Piłkarz, obraz i narkotyki
Emmanuel Adebayor nie ma w ostatnich dniach szczęścia. Najpierw bójka z klubowym kolegą z Manchesteru City Kolo Toure, a teraz ten świetny napastnik z Togo stał się mimowolnie “ofiarą” kolejnego skandalu. Tym razem jednak zupełnie bezwiednie, bez swojej wiedzy i na szczęście bez swojego udziału. Gdyby było inaczej, to byłaby naprawdę wielka afera…
Brytyjscy specjaliści do walki z narkotykami poinformowali, że na poczcie w Coventry wykryto zaskakującą przesyłkę. Chodziło o duży obraz przedstawiający Adebayora, który był wysłany wysłany na londyński adres. Przesyłką nagle zainteresowały się wyszkolone do znajdowania narkotyków psy. Jakie było zdziwienie wszystkich, kiedy okazało się, że w drewnianych framugach obrazu słynnego futbolisty ukryte były narkotyki. Ich wartość oszacowano na sumę około 3 tysięcy funtów.
Na szczęście przesyłka nie dotarła do adresata, a Adebayor może być spokojny o swoją reputację. Oby tylko zawodnik jak najszybciej wrócił na boiskach Premiership i zaczął przypominać o sobie kibicom tym co potrafi najbardziej, czyli strzelaniem goli.