Dominacja klubów z Afryki Północnej
W Europie kibice pasjonują się pierwszymi meczami w ćwierćfinałach Ligi Mistrzów, tymczasem na Czarnym Lądzie wyłoniono zespoły które zagrają w fazie grupowej African Champions League. Największą sensację sprawił ekipa z Benghazi. Tamtejszy Al-Ahly SC wyeliminował w dwumeczu najbardziej utytułowaną klubową jedenastkę z Afryki, ośmiokrotnego mistrza kontynentu i drużynę, która triumfowała w dwóch ostatni edycjach egipski Al-Ahli. Zespół z Benghazi oba mecze wygrał 3:2. To olbrzymi sukces tego klubu. Podtrzyma została też dobra ostatnio passą Libijczyków, którzy przecież w lutym niespodziewanie triumfowali w Mistrzostwach Narodów Afryki (CHAN) w RPA.
„Czerwone Diabły” z kolei w odwrocie. Kiepsko, bardzo kiepsko, było już przecież w ostatnich klubowych mistrzostwach świata w grudniu w Maroku, które dla kairczyków zakończyły się kompromitacją.
W ogóle w rozgrywkach grupowych dominują jedenastki z północnej, muzułmańskiej części kontynenty. Jest utytułowany Zamalek – pięciokrotnych klubowy mistrz z Afryki, są też dwa zespoły z Tunezji: Esperance Tunis oraz CS Sfaxien oraz algierski Entente Setif. Do tego można dodać jeszcze El Hilal z Sudanu.
Czarną część kontynentu reprezentują dwie drużyny z DR Konga: TP Mazembe oraz AS Vita Club. Zaskakuje brak klubowych drużyn z Afryki Zachodniej. Gdzie Nigeryjczycy czy ekipy z Ghany?
29 kwietnia losowanie grup, a potem walka o półfinały oraz puchar i nagrodę pieniężną w wysokości 1,5 mln dolarów dla zwycięzcy. Także o to, kto będzie reprezentował kontynent w grudniowych klubowych MŚ ponownie w Maroku.
1/8 AFRYKAŃSKIEJ LIGI MISTRZÓW
Nkana (Zambia) – Zamalek (Egipt) 0:0, 0:5
AS Real de Bamako (Mali) – Esperance Tunis (Tunezja) 1:1, 0:3
Ahly Benghazi (Libia) – Al-Ahli (Egipt) 3:2, 3:2
AC Leopards Dolisie (Kongo) – Hilal (Sudan) 1:1, 0:0
AS Vita Club (DR Konga) – Kaizer Chiefs (RPA) 3:0, 0:2
Sewe Sport (WKS) – TP Mazembe (DR Konga) 2:1, 0:1
Horoya AC (Gwinea) – CS Sfaxien (Tunezja) 0:1, 0:2
Entente Setif (Algieria) – Coton Sport (Kamerun) 1:0, 1:0
LISTA ZWYCIĘZCÓW PUCHARU MISTRZÓW AFRYKI
1964 – Oryx Douala (Kamerun), 1966 – Stade Abidjan (Wybrzeże Kości Słoniowej), 1967– TP Mazembe (DR Konga), 1968 – TP Mazembe, 1969 – Ismaily SC (Egipt), 1970 – Asante Kotoko (Ghana), 1971 – Canon Yaounde (Kamerun), 1972 – Hafia Conakry (Gwinea), 1973 – AS Vita Club (Zair), 1974 – CARA Brazzaville (Kongo), 1975 – Hafia Conakry, 1976 – MC Algiers (Algieria), 1977 – Hafia Conakry, 1978 – Canon Yaounde,1979 – Union Douala (Kamerun), 1980 – Canon Yaounde, 1981 – JE Tizi-Ouzou (Algieria), 1982 – Al-Ahly (Egipt), 1983 – Asante Kotoko, 1984 – Zamalek (Egipt), 1985 – FAR Rabat (Maroko), 1986 – Zamalek, 1987 – Al-Ahly, 1988 – ES Setif (Algieria), 1989 – Raja Casablanca (Maroko), 1990 - JS Kabylie (Algieria), 1991 – Club Africain (Tunezja),1992 – Wydad Casablanca (Maroko), 1993 – Zamalek, 1994 – Esperance Tunis (Tunezja), 1995 – Orlando Pirates (RPA), 1996 – Zamalek.
LISTA TRIUMFATORÓW AFRYKAŃSKIEJ CHAMPIONS LEAGUE
1997 – Raja Casablanca, 1998 - ASEC Abidjan (Wybrzeże Kości Słoniowej), 1999 - Raja Casablanca, 2000 – Hearts of Oak, 2001 – Al-Ahly, 2002 – Zamalek, 2003 – Enyimba Aba (Nigeria), 2004 – Enyimba Aba, 2005 – Al-Ahly, 2006 – Al-Ahly, 2007 – Etoile du Sahel (Tunezja), 2008 – Al-Ahly, 2009 - TP Mazembe , 2010 – TP Mazembe, 2011 – Esperance, 2012 – Al-Ahli, 2013 – Al-Ahli
8 razy – Al-Ahli
5 – Zamalek
4 – TP Mazembe
3 – Hafia FC Konakry, Raja Casablanca, Canon Yaounde
2 – Asante Kotoko, Esperance Tunis, JS Kabylie, Enyimba Aba
Kwiecień 1st, 2014 at 15:03
Pytanie, co się dzieje z klubami z zachodniej Afryki i dlaczego nie ma żadnej z tych drużyn na tym etapie rozgrywek. No cóż,możnaby w tym miejscu cytować gańskich,nigeryjskich dziennikarzy….Kluby są słabe,bo zawodnicy,którzy pokazują się z dobrej strony na miejscowych boiskach szybko trafiają do europy. Nieważne czy do Ligue1 czy do trzeciej ligi rumuńskiej. Tak zwane ,,czyszczenie z talentów,,
W Afryce północnej sprawa ma się trochę inaczej,bo tam są pewne obostrzenia. Bywa tak,że zawodnikowi grozi się nawet śmiercią za opuszczenie kraju i grę w europejskim klubie. Przykład. Essam El-Hadary. Świetny bramkarz,który bronił jak ,,zaprogramowany,, podczas półfinałowego meczu z W.K.S. ( P.N.A. 2008 w Ghanie) Piłkarze z północnej części kontynentu w większej liczbie stanowią o sile klubów z tej części Afryki ( mam na myśli talenty)
Tout Puissant Mazembe,czyli popularne ,,Wrony,, ( ,,Les Corbeaux,, ) też straciły na jakości, to dlatego,że odszedł chociażby kluczowy obrońca, Zambijczyk Stoppila Sunzu,którego do
Sochaux sprowadził Harve Renard,jego opiekun z reprezentacji ,,Chipolopolo,,.
Mam nadzieję jednak,że ekipa z Lubumbashi poradzi sobie w dalszym etapie Afrykańskiej Ligi Mistrzów. DR Kongo,kraj z którego pochodzi TP Mazembe powinna starać się,aby ,,dobić,, do czołówki kontynentu. Pamiętać należy,że to Kongijczycy jako pierwsi zagrali na mundialu…..jako pierwsi z Czarnego Lądu..
Kwiecień 1st, 2014 at 15:12
Biker, jedna zasadnicza sprawa, kluby z Afryki Północnej są bogatsze od sąsiadów z południa, oczywiście nie dotyczy to wszystkich. Tym biją zespoły z Afryki Subsaharyjskiej. Ja żałuję, że tak mało drużyn w 8 z czarnej Afryki.
Kwiecień 1st, 2014 at 15:43
Michał. Pewnie,że przykro jest każdemu kibicowi trzymającemu kciuki za West African Boys- tak sobie nazwałem ich
W.K.S.,Burkina Faso czy Nigeria to moi ulubieńcy z tej części kontynentu. Niestety rzeczywistość klubowa i to o czym napisałeś wzięła górę. Kasa.kasa,kasa….Z drugoligowego AS Monaco zrobił się potentat. Trzeba jednak mieć dystans do rzeczy,których się nie przezkoczy. Hierarchia finansowa się nie zmieni. TP Mazembe to dość bogaty klub poniekąd,ale przy takim Realu Madryt to bidulki. Tylko te ,,bidulki,, niedawno grały w finale Klubowego Pucharu Świata. Można jak się bardzo chce
Kwiecień 1st, 2014 at 17:14
Czyżby renesans futbolu z północy kontynentu? Faktycznie, trochę szkoda, że nie ma ekip z Czarnej Afryki, albo z RPA-a.
Kwiecień 1st, 2014 at 17:33
@kolekcjoner2
Cześć
Ano coś jest nie tak z drużynami z R.P.A.
Kaizer Chiefs i Orlando Pirates zaczynają naśladować poziom reperezentacji narodowej…a ten jest mówiąc szczerze nienajlepszy,a przecież w klubach z Johannesburga grają filary kadry ,,Bafana Bafana,, jak bramkarz Itumeleng Khune czy Bernard Parker. Nie na darmo wymieniłeś brak klubów z Afryki Płd. Pozdro.
Kwiecień 1st, 2014 at 18:00
@Michał Zichlarz Tym bardziej szkoda, że najbogatsze kluby z południa(Kaizer Chiefs, Kabuscorp, Primeiro de Agosto) pożegnały się już z Ligą Mistrzów, i to w każdym przypadku przegrywając minimalnie lub bardzo pechowo. Obok Mazembe (choć Katumbi w ostatnich miesiącach jakby nieco zmniejszył nakłady na swój zespół) są to jedni z głównych kandydatów na dogonienie drużyn z północy. A ekip z Afryki Zachodniej bardzo dużo (połowa stawki) jest w fazie play-off Pucharu Konfederacji, więc może chociaż w nim uda się im osiągnąć jakiś sukces.
Kwiecień 1st, 2014 at 20:30
Co do klubów z RPA, to pisałem już to, liga jest bogata, są pieniądze, pieniądze z transmisji, ale poziom organizacyjny żałosny. Działacze nie dogonili czołówki. To co się dzieje w futbolu w RPA pod wieloma niestety względami przypomina mi nasze podwórko… Ciekawe czy z czasem nie obudzą się kluby z Angoli? Tam jest kasa.
W 1/4 mamy ledwie dwa zespoły z Czarnej Afryki, ale niewykluczone, że któraś z ekip DR Konga wygra edycję 2014. Biker zgadza się, TP Mazembe pokazało, że potrafi rywalizować z najlepszymi, nie tylko na swoim podwórku.
Kwiecień 1st, 2014 at 22:44
Jeszcze co do Mazembe – zgadzam się, że pokazało, iż liczyć muszą się z nimi nawet najlepsze drużyny innych kontynentów, ale teraz ich skład wygląda już zupełnie inaczej niż parę lat temu. Poza Kidiabą w bramce, kilkoma obrońcami i Kalabą jest to kompletnie przebudowany zespół oparty w większości na zawodnikach z zagranicy (stąd nawet sami kibice często nazywają go Afrique Fc ) Jeżeli chodzi o RPA, to też przyszło mi do głowy takie porównanie. Choć samą reprezentację częściej przyrównuje się do angielskiej (niby nazwiska niezłe, a jednak sukcesów brak). W Angoli natomiast stwierdzenie, że jest kasa to nawet za mało powiedziane. Mputu, najlepiej zarabiający gracz na kontynencie, w Kabuscorpie ma kontrakt o wiele wyższy niż najlepiej opłacany piłkarz naszej Ekstraklasy. Jak na Afrykę są to niebagatelne sumy.
Kwiecień 2nd, 2014 at 18:21
@Biker
Serwus
No cóż organizacja
Kwiecień 2nd, 2014 at 19:12
@kolekcjoner2
Siema
No w R.P.A działacze nawet z przepisami w piłce nożnej mają problemy… Pamiętasz jak się zdziwili brakiem awansu na P.N.A. w 2012 (Gabon & Gwinea R)
Kwiecień 3rd, 2014 at 15:47
WAŻNE
Dziś w programie Fifa Futbol Mundial był reportaż o TP Mazembe
Jutro ( 4 kwietnia, piątek ) na Polsat Sport ( godz. 14.50 ) i Polsat Sport News ( gidz. 17.07 ) powtórki.
Powinen być ten sam odcinek.
Zachęcać nie trzeba
Pozdrawiam.
Kwiecień 3rd, 2014 at 15:54
Poprawka. Na Polsat Sport o godz. 14.40
Sorry za błąd.
Kwiecień 3rd, 2014 at 17:04
@Biker
Pamiętam – chłopaki nie doczytali może zdziwili się, że jest jakiś regulamin
Dzięki za info o programie. Nie wiesz może czy FIFA Football Mundial nie jest nadawany w necie?
Kwiecień 3rd, 2014 at 17:46
@kolekcjoner2
Myślę,że Fifa Futbol Mundial powinien być w necie,a nie masz tych kanałów Polsatowskich ?
Trzeba sprawdzić po prostu….a jeśli chodzi o mnie to ja kompa używam tylko od czasu do czasu, więc oglądam takie rzeczy w Tv
P.S. 6/7 kwietnia………..pamiętasz…….rocznica…….20 rocznica…….Kigali…….Butare……..Gitarama……