Strzelił dwa gole i pożegnał się z kibicami w Płocku

To był ostatni mecz przed własną publicznością w wykonaniu Jose Kante dla „Nafciarzy”. W niedzielę napastnik Wisły w starciu z Jagiellonią Białystok na wyjeździe pożegna się z klubem z Mazowsza, w którym występuje od dwóch lat.

Kante trafił do Polski zimą 2016 roku. Początku w Ekstraklasie nie miał zbyt udanego, bo w 16 meczach w barwach Górnika wiosną dwa lata temu ani razu nie udało mu się trafić do siatki, a zabrzanie spadli do I ligi. Piłkarz przeniósł się więc do Wisły Płock, w której w poprzednim sezonie był najskuteczniejszym zawodnikiem, zdobywając 10 bramek. W obecnych rozgrywkach, z ośmioma trafieniami też jest zresztą najskuteczniejszym napastnikiem jedenastki prowadzonej przez Jerzego Brzęczka. W niedzielę 27-letni Kante (na zdjęciu) dwa razy trafił do siatki w wygranym 4:1 spotkaniu z Koroną Kielce. Dzięki tym golom jego drużyna przeskoczyła w tabeli Górnika i zajmuje czwarte, premiowane grą w europejskich pucharach miejsce.

Jeśli w niedzielę w meczu z Jagą „Nafciarze” zdobędą punkty, to latem zagrają w kontynentalnej rywalizacji, ale już bez Kante. – Wcześniej zdecydowałem, że nie zdecyduje się na przedłużenie wygasającej z końcem czerwca umowy. Co dalej? Gdzie będę grał? Za wcześnie na takie rozważania. Sezon jeszcze trwa, a ja koncentruje się na jak najlepszych występach w barwach Wisły. Zresztą muszę powiedzieć, że jestem dumny z tego zespołu. Mamy świetną drużynę, w której jest bardzo dobra atmosfera – tłumaczy piłkarz.

Przed rozpoczęciem drugiej rundy rozgrywek Kante chciał pobić swój rekord 10 goli w Eksttraklasie. Wciąż ma na to szanse, ale będzie się musiał wykazać skutecznością w Białymstoku w niedzielę, gdzie „Nafciarze” i Kante mają o co walczyć. Potem prawdopodobnie wyjedzie z Polski do zagranicznego klubu. Na pewno pomogą mu w tym występy w reprezentacji w Gwinei, w której gra od czasu, jak zaczął występować w Ekstraklasie. Póki co jego bilans na naszych boiskach, to 77 mecze i 18 bramek. Co to oznacza? Że jeśli chodzi o napastników mających afrykańskie korzenie, to Kante póki co pod względem skuteczności jest na czwartym miejscu w Ekstraklasie. Wyprzedzają go tylko same sławy.

NAJSKUTECZNIEJSI PIŁKARZE Z AFRYKI W EKSTRAKLASIE

1. 39 Takesure Chinyama, Zimbabwe, (Dyskobolia Grodzisk, Legia Warszawa)

2. 25 Abdou Razack Traore, Burkina Faso, (Lechia Gdańsk)

Prejuce Nakoulma, Burkina Faso, (Widzew, Górnik)

4. 20 Emmanuel Olisadebe, Nigeria/Polska, (Polonia Warszawa)

5. 18 Jose Kante, Gwinea/Hiszpania, (Górnik Zabrze, Wisła Płock)

Tekst ukazał się na portalu Interia.pl

Ten wpis zostal opublikowany w wtorek, Maj 15th, 2018 o 06:30 i jest napisany pod Afryka. Mozesz sledzic komentarze do tego wpisu poprzez RSS 2.0 kanal. Mozesz rowniez zamiescic komentarz, lub sledzic post ze swojej wlasnej strony.

3 odpowiedzi dla “Strzelił dwa gole i pożegnał się z kibicami w Płocku”

  1. Kartagińczyk napisal(a):

    Azerbejdżan, Cypr – bez szyderstwa z mojej strony – czekają.

    W Afrykańskiej LM Esperance 4 – 1 Township Rollers

  2. Kartagińczyk napisal(a):

    SZEROKA KADRA TUNEZJI

    Bramkarze:

    Aymen Mathlouthi (Al-Batin, Saudi Arabia),
    Ben Cherifia Moez (ES Tunis),
    Ben Mustapha Farouk (Al-Shabab),
    Moez Hassen (Chateauroux).

    Obrońcy:

    Hamdi Nagguez (Zamalek),
    Dylan Bronn (Gent),
    Rami Bedoui (ES Setif),
    Yohan Benolouane (Leicester City),
    Siyam Ben Youssef (Kasımpaşa),
    Yessine Meriah (CS Sfaxien),
    Bilel Mohsni (Dundee United),
    Khalil Chammam (ES Tunis),
    Oussama Haddai (Dijon),
    Ali Maâloul (Al-Ahly).

    Pomocnicy:

    Elyess Skhiri (Montpellier),
    Mohamed Amine Ben Amor (Al-Ahly),
    Ghaylene Chalali (ES Tunis),
    Karim Laaribi (Cesena),
    Ferjani Sassi (Al-Nassr),
    Ahmed Khlil (Club Africain),
    Seifeddine Khaoui (Troyes),
    Mohamed Wael Arbi (Tours).

    Napastnicy:

    Fakhreddine Ben Youssef (Al-Ittifaq),
    Anice Badri (ES Tunis),
    Bassem Srarfi (Nice),
    Ahmed Akaichi (Al-Ittihad),
    Wahbi Khazri (Rennes),
    Naim Sliti (Dijon),
    Sabeur Khlifa (Club Africain)

  3. zich napisal(a):

    Bez Msakniego z Khazrim z przodu, to trochę mało… No chyba, że ktoś nagle zaskoczy. Zobaczymy.

 

Zamiesc komentarz