Henryk Kasperczak: „Można sobie wypracować dużą punktową zaliczkę”
Dzisiejsze spotkanie Czarnogóra – Polska, były świetny reprezentant Polski, a obecnie selekcjoner reprezentacji Tunezji Henryk Kasperczak, zobaczy w… marokańskim Marrakeszu. Prowadzone przez Henriego „Orły Kartaginy” przygotowują się tam do towarzyskiego spotkania z Marokiem, które rozegrane zostanie we wtorek.
W piątek Tunezyjczycy, którzy przygotowują się do kolejnych eliminacji Pucharu Narodów Afryki, w czerwcu pierwszy mecz u siebie z Egiptem, a także do decydujących gier w eliminacjach MŚ, te rozegrane zostaną w terminie koniec sierpnia – listopad, przegrali z Kamerunem. Mistrz Afryki wygrał w Monastyrze 1-0 po trafieniu Vincenta Aboubakara na początku spotkania. Doświadczony napastnik przesądził też o triumfie „Nieposkromionych Lwów” w lutym, w finale PNA, gdzie Kameruńczycy pokonali Egipcjan.
Teraz przed Tunezją Kasperczaka kolejne trudne towarzyskie spotkanie z Marokiem na wyjeździe. – Celowo dobrano tak silnych sparingpartnerów, żeby jak najlepiej przygotować się do eliminacyjnych spotkań, z Egiptem w czerwcu, a potem dwóch decydujących gier z Demokratyczną Republiką Konga w eliminacjach mistrzostw świata – tłumaczy Interii trener Kasperczak.
Po dwóch seriach gier w grupie A strefy afrykańskiej na czele, z dwoma wygranymi, DR Konga i Tunezja. Dwumecz pomiędzy tymi zespołami w dniach 28 sierpnia, 2 września. W grupie są jeszcze Gwinea i Libia, a do końca zostały cztery rundy gier.
Dziś Henryk Kasperczak, który w reprezentacji Polski, w latach 1973-78 rozegrał 61 spotkań, w których zdobył 5 bramek, będzie ściskał kciuki za biało-czerwonych w meczu w Podgoricy.
- Zobaczę mecze w telewizji. Jak będzie? Na pewno wszystkie mecze na wyjazdach są trudne, tym bardziej, grając z Czarnogórą. To gorący teren. Słychać jednak, że mają kłopoty z kontuzjami i słychać, że będą robili wszystko, żeby za wszelką cenę wyłączyć z gry Lewandowskiego. Jestem jednak dobrej myśli. W naszym zespole, oprócz kontuzjowanego Krychowiaka, wszyscy piłkarze regularnie grają w swoich zespołach, są w dobrej dyspozycji – mówi doświadczony szkoleniowiec.
Trener Kasperczak wierzy w kolejny dobry mecz reprezentacji Polski. – To taki mecz, w którym można sobie wypracować dużą punktową zaliczkę. Jest na to szansa i trzeba starać się ja wykorzystać. Tym bardziej, że zespół jest mocny i dobrze zmotywowany. Wszyscy życzymy sobie, żeby wygrać to spotkanie i powiększyć punktową przewagę nad rywalami – mówi Interii „Henri”, który w najbliższym czasie, po wielu miesiącach przerwy, ma się pojawić w domu.
W środę trener Kasperczak ma wziąć udział w konferencji trenerskiej w Warszawie. W Polsce ma być przez kilka dni. Potem, przez Francję, powrót do Tunezji, gdzie pracy i kolejnych meczów nie brakuje.
Marzec 27th, 2017 at 11:12
Silni sparingpartnerzy mogą tylko pomóc. Trener Kasperczak zobaczy, co nie do końca funkcjonuje w taki sposób, jakby sobie życzył. Będzie wiedział, nad czym należy popracować, co poprawić. Słabsi przeciwnicy to na rozluźnienie, a teraz nie ma co myśleć o tym. Wolnymi krokami zbliżają się przecież najważniejsze mecze
Marzec 27th, 2017 at 16:25
dokładnie, jutro w Marrakeszu też nie będzie łatwo, no ale potem w eliminacjach Egipt i DR Konga
Marzec 27th, 2017 at 22:42
http://transfery.info/99209,hiszpanski-trener-zakonczyl-wielotygodniowy-protest-i-w-koncu-opuscil-ghane
Marzec 28th, 2017 at 08:59
Tymczasem CA Bizertin, zajmujący po 5 kolejkach ostatnie miejsce w Grupie spadkowej, zmienił trenera. Mahera Kanzariego, który sam zrezygnował, zastąpił Lassad Dridi, były piłkarz “Les requins du nord”, następnie trener Stade Tunisien i Stade Gabèsien.
Marzec 29th, 2017 at 19:08
Informacja o zwolnieniu Kasperczaka zatacza coraz szersze kręgi. Jutro będzie pewnie wszystko wiadomo. Następcą miałby zostać Nabil Maaloul, czyli bez szału delikatnie rzecz ujmując…Żegnanie selekcjonera po meczach towarzyskich to głupota, zwłaszcza że niedawno zakończył się PNA, ale w Afryce jednak normalka. A trzeba przyznać, że i z Kamerunem i z Marokiem Tunezja wyglądała kiepsko.
Tragedia z tym Bizertin. W ostatnich latach kojarzyli mi się z psuciem krwi wielkiej czwórce, chyba żaden inny klub się tak nie stawiał. Tytułów mistrzowskich to nie przyniosło, za to w pucharach zdołali trochę pograć. A za chwilę może być spadek.
Marzec 30th, 2017 at 09:57
@Urbus
na razie z tym zwolnieniem, to jast jak z tą informacją podaną na TT pod koniec stycznia przez dziennikarza z Ghany, że Kasperczak, z powodu osobistych opuszcza Tunezję, nie wiem skąd to wtedy wziął… Póki co nie widzę nic o możliwości zwolnienia. Z drugiej strony raz, że grał z mocnymi ekipami, to brakowało Msakniego, Khazri, Naggueza, Sassiego…
Marzec 30th, 2017 at 10:05
chociaż przepraszam, teraz widzę informację o tym, że cos się dzieje, oby nie… (http://www.gnet.tn/revue-de-sport/equipe-de-tunisie-les-heures-de-kasperczak-sont-comptees-maaloul-a-la-barre/id-menu-323.html)
Marzec 30th, 2017 at 12:07
Oby nie! Przecież to tylko mecze towarzyskie, które są nie po to, by wygrywać, ale po to, by sprawdzić ustawienie, nowych piłkarzy, inne rozwiązania stałych fragmentów gry, itp.
Marzec 30th, 2017 at 12:11
@Urbus – Wczoraj pierwszy mecz pod wodzą nowego trenera, zremisowany. Sytuacja w tabeli nie jest jeszcze najgorsza – 8 spotkań do końca i jedynie dwa punkty straty do La Marsy i cztery do ES Zarzis. Jednak Bizertin to jedyna ekipa, która jeszcze w tej fazie nie wygrała, a piłkarzy ma przecież dobrych…
Marzec 30th, 2017 at 12:17
Poza tym mecz został na pół godziny przerwany z powodu zamieszek – Dridi został ponoć uderzony kamieniem i lekko ranny. A po meczu kibice Bizertin wyszli na ulice protestować przeciwko stronniczemu sędziowaniu…