Z parkingowego do ekstraklasy
To historia jak z bajki o Kopciuszku. Jeszcze rok temu 21-letni Dieme Yahiya grał w B-klasowych rezerwach Górnika Wesoła i był parkingowym przy jednym z chorzowskich hoteli. Teraz zaś jest zawodnikiem ekstraklasowej Polonii Warszawa, a w poniedziałek zaliczył udany ligowy debiut w wygranym spotkaniu z Lechią Gdańsk.
Dieme pochodzi z Senegalu. Przyjechał do Polski trzy lata temu. Grał w rezerwach Stali Rzeszów, a potem w trzecioligowym Gliniku Gorlice. W końcu razem ze swoim rodakiem Koulaty Thiam wylądował w Górnik Wesoła. Grę w górnośląskim klubie łączył z pracą parkingowego w jednym z dużych hoteli w Chorzowie. Musiał jakoś zarabiać na swoje życie.
– Na początku „Jimmiemu” na pewno nie było łatwo. Trener nie widział go w składzie, więc grał w B-klasowych rezerwach. Potem jednak dostał swoją szansę i wiosną był jednym z wyróżniających się zawodników drużyny. To silny i mocny piłkarz. Trudno mu w środku pola odebrać piłkę. Pomógł nam w awansie do trzeciej ligi – podkreśla Kamil Szendera, rzecznik prasowy KS Górnika Wesoła.
Teraz Dieme jest już zawodnikiem Polonii Warszawa. Z klubem z Konwiktorskiej podpisał trzyletni kontrakt. Za sobą ma już debiut w ekstraklasie. Ciekawe jak teraz potoczy się jego kariera?