Odszedł legendarny trener Żywotko…

Z TRENEREM W SZCZECINIE. FOT. MIECZYSŁAW ŻYWOTKO

Zdążyliśmy nawet nie za pięć, a za minutę 12. Tak mówiłem panu Mieczysławowi Żywotko podczas autorskiego spotkania poświęconego książce o jego ojcu “Stefan Żywotko. Ze Lwowa po mistrzostwo Afryki”, która latem ukazała się nakładem Wydawnictwa IPN Szczecin.

Książkę zacząłem pisać na początku 2017 roku. Wtedy też po raz pierwszy pojechałem z Katowic do Szczecina. Długo rozmawialiśmy na stadionie, na starym stadionie Pogoni, gdzie z powodzeniem pracował w latach 1965-1969 awansując do Ekstraklasy. Łączni 4,5 roku, to do dziś rekord w historii portowego kubu, który wkrótce może wyrównać i pobić Kosta Runjaić. Był zresztą u nas specjalistą od awansów, bo do Ekstraklasy awansował także z Arkonią Szczecin (1961) i Arką Gdynia (1976).

W 1976 roku z Kazimierzem Górskim, z którym w trakcie wojny grał razem w lwowskiej Garbarni miał wyjechać do pracy w jednym z klubów w Kuwejcie, ale wszystko zablokowały sportowe władze. Pisałem o tym na blogu nie raz.

Pod koniec 1977 wylądował w Algierii w klubie o nazwie JE Tizi-Ouzou (teraz JS Kabylie). Miał tam zostać dwa, trzy lata a został prawie… 14! Praca w klubie Kabylów, mieszkańców górskich miast, miasteczek i wiosek, rdzennych mieszkańców Afryki Północnej, to niekończące się pasmo sukcesów. 7 tytułów mistrza kraju (z 14, które są w gablocie JSK), do tego Puchar Algierii, a przede wszystkim dwa klubowe mistrzostwa Czarnego Lądu, w 1981 i 1990 roku. Przy tym wszystkim jeszcze nieoficjalnie Superpuchar Afryki w 1982 roku. W Algierii ma status legendy. Nawet teraz na dźwięk nazwiska “Zivotko”, bo tak wymawia się i pisze tam jego nazwisko, kibicom piłkarskim uśmiechają się twarze. I to niekoniecznie tylko fanom JS Kabylie. ZOBACZ TEKST JEST LEGENDĄ POGONI I W ALGIERII

- Każdy wie o jego dokonaniach dla JS Kabylie. Dla całej naszej piłki w Algierii zrobił wiele i zostawił swój ślad w naszym kraju – mówił mi w kwietniu 2018 roku na potrzeby książki „Stefan Żywotko. Ze Lwowa po mistrzostwo Afryki” Rabah Madjer, jedna z największych legend algierskiej i afrykańskiej piłki, gwiazda MŚ 1982.

Stefan Żywotko prowadził klub przez lata z Mahieddine Khalefem, a na ich jedenastkę wołano Barcelona Afryki, albo tytułowano ją przydomkiem “Jumbo JET”, od pierwszych liter nazwy klubu. – Te puchary latały za nami – opowiadał mi sędziwy i utytułowany szkoleniowiec, mający duże poczucie humoru, jak to lwowiak. Wiadomość o jego śmierci przekazał mi dziś w godzinach poudnowych jego syn Mieczysław, który z córką Ewą do ostatnich dni opiekował się ojcem. Przed najbliższym meczem w Szczecinie (Pogoń – Radomiak) jego pamięć ma być uczczona minutą ciszy. Na modernizowanym dziś stadionie, gdzie spędził tyle lat… Niech Trener spoczywa w pokoju.

I jeszcze jedno, trener – który przeżył 102 lata – zmarł w dniu algierskiego classico, najważniejszego meczu w algierskiej lidze pomiędzy jego JSK, a Mouloudią Algier. Byłem na takim spotkaniu w kwietniu 2018, kiedy w Tizi Ouzou zbierałem materiały do książki. To szczególny mecz, a Stefan Żywotko brał w nich udział nie raz, z reguły będąc górą.

PRZED MECZEM JS KABYLIE - MOULOUDIA PIŁKARZE GOSPODARZY W TAKI SPOSÓB UCZCILI PAMIĘĆ O TRENERZE

Ten wpis zostal opublikowany w czwartek, Luty 10th, 2022 o 19:49 i jest napisany pod Afryka. Mozesz sledzic komentarze do tego wpisu poprzez RSS 2.0 kanal. Mozesz rowniez zamiescic komentarz, lub sledzic post ze swojej wlasnej strony.

18 odpowiedzi dla “Odszedł legendarny trener Żywotko…”

  1. Kartagińczyk napisal(a):

    Nieodżałowana strata. Człowiek-legenda algierskiego i nie tylko futbolu :( Pokój jego duszy!

  2. kris74 napisal(a):

    Redaktor Bugajski też wspomniał o trenerze:https://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/nie-zyje-stefan-zywotko-byl-najbardziej-utytulowanym-polskim-trenerem-za-granica/62yxv1m

  3. zich napisal(a):

    Dokładnie, nieodżałowana strata…

  4. Kartagińczyk napisal(a):

    Wyniki Afrykańskiej Ligi Mistrzów:

    Mamelodi – Al-Hilal 1:0
    Horoya – ES Sétif 0:1
    Raja – AmaZulu 1:0
    Étoile du Sahel – Belouizdad 0:0
    Espérance – Jwaneng Galaxy 4:0 (hat trick Ben Romdhane’a)
    Wydad – Sagrada Esperança 3:0
    Zamalek (Gabaski w składzie) – Petro de Luanda 2:2

  5. Kartagińczyk napisal(a):

    Po raz kolejny Al Ahly zdobywa trzecie miejsce na Klubowych Mistrzostwach Świata. Tym razem “Czerwone Diabły” pewnie pokonały saudyjki Al Hilal 4:0.

  6. Kartagińczyk napisal(a):

    Kamou Malo nie będzie już selekcjonerem kadry Burkina Faso. Federacja zdecydowała się nie przedłużać z nim współpracy, mimo że reprezentacja zajęła 4. miejsce na PNA.

  7. Biker napisal(a):

    @Kartagińczyk
    Czytałem wczoraj o tym zaskakującym posunięciu i zwolnieniu trenera Burkina Faso…
    Tutaj potwierdzenie w artykule :-/

    https://foot-africa.com/officiel-un-demi-finaliste-de-la-can-2022-se-separe-de-son-selectionneur/

  8. Biker napisal(a):

    Al- Ahly cieszą się z trzeciego miejsca na Klubowych Mistrzostwach Świata, a Edouard Mendy i The Blues że zwycięstwa :)
    Już w przyszłym tygodniu rusza faza pucharowa Ligi Mistrzów :)

  9. Biker napisal(a):

    Gwinea prawdopodobnie straci szansę na organizację Pucharu Narodów Afryki w 2025 roku !
    W zastępstwie zgłasza się Maroko i Algieria.

    https://foot-africa.com/qui-abritera-la-can-2025-3-pays-en-pole-position-pour-suppleer-la-guinee/

  10. Podlaszuk napisal(a):

    @Biker Zatem Maroko nie mogąc doczekać się na Mundial przyjmie PNA. W sumie to ma sens. Chociaż troszkę szkoda Gwinejczyków, bo mają rewelacyjną widownie i taki turniej miałby naprawdę kolorowe trybuny. :)

  11. Biker napisal(a):

    @Podlaszuk
    Niestety jak się nie ma odpowiedniej infrastruktury, stadionów i nic w tym temacie się nie dzieje to turnieju nie ma niestety. Też chciałbym, żeby PNA 2025 odbył się w Gwinei ale to już raczej przesądzone, że tam się nie odbędzie :-(
    Maroko to najlepszy możliwy wybór i gwarancja dobrej organizacji…
    Pewnie okazja również dla autora blogu Michała, żeby pojechać na ten turniej…No nic zbyt daleko w przyszłość wybiegłem, bo żyjemy w czasach gdzie wszystko z dnia na dzień się zmienia…

  12. Kartagińczyk napisal(a):

    Callum Hudson-Odoi rozważa grę dla reprezentacji Ghany. Zrobi to, jeśli ta zakwalifikuje się na Mistrzostwa Świata w Katarze – informuje „Daily Mail”.

  13. Kartagińczyk napisal(a):

    Szkoda Gwinei. Chętnie zobaczyłbym turniej w Mozambiku albo Zambii. Dawno nie było PNA na południu Afryki. Zambia mogłaby zorganizować to sama lub, żeby koszty były mniejsze, z Zimbabwe lub Malawi. Choć zapewne ma ważniejsze sprawy na głowie niż futbol. Nie obraziłbym się na kandydatury Tanzanii, Kenii albo też wspólną Ugandy, Rwandy i… do tego może jeszcze Burundi :D A w 2029 roku, 25 lat po sukcesie “Orłów Kartaginy” na własnej ziemi, PNA mogłoby właśnie wrócić do Tunezji ;)

  14. Biker napisal(a):

    @Kartagińczyk
    Turniej rozgrywany w Afryce Środkowo- Wschodniej to byłby świetny pomysł!!! :)
    Tutaj tylko znowu problemy ze stadionami, bo jak wiadomo standardy są coraz wyższe. Rwanda myślę poradziła by sobie, bo ten kraj to wzór porządku, czystości i bezpieczeństwa. Przede wszystkim chodzi o stolicę Kigali. Uganda, Zambia, Malawi napewno musiałby mocno popracować na tematem infrastruktury i obiektów sportowych. Wszystko możliwe ale ograniczenia finansowe często są nie do przeskoczenia :(

  15. Biker napisal(a):

    Kraje ze wschodu Afryki niestety nie odnoszą sukcesów na arenie międzynarodowej ani nawet Afrykańskiej. Oczywiście wyjątkiem była Zambia i to jest podstawowy problem. Tam gdzie są sukcesy to i znajdą się fundusze – większe lub mniejsze. Tam gdzie jest pustynia jeśli chodzi o rozwój piłkarski to i nie ma większego zainteresowania sponsorów i kasy brak :(

  16. Kartagińczyk napisal(a):

    @Biker
    Niestety wciąż ten sam problem – finanse. Może gdyby taka Kenia czy Uganda osiągnęła jakiś sukces albo chociaż stały się w miarę dobrymi reprezentacjami i pojawiłby się “hype” na nie, to kto wie. Może kiedyś. A tak, pozostaje liczyć może na Etiopię chociażby…

  17. Biker napisal(a):

    @Kartagińczyk
    Kraje Afryki Wschodniej mają przebłyski formy i umiejętności tylko. Obaj wierzyliśmy w Ugandę, która dziś już wycofana jest po prostu…
    Prawdziwy futbol w Afryce to Zachodnia i Północna część kontynentu :-)
    Reszta puka do drzwi – czasem coś się udaje ale nie na dłuższą metę :-P

  18. Eliminacje MŚ. Egipt składa protest. Laserem po oczach | AfrykaGola.pl napisal(a):

    [...] klubów na kontynencie afrykańskim Zamalek SC z Kairu. U siebie drużyna polskiego szkoleniowca, który przeżył 102 lata, a zmarł w lutym w Szczecinie, wygrała 3:1. O rewanżu w Kairze w półfinale rozgrywek pan Stefan tak opowiadał na potrzeby [...]

 

Zamiesc komentarz