Wybierają najlepszych
Asamoah Gyan, Samuel Eto’o, Didier Drogba, Salomon Kalou i Seydou Keita. Spośród tej piątki wyłoniony zostanie najlepszy piłkarz Afryki 2010 roku. Tak zdecydowała CAF czyli Afrykańska Konfederacja Piłkarska. Za tydzień ta lista zostanie obcięta do ledwie trzech nazwisk, a 20 grudnia podczas uroczystej gali w Kairze poznamy zwycięzcę.
CAF w listopadzie podała nazwiska nominowanych do tytułu najlepszego zawodnika Czarnego Lądu. Na liście nie brakuje bohaterów upływającego roku.
Zobacz tekst Najlepsi piłkarze Czarnego Lądu.
Wydaje się jednak, że wszystko rozstrzygnie się pomiędzy dwójką Gyan – Eto’o. Gole tego pierwszego poprowadziły przecież “Czarne Gwiazdy” z Ghany do wicemistrzostwa w styczniowym Pucharze Narodów Afryki w Angoli, a potem do ćwierćfinałów mundialu w RPA. Fakt, w meczu `1/4 mistrzostw świata Gyan przestrzelił w ostatniej minucie dogrywki spotkania z Urugwajem karnego, no ale wcześniej nie zawodził. Z kolei Eto’o ma świetny sezon w klubie. Z Interem Mediolan wygrał Ligę Mistrzów, a jako jeden z niewielu, jeśli nie jedyny z kadry Kamerunu, nie zawiódł też na stadionach Republiki Południowej Afryki.
Gdybym ja miał głosować, to na pewno oddałbym głos na Asamoah Gyana. No ale zobaczymy jak będzie. Decydują bowiem trenerzy i kapitanowie 53 afrykańskich reprezentacji.
Kogo jeszcze wybierają? Jeśli chodzi o “Młodego Piłkarza Roku”, to w grupie nominowanych są: Kwadwo Asamoah z Ghany, Ryad Boudebouz z Algieri i Moussa Maazou z Nigru. Mój typ: Kwadwo Asamoah.
Z kolei spośród piłkarzy grających tylko w Afryce wygra ktoś z tria: Alain Kaluyituka Dioko (TP Mazembe), Mohamed Gedo, Ahmed Hassan (obaj Al-Ahli). Mój typ: Ahmed Hassan.
Jeśli chodzi o szkoleniowców, to główne wyróżnienie przypadnie komuś z trójki: Hassan Shehata (reprezentacja Egiptu), Milovan Rajevac (reprezentacja Ghana), Lamine N’Diaye (klubowy zespół TP Mazembe). Tu postawiłbym na Rajevaca.
W przypadku reprezentacji wyróżniono: Algierię (niespodziewany półfinalista Pucharu Narodów Afryki), Egipt (mistrz kontynentu) i Ghanę (drugie miejsce w PNA i ćwierćfinał mundialu). Moje zdanie to Ghana.
W przypadku zespołów klubowych prym przypadnie pewnie TP Mazembe z DR Konga, zwycięzcy afrykańskiej Ligi Mistrzów. Tu nominowano jeszcze finalistów Pucharu Konfederacji: CS Sfaxien i FUS Rabat.