Mistrzostwa remisów. Podsumowanie dnia
ABDOU RAZACK TRAORE ZALICZYŁ KILKA MINUT W SPOTKANIU NIGERIA - BURKINA FASO. FOT. M.CHWIEDUK
Sześć meczów XXIX Pucharu Narodów i jak na razie pięć remisów. Oba dzisiejsze spotkania w grupie C w Nelspruit był dramatyczne i zacięte. Znowu dała o sobie znać reprezentacja Etiopii. Rewelacja 2012 roku zdołała zremisować z obrońcą trofeum, mimo, że przez prawie godzinę grała w osłabieniu. W meczu Nigeria – Burkina Faso na kilka ostatnich minut na murawie pojawił się znany z występów w Lechii Gdańsk Abdou Razack Traore. “Ogiery” wyrównały w dramatycznych okolicznościach w ostatniej akcji meczu w 94 minucie!
ZASKOCZENIE
Gra Czarnych Lwów
Etiopczycy grali w dziesiątkę, przegrywali 0-1 z Zambią, nie strzeli karnego, a mimo to zdołali zremisować. Duży szacunek dla zespołu, w kadrze którego jest ledwie trzech zawodników z zagranicznych zespołów, a reszta gra u siebie w kraju. – Jesteśmy szczęśliwi, że po 31 latach wróciliśmy do Pucharu Narodów w takim stylu. Mój zespół pokazał charakter i to, że potrafi grać w futbol. Czerwona kartka naszemu bramkarzowi została pokazana niesłusznie – komentował po spotkaniu Sewnet Bishaw, szkoleniowiec Etiopczyków.
ROZCZAROWANIE
Brzydki faul
W 36 minucie meczu Zambia – Etiopia nie popisał się bramkarz tych drugich Jemal Tassew. Interweniował poza polem karnym brutalnie faulując Chisambę Lungu. Sam golkiper opuścił boisko na noszach, ale zobaczył przy tym czerwony kartonik. Z kolei w drugim dzisiejszym meczu z boiska na kwadrans przed końcem wyleciał obrońca Nigerii Efe Ambrose.
XXIX PUCHARU NARODÓW 2013
GRUPA A
19 stycznia, godz. 17, Johannesburg: RPA – Republika Zielonego Przylądka 0:0
19 stycznia, godz. 20, Johannesburg: Angola – Maroko 0:0
1. Angola 1 1 0-0
Maroko 1 1 0-0
RPA 1 1 0-0
Zielony Przylądek 1 1 0-0
23 stycznia, godz. 16, Durban: RPA – Angola
23 stycznia, godz. 19, Durban: Maroko – Republika Zielonego Przylądka
27 stycznia, godz. 18, Durban: Maroko – RPA
27 stycznia, godz. 18, Port Elizabeth: Republika Zielonego Przylądka – Angola
GRUPA B
20 stycznia, godz. 16, Port Elizabeth: Ghana – DR Konga 2:2. Badou 40. K.Asamoah 49 – Mputu 54. Mbokani 69. karny
20 stycznia, godz. 19, Port Elizabeth: Mali – Niger 1:0. Keita 84.
1. Mali 1 3 1-0
2. Ghana 1 1 2-2
DR Konga 1 1 2-2
4. Niger 1 0 0-1
24 stycznia, godz. 16, Port Elizabeth: Ghana – Mali
24 stycznia, godz. 19, Port Elizabeth: Niger – DR Konga
28 stycznia, godz. 18, Port Elizabeth: Niger – Ghana
28 stycznia, godz. 18, Durban: DR Konga – Mali
GRUPA C
21 stycznia, godz. 16, Nelspruit: Zambia – Etiopia 1:1. Mbesuma 45. – Girma 65.
21 stycznia, godz. 19, Nelspruit: Nigeria – Burkina Faso 1:1. Emenike 23. – A.Traore 90.
1. Burkina Faso 1 1 1-1
Etiopia 1 1 1-1
Nigeria 1 1 1-1
Zambia 1 1 1-1
25 stycznia, godz. 16, Nelspruit: Zambia – Nigeria
25 stycznia, godz. 19, Nelspruit: Burkina Faso – Etiopia
29 stycznia, godz. 18, Nelspruit: Burkina Faso – Zambia
29 stycznia, godz. 18, Rustenburg: Etiopia – Nigeria
GRUPA D
22 stycznia, godz. 16, Rustenburg: Wybrzeże Kości Słoniowej – Togo
22 stycznia, godz. 19, Rustenburg: Tunezja – Algieria
26 stycznia, godz. 16, Rustenburg: Wybrzeże Kości Sloniowej – Tunezja
26 stycznia, godz. 19, Rustenburg: Algieria – Togo
30 stycznia, godz. 18, Rustenburg: Algieria – Wybrzeże Kości Sloniowej
30 stycznia, godz. 18, Nelspruit: Togo – Tunezja
ĆWIERĆFINAŁY
2 luty, godz. 16, Port Elizabeth: zwycięzca grupy B – drugi zespół grupy A
2 luty, godz. 19.30, Durban: zwycięzca grupy A – drugi zespół grupy B
3 luty, godz. 16, Rustenburg: zwycięzca grupy D – drugi zespół grupy B
3 luty, godz. 19.30, Nelspruit: zwycięzca grupy C – drugi zespół grupy D
PÓŁFINAŁY
6 luty, godz. 16, Durban: zwycięzca 2 ćwierćfinału – wygrany 3 ćwierćfinału
6 luty, godz. 19.30, Nelspruit: zwycięzca 1 ćwierćfinału – wygrany 4 ćwierćfinału
MECZ O III MIEJSCE
9 luty, godz. 19, Port Elizabeth
FINAŁ
10 luty, godz. 19, Johannesburg
Styczeń 22nd, 2013 at 09:03
Jestem kompletnie zaskoczony postawa Etiopii. Myslalem ze to bedzie jakas kopanina byle dalej od bramki , a tu prosze , udalo im sie skonstruowac kilka naprawde ladnych skladnych akcji. Zambia = mizeria. Czemu od poczatku nie gral Mayuka i Mbola ? Moze sie jeszcze rozkreca bo jak narazie czarno to widze. Nigeria troche odswiezyla swoj sklad , maja potencjal z przodu ale brakuje im wykonczenia akcji. Ogolnie slaba grupa podobnie zreszta jak grupa A. Kandydatow do koncowego triumfu upatruje w grupie B i D. Dzis moc pokaza slonie
Styczeń 22nd, 2013 at 15:18
Nie wiem, czy to Etiopia jest naprawdę niezła, czy Zambia taka słaba, ale chyba raczej ta druga opcja. Co nie oznacza, że nie doceniam Etiopii, którą widzę pierwszy raz w akcji i zrobili na mnie naprawdę dobre wrażenie. Szczególnie Saladin Said. Co do Zambii to daleko im do mistrzów Afryki. Zostali ukarani za zbytnią pewność siebie i nonszalancję. Podobną karę poniosła Nigeria, tylko że za głupotę. Jeszcze na 30 sekund przed końcem byli z piłką w narożniku pola karnego Burkina Faso, a pozwolili sobie wbić gola. Keshi ma dużo do poprawy, ale ja wierzę w Super Orłów. Kibicuję im od 1994 roku i chociaż obecna kadra, nie jest naszpikowana gwiazdami jak kiedyś, to myślę, że stać ich na dojście do strefy medalowej.
Taka jeszcze smutna konstatacja. Afrykańskie gwiazdy po przyjeździe na mistrzostwa Czarnego Lądu dostają wg. mnie tzw. “małpiego rozumu”. Zapominają o taktyce, grze dla kolegów. Każdy chce być bohaterem narodowym noszonym na rękach. Stąd mnóstwo pojedynków 1 na 1, 1 na 2 czy nawet 1 na 3. Strzały z 30 metrów itd. Nieraz naprawdę przykro na to patrzeć.
Styczeń 22nd, 2013 at 18:56
No faktycznie zawodnicy chcą się popisac , lecz nap dzisiaj Adebayor grał dobrze nie strzelał na bramkę bo zajał sie rozgrywaniem i walką o piłke bo nikt poza nim w togo by tego nie zrobił .
Styczeń 22nd, 2013 at 20:13
TUN-ALG ale nędza! Brzydka w dodatku.
Styczeń 22nd, 2013 at 21:19
Co do Etiopii, to pokazali w eliminacjach MŚ, że potrafią grać. Kto wie jaką jeszcze niespodziankę sprawią na tegorocznym PNA. Zgadzam się też, że bardzo groźna może być Nigerii. Co do afrykańskich gwiazd… No cóż, starają się, ale nie wymagajmy cudów od wszystkich. Dziś Yaya Toure czy Gervinho pokazali klasę na tle reszty kolegów.