Bramkarz z RPA obronił dwa karne
Dwa zespoły z Egiptu czy raczej z Kairu. Łącznie trzy z Afryki Północnej, bo zgodnie z przewidywaniami awansowało też Esperance Tunis i pięć ekip z Afryki Subsaharyjskiej. Przez sobotę i niedzielę na boiskach Czarnego Lądu sporo się działo!
Dramatycznych spotkań nie brakowało. AC Leopards z Kongo awans wywalczyli po serii karnych z algierskim Entente Setif. Dziwny przebieg miało starcie w Lubumbashi, gdzie TP Mazembe starało się odrobić dwubramkową stratę z pierwszego meczu w RPA. Po pół godzinie “Piraci” grali w dziesiątkę, bo z boiska wyleciał Lucky Lekgwathi. Jeśli wierzyć doniesieniom, to arbiter robił co mógł, żeby pomóc jedenastce z Katangi… Sędzia z Seszeli Bernard Camille podyktował dla gospodarzy dwa problematyczne karne, które jednak zdołał wybronić 26-letni Senzo Meyiwa. Drugą jedenastkę zmarnował sam Tresor Mputu. Ostatecznie skończyło się na porażce Orlando Pirates 0:1, ale zaliczka z pierwszego spotkania w Johannesburgu wystarczyła. Czterokrotny triumfator afrykańskiego Pucharu Mistrzów zagra na pocieszenie tylko w Pucharze Konfederacji.
Kłopoty miał też inny utytułowany afrykański tuz Zamalek. Drużyna z Kairu, pięciokrotny triumfator najważniejszych klubowych rozgrywek na Czarnym Lądzie, przegrywała w Addis Abebie 1:2. Ostatecznie dwa gole, w tym jeden w ostatnich minutach, doświadczonego snajpera z Burkina Faso Abdoulaye Cissé dały awans do fazy grupowej, która rywalizację w dwóch czterozespołowych grupach rozpocznie już wkrótce.
REWANŻE 1/8 AFRYKAŃSKIEJ LIGI MISTRZÓW
Al-Ahly (Egipt) - CA Bizertin (Tunezja) 2:1. Pierwszy mecz 0:0
Entente Setif (Algieria) - AC Leopards (Kongo) 3:1. Karne 4-5. Pierwszy mecz 1:3
Saint George (Etiopia) - Zamalek (Egipt) 2:2. Pierwszy mecz 1:1
TP Mazembe (DR Konga) - Orlando Pirates (RPA) 1:0. Pierwszy mecz 1:3
Recreativo de Libolo (Angola) - Enugu Rangers (Nigeria) 3:1. Pierwszy mecz 0:0
Esperance Tunis (Tunezja) - JSM Bejaia (Algieria) 1:0. Pierwszy mecz 0:0
Sewe San Pedro (Wybrzeże Kości Słoniowej) - FUS Rabat (Maroko) 0:0. Pierwszy mecz 1:1
Stade Malien (Mali) - Coton Sport (Kamerun) 0:0. Pierwszy mecz 0:3
Maj 8th, 2013 at 07:33
Heh Brawo ! To nie zdarza się często. Kto wie, może RPA dzięki temu osiągnie coś większego w przyszłości
Maj 8th, 2013 at 11:03
Orlando Pirates mogą namieszać w fazie grupowej. To drużyna o ogromnych tradycjach i sukcesach. Dobrze, że RPA ma w końcu swojego przedstawiciela w 1/4 afrykańskiej Ligi Mistrzów. W ligę zam zainwestowano przecież olbrzymie pieniądze. (http://afrykagola.pl/?p=437)
Maj 13th, 2013 at 12:14
[...] Mecz w Lubumbashi skończył się wygraną TP Mazembe 1:0, ale nie wystarczyło to do awansu do czołowej ósemki. Kibice „Wron”, wściekli z tego, że nie udało się awansować do elity, po meczu zaczęli demolować i podpalać samochody. Zresztą ten mecz miał niezwykły przebieg także z powodu sędziego z Seszeli o czym można przeczytać TUTAJ. [...]