Dwa gole Marokańczyka

Kilka tygodni temu rozmawiałem z marokańskim pomocnikiem Korony Nabilem Aankourem. Akurat było to po klęsce kielczan z Ruchem w Chorzowie 0:4. Po tym meczu pracę stracił trener Korony Tomasz Wilman, a jedenastka z Kielc spadł na ostatnie, 16 miejsce w tabeli Ekstraklasy.

Teraz nastroje w zespole ze świętokrzyskiego są zupełnie odmienne. Wczoraj Korona rozgromiła u siebie będącą ostatnio bardzo dobrej formie Pogoń 4:1 i awansowała na 8 miejsce w lidze. Jednym z bohaterów meczu był Aankour, który zdobył dwa piękne gole. Najpierw trafił z woleja, a potem kapitalnie głową. Wcześniej niewysoki, ale świetnie wyszkolony technicznie i waleczny piłkarz, nie potrafił zdobyć bramki. W ostatnich trzech meczach ta sztuka udała mu się już trzykrotnie i w Ekstraklasie jego bilans w sumie, to 57 gier i 3 bramki.

23-letni Aankour jest drugim zawodnikiem z Maroka, który trafia w naszej Ekstraklasie. Wcześniej na listę strzelców, w barwach Wisły Kraków, wpisał się były reprezentant „Lwów Atlasu” Nourdin Boukhari. Były pomocnik słynnego Ajaksu trafił w derbach z Cracovią (1:0) w listopadzie 2010 roku.

Kto wie czy dobra gra, efektowne gole, nie pomogą Aankourowi w zwróceniu na siebie uwagi słynnego francuskiego trenera Herve Renarda, który od niedawna jest selekcjonerem reprezentacji Maroka? Gra w kadrze „Lwów Atlasu”, to zresztą marzenie Aankoura. ZOBACZ TEKST REPREZENTACJA, TO MÓJ CEL

W zespole Korony zagrał też wczoraj, po długiej przerwie spowodowanej operacją wyrostka robaczkowego, Elhadji Diaw i od razu był mocnym punktem zespołu. Jedenastka z Kielc, to w tej chwili najbardziej afrykański zespół w naszej Ekstraklasie.

Ten wpis zostal opublikowany w niedziela, Listopad 27th, 2016 o 11:50 i jest napisany pod Afryka. Mozesz sledzic komentarze do tego wpisu poprzez RSS 2.0 kanal. Mozesz rowniez zamiescic komentarz, lub sledzic post ze swojej wlasnej strony.

24 odpowiedzi dla “Dwa gole Marokańczyka”

  1. Nowy napisal(a):

    Ciężka grupa dla zwycięzcy PNA na Puchar Konfederacji w Rosji 2017.

    GRUPA A: Rosja, Portugalia, Meksyk, Nowa Zelandia

    GRUPA B: Niemcy, Chile, Australia, Triumfator PNA 2017

  2. Michal Zichlarz napisal(a):

    w sumie gdzie by nie grali, to mieliby cięzko

  3. Biker napisal(a):

    Dobrze słyszeć pozytywne wiadomości dotyczące graczy z Czarnego Lądu, którzy występują w naszej ekstraklasie. To ważne, bo limit i ograniczenia w,,zatrudnianiu,, obcokrajowców musi wzmóc wysiłki do ciężkiej pracy i efektownej gry min dla piłkarzy z Afryki…

  4. Biker napisal(a):

    @Nowy
    Dzięki za rozkład grup Pucharu Konferencji. Napewno będzie z kim walczyć. Wszystko można ogarnąć…. :)
    @Michał
    Jeśli chce się wygrywać i walczyć o wyższe cele to trzeba rywalizować z najlepszymi. Nie ma innej drogi i Panie Boże Nie Pomoże ;-)

  5. Natka napisal(a):

    Łatwo nie będzie, aczkolwiek todziała w dwie strony. Niemcom przeważnie źle grało się z drużynami egzotycznymi. Mecz Niemcy vs. Chile może być ciekawy bowiem drużyna z Ameryki Południowej znana jest z szybkiej i dynamicznej gry, także Niemcy mogą stracić z nimi punkty w najlepszym wypadku 1 no a w najgorszym 3 :)
    Starcia pomiędzy ekipami Commebol a CAF też niczego sobie, może być całkiem ciekawie…

  6. Natka napisal(a):

    To znaczy jak dla mnie to w najlepszym wypadku stracić mogą 3 punkty, bo ja sympatykiem Chile jestem tak na marginesie :)

  7. Biker napisal(a):

    @Natka
    Pisałem niedawno na temat potyczek Niemców kontra Reprezentacje Afrykańskie. Spotkania (dwa towarzyskie i jeden na Mistrzostwach Świata) Niemcy vs Wybrzeże Kości Słoniowej, Kamerun, Ghana wszystkie skończyły się remisem bramkowym. Naszym zachodnim sąsiadom nie wiedzie się w tym temacie

  8. Biker napisal(a):

    … Nie ma drużyn nie do pokonania. Dużo zależy od mentalnego podejścia do tego typu, w pewnym sensie pół – towarzyskich turniejów jak Puchar Konferencji. Najpierw trzeba ocenić zwycięzcę PNA w Gabonie i kto to będzie? Nie wie zupełnie nikt :)

  9. Nowy napisal(a):

    Dodam że Fifa płaci grupę pieniądze dla drużyn biorących udział

  10. Michal Zichlarz napisal(a):

    do tej grupy w Pucharze Konfederacji pasowałaby… Algieria. Byłoby prawie, jak na mundialu 1982, gdzie w jednej grupie był RFN, Chile, Algieria i (zamiast Australii) Austria. “Lisy Pustyni” wygrały wtedy i z Niemcami z Zachodu i z Chile, ale dalej nie weszli, a wszystko przez skandaliczny mecz Austria – RFN… Ci drudzy, żeby wyjść z grupy, musieli wtedy wygrać jedną bramką i tak się stało…

  11. LOLO napisal(a):

    No łatwo Słonie nie będą miały w pucharze konfederacji ;)

  12. Kartagińczyk napisal(a):

    Wilfred Zaha zdecydował się na zmianę barw narodowych i od teraz będzie powoływany do kadry Wybrzeża Kości Słoniowej.

    Jak donosi „Agence France Presse”, rozmowy z Hiszpanem zakończyły się sukcesem i 61-latek obejmie stanowisko selekcjonera reprezentacji „Czarnych Panter”.

    Źródło: transfery.info

  13. Kartagińczyk napisal(a):

    Chodzi w drugim akapicie o José Antonio Camacho ;)

  14. Nowy napisal(a):

    LOLO czemu akurat słonie?

  15. Biker napisal(a):

    LOLO wizjoner :)
    Nie mam nic przeciwko temu obrotowi sprawy….

  16. Biker napisal(a):

    @Kartagińczyk
    Wilfried Zaha to wzmocnienie dla ekipy WKS. Czytałem o tym i myślę że to dobra decyzja dla samego zawodnika i reprezentacji,, Słoni,,

  17. LOLO napisal(a):

    Dlaczego WKS kròtko Słonie mają najlepszą ekipę, Dussuyer wie jak to
    wszystko poukładać, ostatnio wreszcie się przełamali i juz nie będzie na nich presji koniecznego triumfu, będą grać na luźie, i w stylu
    Egiptu są w stanie obrońić tytuł ! Osobiście będę im kibcował najbardziej na PNA 2017

    Defensywa tu rządzić będą Lamine Kone podstawa, i włączający się
    do ataków prawy defensor Aurier,

    Serrey Die i Kessie zabezpieczą środek pola

    Guessan zajmie się rozegraniem,Sie skrzydłem a wykończeniem Bony
    i Kodija.

    Jest utalentowany Pepe, poczciwy Kalou, ale on tak na końcówki
    i uspokojenie gry swoim doświadczeniem, jest Angban
    jest w czym wybierać .

    Dobre mecze towarzyskie i w eliminacjach do mistrzostw świata bez wpadek.

  18. Kartagińczyk napisal(a):

    @Biker

    Nie doczekał się przez cztery lata powołania do pierwszej kadry Anglii (zagrał w 2012 roku w dwóch meczach towarzyskich), więc mu się przypomniało, że może grać dla “Słoni”… Co nie zmienia faktu, że będzie sporym wzmocnieniem dla ekipy Dussuyera :)

  19. Kartagińczyk napisal(a):

    Pierre-Emerick Aubameyang po raz kolejny podpadł trenerowi, Thomasowi Tuchelowi.

    “Die Borussen” niespodziewanie ulegli w sobotę Eintrachtowi Frankfurt 1:2, lecz wynikiem długo nie przejmował się strzelec jedynej bramki dla gości, Aubameyang. Gabończyk po meczu udał się do jednego z nocnych klubów, mimo iż Thomas Tuchel zarządził na następny dzień trening.

    Sprawa jest o tyle poważna, że to nie pierwsze takie zachowanie Aubameyanga w ostatnim czasie. Kilka tygodni temu Tuchel pominął napastnika przy wyborze składu na mecz ze Sportingiem po tym, jak ten przed spotkaniem udał się w podróż do Mediolanu.

    Źródło: transfery.info

  20. Biker napisal(a):

    @LOLO
    Pięknie to rozpisałeś na czynniki :)
    Bardzo rzetelnie opisana kadra WKS i kto za co odpowiada. Oczywiście jak wszyscy staną na wysokości zadania to może być obrona tytułu. Jeśli Nicolas Pepe będzie tak wykańczał akcje jak w ostatnim meczu w Ligue 1 to będzie dobrze, w meczu z Francją było trochę gorzej :)

  21. Biker napisal(a):

    Gol Nicolasa Pepe dla Angers w meczu Ligue 1 przeciwko As Saint – Etienne
    https://youtu.be/KSVw7-aOOBw

  22. Urbus napisal(a):

    @LOLO, @Biker

    Pepe obudził się na meczu poświęconym Laurentowi Pokou, dodatkowo uskrzydlony powołaniem. Giovanni Sio tak samo, wcześniej w ogóle nie trafiał. Przypadek?

  23. Biker napisal(a):

    @Urbus
    Sio i Pepe będą musieli coś udowodnić podczas zbliżającego się Pucharu Narodów Afryki. Mają chłopaki przebłyski i gorsze chwile. Trzeba pracować żeby reprezentować i bronić Mistrzostwa Afryki! :)

  24. Oni strzelali w Ekstraklasie (6) | AfrykaGola.pl napisal(a):

    [...] Jesienią było pod tym względem dużo lepiej, bo z szóstki afrykańskich graczy na naszych boiskach, aż pięciu trafiało do siatki. Marokańczykowi Nabilowi Aankourowi (na zdjęciu), który wcześniej nie potrafił zdobyć gola, tym razem ta sztuka udała się, aż trzy razy. Trzeba też przyznać, że bramki zdobywane przez pomocnika Korony były przedniej urody. [...]

 

Zamiesc komentarz