Zainteresowanie zawodnikami z Czarnego Lądu
Sezon transferowy jeszcze się tak naprawdę nie zaczął, ale już na futbolowym rynku sporo się dzieje. Co ciekawe sporo zamieszania jest wokół zawodników z Czarnego Lądu, którzy grają w Polsce. Nie jest ich może wielu, w ekstraklasie i pierwszej lidze wiosną występowało w sumie 25 zawodników z Afryki, ale byli bardzo widoczni. Stąd nic dziwnego, że interesuje się nimi wiele klubów, także zagranicznych.
Prejuce Nakoulma, który zdobywał gole dla Górnika Zabrze, ma oferty z klubów z Niemiec i z Francji. „Prezes” jest zresztą dalej w bardzo dobrej formie, bo w ostatnim meczu sparingowym zdobył dwa gole dla Burkina Faso w remisowym meczu z Beninem (2:2).
Inna z afrykańskich gwiazd grających w Polsce Abdou Razack Traore też nie do końca wie, gdzie będzie występował w nowym sezonie. Rozmawiałem z nim tuż przed wyjazdem na kadrę. – Nie wiem w jakim klubie będę grał. Czy to będzie Lechia czy Legia, jak się mówi. Ja na razie nie znam żadnych szczegółów – mówił Traore, który teraz z „Prezesem” Nakoulmą przygotowuje się do meczów w eliminacjach mistrzostw świata, jakie ich reprezentacja Burkina Faso rozegra w najbliższych dniach z Kongo i Gabonem.
Blisko Lecha Poznań jest najlepszy w poprzednim sezonie zawodnik Cracovii Saidi Ntibazonkiza. Rozmowy na temat jego przejścia z Krakowa do klubu z Wielkopolski trwają. Saidi na pewno nie będzie chciał grać w nowym sezonie w pierwszej lidze. Niewykluczone, że w Lechu reprezentant Burundi będzie grał z innym afrykańskim zawodnikiem. „Kolejorz” dogaduje ponoć szczegóły kontraktu z reprezentantem Nigerii Ugochukwu Ukah, który właśnie co rozwiązał umowę z Widzewem Łódź i jest do wzięcia za darmo.
Na zapleczu ekstraklasy duże powody do zadowolenia ma Emill Noll (DR Konga) i Donald Djousse (Kamerun). Obaj wywalczyli przecież z Pogonią Szczecin awans do ligowej elity, a Noll zdobył gola w decydującym meczu z Arką Gdynia, który Portowcy wygrali 2:0.
W I lidze kilka klubów interesuje się Idrissą Cisse z Ruchu Radzionków, o czym była mowa w jednym z wcześniejszych wpisów. O jeszcze jednym zawodniku zapomniałem. Joshua Kayode z GKS Bełchatów probuje swoich sił w Lechii. Kto wie, może napastnik z Nigerii będzie w nowym sezonie występował właśnie w zespole z Gdańska?
Listopad 17th, 2014 at 13:04
Bardzo dobry artykuł! Super, dziękuję!
Listopad 18th, 2014 at 11:30
Oby więcej takich artykułów!