Stop dla działaczy
Słuszna i mądra decyzja szwedzkiego szkoleniowca “Super Orłów” Larsa Lagerbäcka. Podczas mistrzostw świata hotel, w którym będzie zakwaterowana ekipa Nigeryjczyków, będzie zamknięty dla działaczy futbolowej federacji i rządowych oficjeli. Wszystko po to, by trener i piłkarze mieli spokój oraz komfort pracy i mogli się koncentrować wyłącznie na meczach.
Artykuł o tym, że Lagerbäck nie będzie tolerował jakichkolwiek wizyt działaczy ukazał się w nigeryjskiej gazecie Vanguard. Szwed nie ma zamiaru popełniać tych samych błędów co Niemiec Berti Vogst, który z posadą selekcjonera reprezentacji Nigerii pożegnał się w lutym 2008 roku. Jemu do pracy non stop wtrącali się piłkarscy i rządowi oficjele. Ostatecznie wszystko skończyło się dymisją po kiepskim starcie w Pucharze Narodów Afryki.
Sam też mogę coś na ten temat powiedzieć. Sześć lat temu z bliska przyglądałem się ekipie Kamerunu podczas mistrzostw Afryki na stadionach w Tunezji. W ich hotelu w Port El-Kantaoui nie brakowało nie tylko działaczy czy ministrów, byli też dawni reprezentanci ze słynnym Rogerem Millą na czele. Cały czas ktoś się kręcił i wtrącał swojej zdanie. Nie ułatwiało to zadania innemu niemieckiemu trenerowi Winfredowi Schäferowi. – Przed turniejem o Puchar Narodów Afryki spędziłem dwa tygodnie w Kamerunie. Cały czas ze wszystkich stron słyszałem głosy, że musimy wygrać. Tu na miejscu jest podobnie – mówił w rozmowie znany szkoleniowiec.
Taka presja i wtrącanie się innych nie przyniosło niczego dobrego, bo po porażce w ćwierćfinale z Nigerią “Nieposkromione Lwy” pożegnały się z turniejem, a Schäfer z pracą.
A nasz trener Henryk Kasperczak? Pamiętam jego pobyt z reprezentacją Senegalu w hotelu UDS w Tamale. Tam też pełno było działaczy piłkarskiej federacji czy rządowych urzędników. Kręcili się tylko po hotelu, a potem, kiedy polski szkoleniowiec podał się do niespodziewanej dymisji, toczyli godzinne dysputy i organizowali długie zebrania. Tak naprawdę tylko przeszkadzali w pracy.
Dlatego Lagerbäck podjął bardzo dobrą decyzję. Rzecznik prasowy nigeryjskiej kadry, zresztą były bramkarz “Super Orłów”, Peterside Idah tłumaczy: – Lagerbäck wierzy w wielki sukces swojego zespołu podczas mundialu. Dlatego uważa, że hotelu w którym będzie zakwaterowana reprezentacja, musi być spokój i nie mogą się kręcić niepowołane osoby.
W grupie B mistrzostw świata rywalem Nigeryjczyków są jedenastki Argentyny, Grecji i Korei Południowej.