Nwaogu do ekstraklasy
To wydaje się już przesądzone. Wiosną najskuteczniejszy na boiskach pierwszej ligi Charles Uchenna Nwaogu zagra na boiskach ekstraklasy. Nie wiadomo jednak jeszcze gdzie. O 21-letniego napastnika stara się bowiem i ostatnia w tabeli Cracovia i szukający następcy Marcina Robaka Widzew Łódź.
Co o swojej przyszłości mówi sam zainteresowany? – Od swojego menedżera wiem, że pojawiła się propozycja z Widzewa. Mnie nie pozostaje nic innego, jak spokojne poczekanie na to, co się wydarzy. Staram się zresztą o tych transferowych spekulacjach nie myśleć. Skupiam się na treningu i na przygotowaniach do rundy wiosennej. Owszem, chciałbym grać w ekstraklasie, ale na razie trenuję dalej z zespołem Floty – mówi piłkarz .
W ostatnim czasie zawodnik z Nigerii imponuje skutecznością na boiskach I ligi. W poprzednim sezonie zdobył dla jedenastki ze Świnoujścia osiem goli, a samą jesienią już trzynaście. W naszym kraju jest już od kilku lat. Potrafi się porozumieć po polsku i zna realia (często nie łatwe dla czarnoskórych zawodników). Mnie dziwi to, że tak długo występuje na zapleczu ekstraklasy. Ma umiejętności, żeby grać wyżej, no a przede wszystkim potrafi zdobywać gole.
Jeśli Nwaogu trafi do Cracovii czy Widzewa, to liczba piłkarzy z Afryki, którzy grają u nas w najwyższej klasie rozgrywkowej wzrośnie do prawie dwudziestu. Miesiąc temu kontrakt z Zagłębiem Lubin podpisał 25-letni pomocnik z Nigerii David Salomon Abwo, który wcześniej występował w klubach z Turcji, Francji, a ostatnio w węgierskim Lombard Papa.
Abwo urodził w Jos. To miasto w środkowej Nigerii. Pamiętam, że stamtąd pochodził też inny zawodnik z Nigerii, który parę lat temu grał już w Polsce, a konkretnie w Wiśle Kraków, a potem trochę w GKS Bełchatów. Chodzi o Kelechi Temple Omeonu. Teraz ten piłkarz reprezentuje barwy szwedzkiego FC Rosengard.
ZOBACZ LISTĘ PIŁKARZY Z AFRYKI, KTÓRZY GRAJĄ W KLUBACH EKSTRAKLASY I I LIGI
Styczeń 14th, 2011 at 11:10
David Abwo to bardzo ciekawy gracz. Jeden z najlepszych piłkarzy w słabej co prawda lidze węgierskiej. Do tego bardzo bramkostrzelny jako pomocnik. Jak dla mnie możliwy następca Okochy, choć oczywiście nie tak utalentowany. Nie zdziwię się jak niedługo Siasia powoła go do kadry, bp swego czasu był fanem tego zawodnika.