Niecodzienna Wigilia
Za kilkanaście dni Stefan Żywotko skończy 99 lat. Ten pochodzący z Kresów, ze Lwowa trener, w Polsce jest mało znany. Tymczasem w Algierii, to prawdziwa legenda. Znają go tam wszyscy, którzy interesują się futbolem. Nic dziwnego, że tak jest, bo kiedy prowadził JS Kabylie, klub z Tizi Ouzou, to ten nie miał tam sobie równych. Nie tylko w Algierii, ale i w Afryce, bo dwa razy, w 1981 i 1990 roku wywalczył klubowe mistrzostwo kontynentu. Pod względem sukcesów w pracy w zagranicznych klubach nikt mu nie dorównuje. Siedem krajowych mistrzostw, dwa razy triumf w Pucharze Afryki Mistrzów Krajowych, Superpuchar Afryki, Puchar Algierii… Setki wygranych meczów. Tak setki, bo Żywotko pracował w JSK 14 lat! Jest dla JS Kabylie jak Alex Ferguson dla Manchesteru United.
W Algierze znalazł się tuż przed świętami Bożego Narodzenia w 1977 roku. – Wyjechałem z Polski dwa dni przed świętami.Wigilię spędziłem w międzynarodowym towarzystwie na Stadionie 5 lipca w Algierze. Władze sportowe zdecydowały tam wtedy, że we wszystkich klubach muszą być zagraniczni szkoleniowcy. Stąd byli tam Jugosłowianie, Rosjanie, Polacy, Francuzi. Na stadionie był duży hotel i tam zostaliśmy zakwaterowani. Zorganizowaliśmy Wigilię w ciekawym towarzystwie. Życzyliśmy sobie wszystkiego najlepszego. To było przyjemne doświadczenie – wspomina trener Żywotko, z którym rozmawiałem wczoraj.
Większość tych szkoleniowców została w Algierii rok, dwa. Tylko mieszkający obecnie w Szczecinie Stefan Żywotko spędził tam kilkanaście lat, bijąc przy okazji wszystkie możliwe rekordy. Uznaniem w Tizi Ouzou i nie tylko cieszy się do dzisiejszego dnia.
Grudzień 24th, 2018 at 10:51
Życzę Wam zdrowych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia. Niech ten czas spędzony w gronie najbliższych napełni Wasze serce spokojem i radością. Niech błogosławieństwo Bożego Dzieciątka towarzyszy Tobie i całej rodzinie przez całe życie, a szczere i najpiękniejsze Bożonarodzeniowe życzenia spełniają się w każdym momencie
Grudzień 25th, 2018 at 18:27
Dziękujemy za życzenia, z wzajemnością
Grudzień 26th, 2020 at 08:17
[...] Ouzou, miejsca gdzie siedzibę ma JS Kabylie, najbardziej utytułowany klub w algierskiej piłce, przed Wigilią 1977 roku. Miał tam zostać dwa – trzy lata a pracował prawie 14 lat! Jego praca z „Kanarkami” to [...]