AfrykaGola.pl

FRANK ADU KWAME PODCZAS SPOTKANIA Z NAJMŁODSZYMI NA OBOZIE W KLUCZBORKU. FOT. GONIA ZDUŃCZYK

Już za kilka dni, a konkretnie w niedzielę, kolejne spotkanie piłkarzy z Czarnego Lądu z dziećmi trenującymi na obozach piłkarskich w Kluczborku. Wszystko w ramach projektu edukacyjnego Fundacji Polska – Afryka Wschodnia. Chodzi o zmianę postrzegania mieszkańców Czarnego Lądu przez najmłodszych. Jak to zrobić? Można wiele mówić na ten temat czy pisać, ale nie ma nic lepszego niż bezpośrednie spotkanie, rozmowa i gra oraz wspólny trening. Tak było w niedzielę 8 lipca. Wtedy to z grupą 118 dzieciaków z czterech województw: mazowieckiego, łódzkiego, warmińsko-mazurskiego i podlaskiego spotkała się dwójka piłkarzy: Frank Adu Kwame z Ghany i Idrissa Cisse z Senegalu. Dwójka ligowych zawodników najpierw wzięła udział w treningu 10-latków, którzy w Kluczborku przebywają w ramach „Wakacyjnej Akcji Piłkarskiej”, a potem wzięła też udział w wielkim turnieju.

Muszę przyznać, że futboliści z Czarnego Lądu byli pod wrażeniem umiejętności grupy chłopaków i dziewcząt trenujących na obozie. – Widać, że wielu z nich prezentuje świetny poziom i sporo już potrafi – podkreślali Frank i Idrissa.

Piłkarze byli jeszcze bardziej zdziwieni, kiedy wieczorem, już po zakończeniu turnieju, doszło do wspólnego spotkania w kluczborskiej hali. Najmłodsi sporo wiedzieli o ich krajach i całym kontynencie.

Robert Zduńczyk, szef Fundacji Polska – Afryka Wschodnia, przygotował też świetną prezentację multimedialną dla dzieciaków. „Magia piłki, magia Afryki – łączy nas futbol!” ma przybliżyć najmłodszym afrykański kontynent. I nie chodzi tylko o futbol, ale też o historię, kulturę czy obyczaje panujące na Czarnym Lądzie.

- Afryka szybko się zmienia, a my mało o niej wiemy – mówi pan Robert.

Sam dowiedziałem się wielu rzeczy. W 1950 roku na tym kontynencie mieszkało 200 mln ludzi. Dziś jest tam miliard osób. A czy w Afryce można zmarznąć? Można, choćby w Nairobi. Stolica Kenii położona jest na wysokości 1700 metrów npm, a wieczorami temperatura spada tam do 8 stopni. A lodowce? Kilimandżaro wszyscy kojarzą, ale w Afryce jest ich aż 250!

Na koniec chłopcy i dziewczyny spotkali się i osobiście porozmawiali z Frankiem oraz Idrissą. Nie obyło się bez wspólnych zdjęć oraz autografów. W niedzielę kolejne spotkanie z ponad setką dzieciaków z czterech kolejnych województw. Na pewno znowu będzie bardzo ciekawie, a najmłodsi pewnie znowu będą zachwyceni!

Projekt edukacyjny jest organizowany w ramach akcji Polska Pomoc 2012.

Ten wpis zostal opublikowany w środa, Lipiec 18th, 2012 o 14:37 i jest napisany pod Afryka. Mozesz sledzic komentarze do tego wpisu poprzez RSS 2.0 kanal. Mozesz rowniez zamiescic komentarz, lub sledzic post ze swojej wlasnej strony.