Gdzie kolejne Puchary Narodów?
Komitet Wykonawczy Afrykańskiej Konfederacji Piłkarskiej zdecydował, gdzie odbędą się kolejne mistrzostwa Czarnego Lądu. W 2019 najlepsi piłkarze zagrają w Kamerunie, dwa lata później w Wybrzeżu Kości Słoniowej, a w 2023 w Gwinei, gdzie akurat w tej chwili, z powodu wirusa Ebola, zawieszone są jakiekolwiek futbolowe rozgrywki.
W jednym z komentarzy Urbus zwrócił uwagę, że gospodarze reprezentują Afrykę Zachodnią. Faktycznie, tak się akurat teraz składa, że właśnie ta część kontynentu nadaje ton futbolowemu życiu na kontynencie, choć akurat nie jest tak, jeśli chodzi o klubowe rozgrywki.
Kamerun i WKS gościli już najlepsze zespołu z Afyki. Ci pierwsi w 1972 roku, a WKS w 1984. Z kolei Gwinea jeszcze nigdy nie organizowała Pucharu Narodów. Teraz będzie miała aż dziewięć lat, żeby wszystko dobrze przygotować. Przypomnę, że w tym kraju jeszcze nie tak dawno pracował polski szkoleniowiec Krzysztof Zięcik, który był drugim trenerem jedenastki “Syli National”.
CAF wyznaczyła organizatorów kolejnych turniejów, tymczasem nie wiadomo, kto zorganizuje PNA 2017. Nie będzie to Libia, gdzie trwa wojna domowa. Do końca września federacje mogą składać aplikacje, co do organizacji turnieju. W gronie faworytów są Algieria i Zambia, których wnioski przepadły co do mistrzostw w latach 2019 i 21. Oprócz tego chęć organizacji turnieju za niespełna trzy lata zgłaszają też Kenia, Etiopia, Ghana, Mali oraz Zimbabwe. Decyzja będzie podjęta w przyszłym roku. Przypomnę, że najbliższy jubileuszowy XXX Puchar Narodów w styczniu i lutym organizuje Maroko.
ONI ORGANIZOWALI PUCHAR NARODÓW
1957 – Sudan, 1959 – Egipt, 1962 – Etiopia, 1963 – Ghana, 1965 – Tunezja, 1968 – Etiopia, 1970 – Sudan, 1972 – Kamerun, 1974 – Egipt, 1976 – Etiopia, 1978 - Ghana, 1980 – Nigeria, 1982 – Libia, 1984 – Wybrzeże Kości Słoniowej, 1986 – Egipt, 1988 – Maroko, 1990 – Algieria, 1992 – Senegal, 1994 – Tunezja, 1996 – RPA, 1998 – Burkina Faso, 2000 – Ghana/Nigeria, 2002 – Mali, 2004 – Tunezja, 2006 – Egipt, 2008 – Ghana, 2010 – Angola, 2012 – Gabon/Gwinea Równikowa, 2013 – RPA
ONI ZORGANIZUJĄ PUCHAR NARODÓW
2015 – Maroko, 2017 – ?, 2019 – Kamerun, 2021 – Wybrzeże Kości Słoniowej, 2023 – Gwinea
Wrzesień 22nd, 2014 at 14:10
Kamerun tak jak uzgodniliśmy z Bikerem (i CAF ) to Afryka Środkowa, aczkolwiek tutaj znaczenie ma nie tyle położenie, co francuskojęzyczność tych państw. Tak coś czułem, że na koniec rządów Hayatou Kamerun dostanie PNA. Co do 2017 to Ghana i Mali z wiadomych względów nie mają najmniejszych szans. Zostają więc dwójki ze wschodu i południa oraz Algieria (póki co). Na wschodzie PNA nie było już baaardzo dawno, ale z drugiej strony Algieria i Zambia mają świetne stadiony i jak najbardziej zasługują na organizację. Ciężka decyzja przed działaczami.
Czemu kluby z zachodu kuleją w kontynetalnych rozgrywkach? Niższe budżety niż klubów z południa czy północy, i dodatkowo ogromny drenaż zawodników przez drużyny z Europy. Tak się przynajmniej wydaje. Ale myślę, że to się będzie powoli zmieniać.
Bardzo pozytywnym aspektem jest to, że afrykańscy piłkarze zamiast wyjeżdżać do jakiś podrzędnych lig w Europie czy nawet na innych kontynentach coraz częściej wybierają rozgrywki w Afryce, ale silniejsze od rodzimych. Z nich będą mieli szansę na transfer do znacznie poważniejszych klubów, a i “przeskok kulturowy” nie jest tak znaczący (chociaż nie ma co przesadzać z tym przeskokiem, globalizacja swoje robi).
Wczoraj pisałem o Butako, a dziś kluby zmienili czołowi reprezentanci Namibii – skrzydłowy Benson Shilongo zasilił botswańskie Gaborone United, a ofensywny pomocnik Petrus Shitembi wybrał się do…Ghany i będzie grał w barwach Ashanti Gold. Fajna sprawa.
Wrzesień 22nd, 2014 at 14:23
@Urbus
A czemu Mali i Ghana nie mają najmniejszych szans? Chodzi Ci o to, że leżą w rejonie zagrożonym ebolą?
Popieram Twoją opinie, że kluby z West African nie mają mocnej obsady, a to właśnie dlatego, że skauci z Europy tam kierują swój wzrok. Poza tym kwestie finansowe ograniczają możliwości niestety…
Zauważ, że Zambia z południa wygrała turniej w 2012 roku, a zawodnicy z tej ekipy propozycj z europejskich klubów raczej nie mieli…coś w tym jest…
Wrzesień 22nd, 2014 at 15:10
WAŻNE!
Algireski klub JS Kabylie został zdyskwalifikowany przez władze CAF na 2 lata z rozgrywek klubowych. To kara za zachowanie kibiców tej drużyny – pamięta każdy niedawne zdarzenie, kiedy z trybun Ci bandyci rzucali po meczu w swoich piłkarzy min. kamieniami. Jeden z nich trafił w głowe Kameruńczyka grającego w barwach JS Kabylie. 24 letni gracz zmarł w wyniku obrażeń głowy.
Ciekawe czy coś ta kara da i czegoś nauczy rozjuszonych idiotów na trybunach.
Wrzesień 22nd, 2014 at 15:16
ALBERT EBOSSE, 24 lata już nie zagra….
Może w hołdzie temu piłkarzowi reprezentacja Kamerunu pokusi się o medal albo triumf w przyszłorocznym P.N.A.?
Wrzesień 22nd, 2014 at 15:47
@Biker Nie, nie o to chodzi, przecież Gwinea dostała PNA. Nie mają szans, bo Afryka Zachodnia co miała dostać to już dostała, CAF i tak jest pod ostrzałem, zobacz sobie komentarze internautów na ich stronie.
Reprezentanci Zambii trochę ofert mieli, szczególni ci z Mazembe, ale były po prostu niewystarczające. Ich kluby nie muszą pilnie sprzedawać, aby zachować stabilność finansową, wiec nie sprzedawały. Zwłaszcza tyczy się to Mazembe, którego trzon poprowadził przecież Zambię do triumfu. Za Samattę podobno latem ktoś z Europy dawał 2 mln euro, ale Katumbi nic sobie z tego nie robi
JS Kabylie miało realną szansę walczyć o puchary, to dla nich duży cios. Szkoda działaczy i zawodników, bo to przecież nie ich wina, ale kibice też w jakiś sposób są częścią klubu, więc kara być musi. Co do tego medalu na PNA – najsmutniejsze jest to, że Ebosse wcale nie był tak zupełnie bez szans na powrót do kadry. Kto wie, może jeszcze zostałby ponownie powołany…
Wrzesień 22nd, 2014 at 18:31
Zresztą Zambia raczej też nie zdąży ze wszystkimi stadionami, tylko Algieria jest na ten moment gotowa aby gościć PNA 2017 i pewnie to ona dostanie prawo organizacji.
Wrzesień 22nd, 2014 at 18:58
Jeśli tak się stanie, to ja nie rozumiem po co ten hałas o to, że w 2021 i 2023 P.N.A. organizują kraje z Afryki Zachodniej…..2015 – Maroko, 2017 – Algieria czyli identyczna sytuacja. Ale poczekajmy na werdykt ostateczny.
Wrzesień 22nd, 2014 at 21:21
@Biker A przecież początkowo organizować miała go Libia, czyli i tak kraj z Afryki Północnej. Po prostu niektóre media błędnie zaliczają Kamerun do Afryki Zachodniej i robią hałas o trzy turnieje pod rząd. Jeżeli o coś można by mieć do CAF pretensje to o to, że Algieria i Zambia jako jedyne mają nie plany, ale już w całości/częściowo gotowe stadiony, a PNA nie dostały. Może zadecydowały inne względy.
Wrzesień 22nd, 2014 at 21:31
@Urbus
Zgadza się. Kwestia Kamerunu, bynajmniej dla nas jest oczywista. Jeszcze co do zachodu, to ostatni turniej był w Ghanie 2008 rok, a najbliższy….2021 w Wybrzeżu Kości Słoniowej. Zauważ….13 lat przerwy! No nic, zawsze się znajdą ludzie, którzy z niczego zrobią hałas. Żeby jeszcze miało to podstawy i sens
Naśladowców Kaczyńskiego nie brakuje pod każdą szerokością geograficzną !
Wrzesień 22nd, 2014 at 22:12
Algieria zaszkodziła sobie śmiercią Alberta Ebosse z JS Kabylie. Ewidentnie mają problem z kibicami. Entente Setif gra przecież w Lidze Mistrzów bez kibiców.
Dziś rozmawiałem z trenerem Kasperczakiem. Opowiadał o meczu Mali z “Lisami Pustyni” i cudach, które wyczyniał w tym meczu sędzia z Kamerunu przychylny gospodarzom… Wkrótce wpis na blogu.