Zatrzymał Neymara i spółkę. Cztery gole Nigeyjczyka!

MECZ OTWARCIA MUNDIALU 2010 RPA - MEKSYK. W AKCJI BRAMKARZ BAFANA BAFANA ITUMELENG KHUNE, KTÓRY MA SZANSĘ ZAGRAĆ PRZECIWKO POLSCE W PIĄTEK. FOT. RON GAUNT

W AKCJI BRAMKARZ REPREZENTACJI RPA ITUMELENG KHUNE. FOT. RON GAUNT

Na razie piłkarska reprezentacja RPA nie wywalczyła jeszcze medalu XXXI Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro, a do osiągnięć wspaniałego południowoafrykańskiego pływaka Chada le Clos ma jeszcze daleko, ale w pierwszym meczu Olimpiady przeciwko faworyzowanej Brazylii, ze słynnym Neymarem w składzie, sprawiła nie lada niespodziankę. „Bafana Bafana” wcale nie bronili się całym zespołem przed swoją bramkę, ale starali się groźnie kontratakować, a na akcje wyprowadzane przez pomocnika, już półfinalisty afrykańskiej Ligi Mistrzów Mamelodi Sundowns Keagana Dolly, patrzyło się z przyjemnością.

Potem, od 60 minuty, kiedy za zobaczenie drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartki, boisko musiał opuścić Mothobi Mvala, klasę pokazał Itumeleng Khune. Kilka razy interweniował naprawdę kapitalnie, zatrzymując kąśliwe uderzenia słynnego Neymara. Dopisywało mu też szczęście. To w dużej mierze dzięki niemu drużyna prowadzona przez Owena Da Gamę zremisowała 0:0.

Patrząc na grę Khune przypomniały się wspaniałe występy Thomasa N’Kono w bramce Kamerunu, podczas pamiętnych dla nas mistrzostw świata w 1982 roku. Ja Khune zapamiętałem z pierwszego meczu mundialu w RPA przed sześciu laty z Meksykiem (1-1), kiedy interweniował równie dobrze, co wczoraj na boisku w Brasilii. Na żywo oglądałem go potem w meczu z Urugwajem, ale akurat to nie był jego najlepszy mecz, bo w końcówce zobaczył czerwoną kartkę, a jego drużyna przegrała 0:3 i, jako gospodarz, pożegnała się z turniejem. ZOBACZ TEKST NIE POMOGŁY VUVUZELA

Teraz, podczas piłkarskiego turnieju w Rio de Janeiro, 29-letni Khune, razem z Nigeryjczykiem Johnem Obi Mikelem, jest najbardziej doświadczonym zawodnikiem olimpijskich zawodów. Obaj na swoim koncie mają 75 gier w reprezentacji narodowej.

Co do Khune, to kto wie czy wczoraj stałby w bramce, gdyby nie wydarzenia sprzed dwóch lat i tragiczna śmierć jego rywala do gry między słupkami bramki RPA Senzo Meiwa, który w bandyckim napadzie został zastrzelony….

W innym wczorajszym spotkaniu z udziałem afrykańskiej reprezentacji błysnął Oghenekaro Etebo. 21-letni napastnik, który na co dzień gra w portugalskim Feirense, w starciu z Japonią zdobył… 4 gole! Dzięki temu jego drużyna wygrała niezwykle emocjonujące spotkanie 5:4. Mistrzowie olimpijscy z 1996 i wicemistrzowie z 2008, zrobili duży krok w kierunku awansu do ćwierćfinałów.

Ten wpis zostal opublikowany w piątek, Sierpień 5th, 2016 o 12:57 i jest napisany pod Afryka. Mozesz sledzic komentarze do tego wpisu poprzez RSS 2.0 kanal. Mozesz rowniez zamiescic komentarz, lub sledzic post ze swojej wlasnej strony.

7 odpowiedzi dla “Zatrzymał Neymara i spółkę. Cztery gole Nigeyjczyka!”

  1. Biker napisal(a):

    Naprawdę dobry początek turnieju piłkarskiego… Szkoda że nie mogłem obejrzeć meczu Nigerii z Japonią… Myślę, że wraz z RPA poradzą sobie w kolejnych meczach i awansują do ćwierćfinału. Algieria będzie miała trudniejsze zadanie, bo na razie bez punktu…

  2. Biker napisal(a):

    http://fr.starafrica.com/football/articles/jo-2016-nigeria-puissance-5-face-japon/
    Bramki z meczu Nigeria vs Japonia

  3. Kartagińczyk napisal(a):

    Nigeria powinna bez problemu wyjść :)

  4. Biker napisal(a):

    @Kartagińczyk
    Oczywiście, że tak :)
    Następne mecze z Szwecją i Kolumbią.
    RPA po sporym wykładzie i zaangażowaniu w mecz z Brazylią już będą mieli łatwiejszych przeciwciwnikow – Danię i Irak. Myślę, że cenny punkt w meczu z gospodarzami bardzo pomoże,, Bafana Bafana,, :)

  5. Michal Zichlarz napisal(a):

    może być ćwierćfinał Nigeria – RPA, bo zespoły z grupy A, trafiają na te z gr. B

  6. Kartagińczyk napisal(a):

    Akurat ostatnio piłka brazylijska jest w niemałym kryzysie, więc RPA mecz z najłatwiejszym przeciwnikiem już miała ha ha :D

  7. Nigeryjski Dream Team IV w drodze po medal | AfrykaGola.pl napisal(a):

    [...] Zatrzymał Neymara i spółkę. Cztery gole Nigeyjczyka! [...]

 

Zamiesc komentarz