Puchar dla Marokańczyków
Koniec roku obfituje w sporą ilość meczów na stadionach Afryki. Szczególnie jej północnej części i Maroka. To właśnie tam w ostatnich dniach koncentruje się piłkarskie życie. Na stadionach Marakeszu i Tangeru rozgrywane są mistrzostwa do lat 23, które są jednocześnie eliminacjami olimpijskimi. Z kolei w Fezie w niedzielę rozegrano drugie finałowe spotkanie klubowego Pucharu Konfederacji.
W decydujących spotkaniach zmierzyły się ekipy MAS Fes i Club Africain. W pierwszym meczu w Tunisie Tunezyjczycy wygrali 1:0. Rewanż zakończył się takim samym rezultatem. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia i o wszystkim musiały decydować jedenastki. W nich lepsza okazała się jedenastka gospodarzy, która triumfowała 6-5.
Dla MAS Fes to największy sukces w historii. Oprócz prestiżowego zwycięstwa i zapewnienia sobie gry w finale afrykańskiego Superpucharu przeciwko Esperance Tunis na początku przyszłego roku, ich kasa wzbogaciła się jeszcze o 660 tys. dolarów. Tyle bowiem Afrykańska Konfederacja Piłkarska płaci za wygranie tych rozgrywek.
Co ciekawe powtórzyła się sytuacja sprzed roku. Wtedy w finale też był duet marokańsko-tunezyjski, a lepsi okazali się ci pierwsi.
Za kilka dni piłkarscy kibice w Maroku mogą świętować kolejny sukces. W środę młode „Lwy Atlasu” zmierzą się w półfinale mistrzostw Afryki do lat 23 z Egiptem. Jeśli wygrają to nie tylko zagrają w spotkaniu o złote medale, ale też zapewnią sobie olimpijską kwalifikację. Z turnieju na stadionach Tangeru i Marakeszu awansują bowiem trzy najlepsze reprezentacje, a czwartą będzie czekać baraż z jednym z zespołów ze strefy azjatyckiej. W drugiej parze półfinałowej zmierzą się zespoły Senegalu i Gabonu. Ich mecz rozegrany zostanie we wtorek. Decydujące rozstrzygnięcia w sobotę.
Kolejne niepowodzenie w tym roku zanotowali Nigeryjczycy. Ich „Młode Orły” nie wyszły z grupy przegrywając rywalizację z Senegalem i Marokiem. Zaraz po tym dymisję złożył prowadzący zespół do lat 23 Augustine Eguavone. Nie pomogło doświadczenie z pracy z pierwszą reprezentacją Nigerii. Dla kibiców w tym kraju to tym większe rozczarowanie, że przecież ich zespół w ostatnich latach odnosił spore sukcesy na Olimpiadach. Złoto Nigeryjczycy zdobyli w Atalancie w 1996 roku, a srebro w Pekinie przed trzema laty.
PS. W finale mistrzostw Afryki do lat 23 Marokańczycy zagrają z Gabonem. Ci pierwsi w półfinale uporali się z Egiptem 3:2, a Gabon 1:0 pokonał Senegal.
Listopad 26th, 2017 at 13:59
[...] 2011 – MAS Fes (Maroko) [...]