Romarica,Didiera Zokory czy Frederica Kanoute Ty pewnie za Benficą;-)
Maj 14th, 2014 at 17:19
Benfica pany
Maj 14th, 2014 at 17:28
@kolekcjoner2
Ale żeś dowalił
To teraz ja – Murzyny też pany:->
A w Sevilli też gra dobry murzyn Stephen Mbia
Maj 14th, 2014 at 18:58
Mbia ma swietny okres formy, gdyby nie jego Bramka glową w doliczonym czasie gry z Valencją to nietoperzy oglądalibyśmy w Turynie,Jestem za Orłami z Lizbony, Co prawda kibicuje smokom z Porto jesli chodzi o Portugalię, ale gra Benfiki sama w sobie kapitalna, jesli zagrają dziśiaj na swoim poziomie to spokojna wygrana 2-0 moze i 3-0, , należy im sie bo wszeszlym finale gdyby nie Ivanović to kto wie jakby tamten finał sie zakończył, ale tez bez spinki obejrzę, dobrze ze finał jest na TVN turbo,
Maj 15th, 2014 at 10:16
Reprezentacja Rwandy ma nowego trenera. W walce o awans do rundy finałowej eliminacji P.N A. poprowadzi ich Angielski szkoleniowiec Stephen Constantine. 51 letni szkoleniowiec pracował w Europie, Afryce, Azji- klasyczny obieżyświat. Powodzenia! Może Rwanda zagra jesienią i będzie walczyć o awans do Afrykańskiego Mundialu.
Maj 15th, 2014 at 17:37
No i nie pany
Maj 15th, 2014 at 22:20
Szkoda, szkoda Benfiki. Gdyby żył to powinni Guttmana zatrudnić ponownie.