Ranni kibice

FIFA odżegnała się od wypadków jaki miały miejsce przy okazji meczu towarzyskiego Nigerii z Koreą Północną rozegranego na przedmieściach Johannesburga w niedzielę. W wyniku zamieszania kilkanaście osób zostało rannych.

Organizatorzy kontrolnego meczu, wygranego przez Nigerię 3:1, zdecydowali się wpuścić na stadion kibiców za darmo. Okazało się, że był to fatalny błąd. Zainteresowanie spotkaniem było tak duże, że nie dla wszystkich starczyło miejsc. Ludzie potratowali się wzajemnie, a policja nie była w stanie zaprowadzić porządku. Działacze Międzynarodowej Organizacji Piłkarskiej natychmiast wydali oświadczenie, że nie mają z całą sytuacją nic wspólnego. Nie oni byli bowiem organizatorami towarzyskiej potyczki.

To co wydarzyło się przed meczem Nigeryjczyków z KRLD, to niestety afrykańska futbolowa rzeczywistość… I tak dobrze, że nie było jeszcze gorzej. Pamiętam, jak sześć lat temu reprezentacja Gwinei wywalczyła awans do ćwierćfinału Pucharu Narodów Afryki. Dzień po tym sukcesie odwiedziłem akurat ich ekipę w Tunisie, żeby porozmawiać z Sekou Omar Drame. To były piłkarz m.in. Lecha Poznań. Drżał wtedy o swoją rodzinę w Konakry, bo z powodu wielkie i niekontrolowanej radości kilka osób straciło życie.

Podobnie było podczas PNA w Ghanie w 2008 roku. Kiedy gospodarze mistrzostw po zażartym meczu pokonali w ćwierćfinale swojego odwiecznego rywala Nigerię, to wielkie celebrowanie wygranej zakończyło się śmiercią dwóch osób w Tamale i jednej w Akrze…

Pozostaje mieć nadzieje, że w trakcie rozpoczynającego się w piątek mundialu nie będziemy mieli do czynienia z takimi poważnymi wypadkami.

Ten wpis zostal opublikowany w wtorek, Czerwiec 8th, 2010 o 11:27 i jest napisany pod Afryka. Mozesz sledzic komentarze do tego wpisu poprzez RSS 2.0 kanal. Mozesz rowniez zamiescic komentarz, lub sledzic post ze swojej wlasnej strony.

 

Zamiesc komentarz