Kara za parkowanie
Mistrzostwa mistrzostwami, a zasady zasadami. Kara za złe parkowanie na lotnisku Oliviera Tambo w Johannesburgu wyniosła 350 randów czyli jakieś 175 złotych. Nie pomogły tłumaczenia, że jestem dziennikarzem, a samochód zostawiłem tylko na parę minut, żeby kupić sobie gazetę.
Czasami nie jest łatwo na mundialu w RPA. Transport z miejsca na miejsce zajmuje sporo czasu i nerwów, bo w korkach nikt stać nie lubi, a i inne rzeczy nie są zorganizowane tak jak powinny być. Owszem, gospodarze bardzo się starają, ale zdarzają się niedociągnięcia. Z drugiej strony to Afryka i na pewne niedogodności trzeba być przygotowanym. Dla mnie to czwarta impreza na Czarnym Lądzie, wcześniej byłem na trzech Pucharach Narodów Afryki, więc mam wyobrażenie, jak to wszystko funkcjonowało w Tunezji, Egipcie czy Ghanie. Czasami mam wrażenie, że tam było lepiej niż tutaj na mundialu. Z drugiej strony na mistrzostwach Afryki gra 16 zespołów. Tutaj jest dwa razy tyle drużyn i to z całego świata, a do tego setki tysięcy fanów z całego świata.
Mnie szkoda tylu pieniędzy za głupie parkowanie. 350 randów to tutaj olbrzymia kwota. Bezrobocie i bieda w RPA jest bardzo duże, a wielu żyje za mniej niż 20 randów dziennie…