Religijni piłkarze z Jos

David Abwo to jeden z kilku nowych zawodników z Afryki, którzy pokazują się wiosną na ligowych boiskach w Polsce. Niewysoki, 170 cm wzrostu piłkarz, trafił zimą do Zagłębia Lubin. W dobrym stylu pokazał się w meczu z Koroną Kielce. Gorzej było już w kolejnym spotkaniu z Górnikiem Zabrze, gdzie cały zespół z Lubina kompletnie zawiódł.

Skrzydłowy z Nigerii ma jednak spory potencjał i jeszcze z pewnością nie raz pokaże się wiosną na naszych stadionach z dobrej strony. To piłkarz, który ma ciekawą karierę. Przede wszystkim sześć lat temu razem z młodzieżową reprezentacją swojego kraju sięgnął po wicemistrzostwo świata do lat 20. Na turnieju w Holandii młodzi Nigeryjczycy musieli ustąpić miejsca w składzie tylko Argentynie z Lionelem Messim w składzie. Abwo był podstawowym zawodnikiem zespołu, w którym występował m.in. Taye Taiwo czy John Obi Mikel, a którego trenerem był Samson Siasia, obecny selekcjoner „Super Orłów”.

- U siebie w Nigerii grałem między innym w Enyimba Aba. Ale nie w okresie kiedy zespół wygrywał afrykańską Ligę Mistrzów, ale trochę później. Po młodzieżowych mistrzostwa trafiłem do Turcji, a stamtąd do Francji. Nie chciałem jednak występować w klubach z niższych lig, więc kiedy nadarzyła się propozycja transferu do Lombard Papa, postanowiłem się przenieść na Węgry. Tylko grając w mocnym klubie mogę trafić do reprezentacji Nigerii, a to jest moim celem – mówił mi po meczu z Górnikiem Abwo.

Filigranowy zawodnik pochodzi z Jos. To miasto leżące w środkowej Nigerii, gdzie niestety w ostatnich latach dochodzi do starć chrześcijan z muzułmanami. Sama nazwa miasta wzięła się od pierwszych liter frazy: Jesus Our Saviour czyli Jezus Nasz Zbawiciel.

Pochodzi też stamtąd inny piłkarz, który swego czasu występował w naszej ekstraklasie w barwach Wisły Kraków i GKS Bełchatów Kelechi Temple Omeonu. Pamiętam, że w jego krakowskim mieszkaniu przy ulicy Lea nie brakowało filmów czy płyt o chrześcijańskim charakterze, a sam Kelechi parktycznie nie rozstawał się z Biblią. Sam miał zresztą zostać nie profesjonalnym piłkarzem, a pastorem. Zdecydował jednak inaczej. Obecnie gra w lidze szwedzkiej.

Abwo też jest religijny. – Z Kelechi występowałem razem w klubie Jos City Raiders. Tak jak on też jestem religijną osobą. W Lubinie będę się musiał rozejrzeć za kościołem, gdzie mógłbym się  modlić – mówi Abwo.

Ten wpis zostal opublikowany w środa, Marzec 9th, 2011 o 13:16 i jest napisany pod Afryka. Mozesz sledzic komentarze do tego wpisu poprzez RSS 2.0 kanal. Mozesz rowniez zamiescic komentarz, lub sledzic post ze swojej wlasnej strony.

2 odpowiedzi dla “Religijni piłkarze z Jos”

  1. Sylwetki piłkarzy z Afryki: Martins Ekwueme i David Abwo | AfrykaGola.pl napisal(a):

    [...] zawodnik nie jest wysoki, ma 170 cm wzrostu. Swego czasu świetnie się zapowiadał. Jego kariera nabrała tempa po zdobyciu wraz z reprezentacją NIgerii U-20 mistrzostwa Afryki i [...]

  2. Świetny początek rundy Davida Abwo | AfrykaGola.pl napisal(a):

    [...] Przyznam, że kiedy wiosną trzy lata temu skrzydłowy z Nigerii trafił do naszej ekstraklasy, sporo się po nim spodziewałem. Piłkarz miał na swoim koncie młodzieżowe wicemistrzostwo świata. Grał w zespole prowadzonym przez słynnego Samsona Siasię, który w 2005 roku, na boiskach w Holan… [...]

 

Zamiesc komentarz