Z całego świata na Puchar Narodów
PREJUCE NAKOULMA Z NIECIERPLIWOŚCIĄ CZEKA NA NIEDZIELNY MECZ Z ANGOLĄ. FOT. IREK DOROŻAŃSKI
Piłkarze z aż 58 lig z całego świata zagrają w rozpoczynającym się jutro Pucharze Narodów. Najwięcej “swoich” przedstawicieli w mistrzostwach Afryki będzie miała tradycyjnie Francja. Znad Sekwany i Loary do Gabonu i Gwinei Równikowej przyjechała rekordowa liczba aż 62 zawodników!
W tegorocznym Pucharze Narodów zagra też dwójka piłkarzy reprezentujących nasze kluby. To Prejuce Nakoulma z Górnika Zabrze i Abdou Razack Traore z Lechii Gdańsk. Obaj są w 23-osobowej kadrze Burkina Faso i już w niedzielę wieczorem będą mieli okazję wystąpić w meczu przeciwko Angoli, który jest kluczowy i dla “Ogierów” i dla “Czarnych Antylop”.
Jak co dwa lata bezkonkurencyjna pod względem zawodników, którzy wyjeżdżają na PNA jest Francja. Tylko pięć reprezentacji nie ma w swoich składach zawodnika stamtąd. Senegalczycy mają ich za to, aż dziesięciu, Gabon ośmiu, a Wybrzeże Kości Słoniowej sześciu.
Jak się Wam podoba taka jedenastka: Daniel Yeboah (Dijon, WKS) – Souleymane Diawarra (Olympique Marsylia, Senegal), Ludovic Sane (Bordeaux, Senegal), John Mensah (Lyon, Ghana), Siaka Tiene (PSG, WKS) – Souleymane Camara (Montpellier, Senegal), Alain Traore (Auxerre, Burkina Faso), Jonathan Pitroipa (Rennes, Burkina Faso), Andre Ayew (Olympique Marsylia, Ghana) – Moussa Sow (Lille, Senegal), Youssouf Hadji (Rennes, Maroko)
Z europejskich lig licznie reprezentowana jest Hiszpania, która ma 16 zawodników. To jednak tylko dlatego, że prawie połowa ekipy Gwinei Równikowej gra na Półwyspie Iberyjskim. Na co dzień występuje tam aż dziesiątka piłkarzy.
Zastanawia mnie tylko piętnastka piłkarzy z lig angielskich. W poprzednich latach ta liczba była dwukrotnie większa. Wytłumaczeniem jest brak Nigerii, której spora grupa piłkarzy gra w klubach z Wysp Brytyjskich, no i obostrzenia Brytyjczyków z przyznaniem pozwolenia na pracę w ich klubach dla zawodników z Afryki. Nie tylko zresztą stamtąd.
Z klubów niemieckiej 1. i 2. Bundesligi przyjechało 14 zawodników, a z rosnącej w siłę i bogatej tureckiej – 12.
Nasza ekstraklasa i tak nie wygląda w 2012 roku najgorzej. Dwa, cztery i sześć lat temu na Pucharze Narodów nie było ani jednego piłkarza z polskiej ligi. Teraz jest aż dwóch. To tyle co ma Ukraina czy Grecja i niewiele mniej niż Holandia (czterech).
Jeśli chodzi o Afrykę to najliczniej reprezentowany jest Sudan – 24 zawodników. Ale to tylko dlatego, że cała kadra “Pustynnych Jastrzębi” gra u siebie w domu, a w zasadzie w jednym klubie A-Hilal.
Walkę o prymat na Czarnym Lądzie wygrała Tunezja, bo stamtąd jest 23 zawodników z sześciu afrykańskich reprezentacji. Na kolejnym miejscu RPA z 17 przedstawicielami. Kluby na południu Afryki są bogate, jest tam świetna infrastruktura, a wyników jak nie było tak nie ma. Szkoda, że tak jest, bo to kraj o niebywałym potencjale, co udowodnił w latach 90.
Jeszcze ciekawostka, ani jeden piłkarz z kadry Wybrzeża Kości Słoniowej nie gra u siebie w domu, a z ekip Ghany, Burkina Faso i Gwinei tylko po jednym. Na przeciwnym biegunie Sudan czy Botswana z szesnastoma przedstawicielami ze swojej ligi.
PO TYLU REPREZENTANTÓW NA PUCHARZE NARODÓW MAJĄ POSZCZEGÓLNE KRAJE
62 - Francja
24 – Sudan
23 – Tunezja
17 – RPA
16 – Hiszpania, Botswana
15 – Anglia
14 – Niemcy
13 – Libia
12 – Turcja, Gabon
11 – Angola
10 – Belgia
7 – Rosja, Niger, Maroko
6 – DR Konga, Portugalia, Gwinea Równikowa
5 – Włochy, Zambia
4 – Katar, Holandia
3 – Chiny, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Arabia Saudyjska, Szwajcaria
2 – Polska, Ukraina, Mołdawia, Cypr, Grecja, Oman, Kamerun, Ghana, Algieria, Mali
1 – Kolumbia, Liban, Iran, Kuwejt, Tajlandia, Senegal, Burkina Faso, Wybrzeże Kości Słoniowej, Egipt, Gwinea, Serbia, Dania, Malta, Austria, Białoruś, Węgry, Szwecja, Norwegia, Szkocja, Rumunia
*Część piłkarzy pozostaje bez przydziału klubowego.
Styczeń 21st, 2012 at 12:16
Co myślisz o Agalim?
Po pierwsze, czy naprawdę ma 33 lata. Po drugie, czy skoro ostatni mecz zagrał ponad rok temu w Chinach, to czy będzie gwiazdą I ligi?
Styczeń 25th, 2012 at 11:43
Grać w piłkę potrafi, nie na darmo był w reprezentacji Nigerii, a czy da radę w I lidze? Hmm, zobaczymy. Ja pamiętam, jak byłem na PNA w Tunezji, dopiero co przyjechałem, a Agali właśnie co wyleciał z hotelu razem z dwójką swoich kolegów, ale może o tym przy okazji któregoś z wpisów.