Afrykański piłkarz 25-lecia: czarne perły ze stolicy
O plebiscycie na najlepszego zawodnika z Czarnego Lądu, który grał na polskich boiskach coraz głośniej. Swoje typy zaproponowała „Gazeta Polska Codzienna” w warszawskim dodatku.
„GP” przypomniała, że 30 marca minęło 25 lat od momentu, kiedy na naszych boiskach zagrał pierwszy zawodnik z Afryki, którym był Noel Sikhosana. ZOBACZ TEKST TROCHĘ AFRYKI POD WAWELEM
„Z tej okazji portal AfrykaGola.pl zorganizował plebiscyt, w którym można głosować na grubo ponad stu Afrykańczyków, którzy od tamtego czasu pojawili się w ekstraklasie. Wielu z nich występowało w barwach Legii i Polonii. „Codzienna” postanowiła przypomnieć pięciu najlepszych z tego grona.
1. Emmanuel Olisadebe – Nigeryjczyk, pierwszy czarnoskóry reprezentant Polski. Sławę i pieniądze, a także blond żonę Beatę zdobył, grając w barwach Polonii. Do Polski trafił w październiku 1997 r. Odrzuconego przez Wisłę i Ruch gracza przygarnęła Polonia. W 1999 r. nastąpił wielki przełom w karierze wychowanka Jesper United. Jego 12 bramek pomogło Polonii zdobyć mistrzostwo, a współautor tego sukcesu trener Jerzy Engel został selekcjonerem reprezentacji i z Emmanuela zrobił Polaka. Jego gole dały nam pierwszy po 16 latach przerwy awans do mistrzostw świata. Na boiskach Korei „Oli” był jednym z niewielu, który nie zawiódł kibiców. Później przeniósł się do Panathinaikosu Ateny i już po pierwszym sezonie świętował dublet i świetnie spisywał się w Lidze Mistrzów. W 2006 r. po kilku ciężkich kontuzjach praktycznie skończyła się jego wielka kariera. Dogorywał jeszcze piłkarsko w Portsmouth, Grecji, na Cyprze i w Chinach. Karierę zakończył w 2013 r. W ekstraklasie 66 meczów i 20 goli w latach 1997–2000. 25 spotkań w reprezentacji Polski i 11 bramek.
2. Dickson Choto – jak krzyczeli kibice, „Czarne Złoto”. Rekordzista pod względem występów ze wszystkich afrykańskich piłkarzy grających w Polsce. Przez lata podpora obrony zespołu z Łazienkowskiej, z którym zdobył dwa mistrzostwa Polski. 167/4 bramki w latach 2001–2013. 7 meczów w reprezentacji Zimbabwe. Uczestnik finałów Pucharu Narodów Afryki w 2004 r.
3. Emmanuel Ekwueme – jako pierwszy piłkarz z Afryki przekroczył liczbę 100 meczów w ekstraklasie. Odniósł też największy sukces – zdobył brązowy medal z reprezentacją Nigerii na Pucharze Narodów Afryki w 2004 r. 103/5, w ekstraklasie w latach 1999–2004. W reprezentacji Nigerii 12 spotkań.
4. Takesure Chinyama – dopiero co po pięciu latach wrócił do Polski i gra w trzecioligowym LZS Piotrówka. W barwach Legii jako pierwszy piłkarz z Afryki wywalczył tytuł króla strzelców ekstraklasy, zdobywając 19 bramek w sezonie 2008/2009. 83/39, w ekstraklasie w latach 2007–2011. 3 mecze w reprezentacji Zimbabwe.
5. Kenneth Zeigbo – pierwszy afrykański idol kibiców. Fani Legii uwielbiali go za błyskotliwą technikę i pełen luz na boisku. Na Łazienkowskiej spędził tylko jeden sezon i za 1,8 mln dol. przeszedł do klubu Seria A Vicenzy. 20 meczów / 5 bramek w ekstraklasie w latach 1997–1998. Superpuchar z Legią. 3 mecze w reprezentacji Nigerii.”
Kwiecień 9th, 2016 at 10:10
Dziwi nieobecność Uche, ale każdy ma prawo wyboru W sumie sami piłkarze związani z Mazowszem…
Kwiecień 9th, 2016 at 11:02
@Kartagińczyk
klasyfikowali tylko piłkarzy z warszawskich klubów, bo chodzi o dodatek Gazety Polskiej na Warszawę, stąd takie zestawienie
Kwiecień 9th, 2016 at 13:53
Typy przedstawiane przez poszczególne osoby są mocno subiektywne. Kumpel głosuje na kumpla z którym kiedyś grał w lidze… Na tym polega częściowo ta zabawa. Choć typy niektórych osób mogą być kontrowersyjne i niekoniecznie trzeba się z nimi zgadzać