Pożegnanie Ricardo Nunesa
W 72 minucie środowego meczu Pogoń Szczecin – Piast Gliwice, byliśmy świadkami niecodziennego obrazka na naszych ligowych boiskach. Murawę opuszczał Ricardo Nunes, który po sześciu latach żegnał się z Pogonią. Piłkarze „Portowców”, żeby pożegnać kolegę, ustawili się w charakterystycznym szpalerze przy linii bocznej, kibice skandowali „dziękujemy, dziękujemy!”, a doświadczony zawodnik opuszczał murawę ze łzami w oczach. Przy okazji po raz kolejny pomógł swojej drużynie w odniesieniu zwycięstwa. To po jego dośrodkowaniu w pierwszej połowie zwycięskiego gola zdobył Tomas Podstawski.
To było godne pożegnanie piłkarza, który w Szczecinie zostawił sporo zdrowia, a jest też jednym z tych graczy, urodzonych w Afryce, a konkretnie w południowoafrykańskim Johannesburgu, który na swoim koncie ma najwięcej gier w naszej Ekstraklasie. Na dziś ma ich na swoim koncie 143. Tylko Dickson Choto z Zimbabwe ma ich więcej w naszej najwyższej klasie rozgrywkowej, bo 167. – Pogoń będę miał zawsze w sercu – mówił po meczu z gliwiczanami.
34-letni dziś Nunes ma na swoim koncie 5 występów w reprezentacji RPA. Było to w latach 2012-13. Co ciekawe w południowoafrykańskiej reprezentacji zadebiutował w meczu z Polską w październiku 2012 roku (0:1). Dał się poznać jako bardzo solidny i ofensywnie grający lewy obrońca, który potrafił zaliczyć niejedną asystę.
Co dalej z przyszłością mieszkającego w Portugalii zawodnika? – Wracam teraz do rodziny. Tam pomyślimy, co dalej. Chciałbym jeszcze pograć w piłkę, ale nie wiem, gdzie. Jestem już wiele lat poza domem, a żona wychowuje dwójkę dzieci i trzyma nasz biznes. Nie wiem, czy dzieci będą mogły po pandemii wrócić do szkoły, czy jednak będą musiały zostać w domu. Nie wiem, czy uda się pogodzić jeszcze moje chęci gry z oczekiwaniami rodziny. Będziemy o tym rozmawiać – mówi lubiany w Szczecinie Nunes.
Lipiec 21st, 2020 at 14:54
USM Algier ogłosił, że dostał od FIFA zakaz transferów na trzy najbliższe okienka.
Powodem jest to, że USM nie zapłacił jeszcze kwoty 200 tysięcy euro, którą jest winny swojemu byłemu napastnikowi, Prince’owi Ibarze. Mieli na to czas do 6 lipca.
Wrzesień 28th, 2020 at 06:02
[...] Choto. Portugalczyk urodzony w Johennesburgu i mający też południowoafrykański paszport postanowił wrócić do swojego kraju. Liczbę gier w Ekstraklasie w latach 2014-20 zamknął na liczbie 143. Do obrońcy z Zimbabwe [...]