Nie ma za co wracać do domu
Dramat Chinasy Okoro Gloria. Najlepsza zawodniczka żeńskiej Ekstraligi na kilka dni przed świętami jest uwięziona w hotelu. – Klub w Raciborzu się rozpada. Nie płacą mi i nie jestem sobie w stanie nawet kupić biletu do domu – skarży się reprezentantka Gwinei Równikowej
Chinasa trafiła do Polski ponad dwa lata temu. RTP Unia Racibórz pomogła w zdobyciu kolejnych mistrzostw Polski i w grze w kobiecej Lidze Mistrzów. Przez dwa sezony z rzędu była też królową strzelczyń kobiecej Ekstraligi. Niestety, sprawy w klubie z Raciborza mocno się w ostatnim roku skomplikowały. Unia nie ma pieniędzy na dalszą egzystencję i wiele wskazuje na to, że wiosną mistrzynie Polski nie wystartują już w rozgrywkach.
Na razie najbardziej poszkodowana jest Chinasa. – Najpierw w klubie poinformowano mnie, że nie są w stanie wypłacić mi trzech zaległych pensji, bo nie ma z czego. Potem powiedziano mi, żebym na święta leciała do siebie, a potem w styczniu wróciła po zaległe pieniądze. To zupełna niedorzeczność, bo przecież bilety lotnicze do Afryki są bardzo drogie. Na razie siedzę w hotelu w Raciborzu i sama nie wiem, co zrobić, bo z klubu nikt nie odbiera ode mnie telefonów. Potrzeba mi co najmniej 600 euro na bilet do domu – mówi zawodniczka, która rok temu z reprezentacją Gwinei Równikowej zdobyła mistrzostw Czarnego Lądu.
Piłkarka załatwia przedłużenie wizy i czeka na rozwój wypadków. – Święta zamiast w domu, to spędzę w hotelu. Jestem po rozmowie ze swoim menedżerem. Niewykluczone, że sprawa trafi do FIFA – mówi.
W pomoc Chinasie zaangażował się już Polski Związek Piłkarzy. – Przyglądamy się całej sprawie – informuje Marek Pięta, szef PZP.
Grudzień 23rd, 2013 at 13:36
Totalna chamowa i zlodziejstwo w bialy dzien. Brak szacunku dla najlepszej zawodniczki i zupelna degregolada. Dyskutowalem o tym z kumplem wczoraj i stwierdzam,ze Gloria zostala wykorzystana . Tak jest! ,,Czarna zrobila swoje i moze wracac do domu,,- tak sobie mysla chciwe gbury trzymajace lapy na klubie zRaciborza!
Grudzień 24th, 2013 at 13:18
A jeszcze działacze Unii bezczelnie przerzucają teraz winę na zawodniczkę i twierdzą, że nie ma żadnych zaległości. Żałosne.
Grudzień 26th, 2013 at 10:14
No to juz zlodzieje z Raciborza przeszli samych siebie. Mysle,ze gwinejka juz w naszym kraju nie zagra i mam nadzieje,ze w jakims innym,lepszym klubie docenia ta skromna i cenna zawodniczke. Ciekawe. czy dotarla juz do domu,czy dalej tkwi w tym hotelu?
Marzec 28th, 2015 at 10:53
Witam!
bardzo mnie zainteresowała ta sprawa i mam zamiar rozwinąć pomysł na film dokumentalny w związku z projektem “Sieć Tolerancji”. Bardzo bym prosił o kontakt, bo jeśli byłby Pan chętny, z chęcią bym się poradził o dowiedział więcej o historii Chinasy Okoro Glorii na polskich boiskach.
Mail jest załaczony oraz napisałem prywatną wiadomość na facebooku.
Dzięki i pozdrawiam!
Listopad 16th, 2016 at 06:32
[...] 62 lat. Pan Marek pomagał wszystkim zawodowym piłkarzom czy piłkarkom, jak to było swego czasu w przypadku grającej u nas reprezentantki Gwinei Równikowej Chinasy Okoro [...]