Z historii afrykańskiej piłki. Pierwszy Puchar Narodów w RPA
Tegoroczne piłkarskie mistrzostwa Czarnego Lądu będą drugim PNA na stadionach w Republice Południowej Afryki. Pierwszy rozegrano tam w 1996 roku, ale to nie tam miała się odbyć wtedy ta najważniejsza sportowa impreza w Afryce. Pierwotnie rozegranie Pucharu Narodów planowano w Kenii. Tak się jednak nie stało. Dlaczego?
Skorzystam ze swojej książki „Afryka gola!”, żeby wyjaśnić o co poszło…
„W 1993 roku CAF zdecydowała o przyznaniu organizacji turnieju Kenii. Ten znany z turystycznych atrakcji kraj po raz pierwszy w swej historii miał gościć najlepszych piłkarzy z Czarnego Lądu. Kibice zacierali ręce z zadowolenia, bo wreszcie nadarzała się okazja zobaczenia w akcji wielkich gwiazd afrykańskiego futbolu.
Warunkiem organizacji imprezy, w której po raz pierwszy w historii miało zagrać szesnaście reprezentacji, było postawienie nowego stadionu w Mombasie. Kolejne miesiące jednak mijały, a obiektu nie było. Zniecierpliwieni działacze Afrykańskiej Konfederacji Piłkarskiej raz za razem wysyłali delegacje, które na miejscu miały monitorować postęp prac. Wszystko kończyło się jednak na słownych zapewnieniach kenijskich polityków, że budowa ruszy lada dzień. W końcu jednak nic takiego nie nastąpiło, a zdenerwowana bezczynnością władz kraju CAF zdecydowała się na powierzenie prestiżowego turnieju wracającej po latach apartheidu do międzynarodowego futbolu Republice Południowej Afryki.
Kenia została wykluczona z imprezy na dwie kolejne edycje mistrzostw Czarnego Lądu. Jako oficjalny powód niemożności zorganizowania turnieju podano brak odpowiednich środków na budowę stadionu, trudności komunikacyjne, słabą bazę hotelową oraz kryzys gospodarczy. Nieoficjalnie mówiło się o innych przyczynach. W połowie lat 90. Kenijską Federacją Piłkarską kierował Joab Omino, jeden z liderów opozycji i bliski współpracownik późniejszego kandydata na prezydenta i premiera kraju Raila Odingi. Ówczesne władze z dyktatorem kraju prezydentem Danielem arap Moim obawiały się, że ewentualny sukces turnieju może zwiększyć szanse politycznych oponentów na zwycięstwo w wyborach w 1997 roku, dlatego bez względu na cenę wolały dokonać sabotażu imprezy we własnym kraju…
Życie dopisało kolejny scenariusz. W grudniu 2007 roku po wyborach prezydenckich Raila Odniga oskarżył kolejnego przywódcę Mwai Kibakiego o sfałszowanie ich wyników. Doszło do starć zwolenników Odingi z popierających go plemion Masajów, Luo, Luhya czy Kalendżinów, a Kikujusami, którzy głosowali na Kibakiego. W kilkutygodniowych starciach i czystkach etnicznych zginęło około osiemset osób, a 600 tys. zmuszono do opuszczenia miejsca zamieszkania. Walki toczyły się w cieniu kolejnych mistrzostw Afryki rozgrywanych na stadionach w Ghanie.
Przeniesiony w 1996 roku do RPA turniej też nie był wolny od skandalu. Oto z udziału w zawodach postanowiła się wycofać reprezentacja Nigerii, która przecież miała bronić tytułu mistrza kontynentu sprzed dwóch lat. Jako przyczynę podano obawy o… swoje bezpieczeństwo. W rzeczywistości chodziło o spór polityczny”. („Afryka gola!”, Wyd. Sorus, 2010)
Więcej o tym, dlaczego „Super Orly” nie zagrały w Pucharze Narodów 1996 w RPA w książce „Afryka gola!”.
Luty 14th, 2013 at 15:33
[...] Ale nie o tym chciałem pisać. Tegoroczny Puchar Narodów na stadionach Republiki Południowe Afryki był drugim w historii w tym kraju. O pierwszym, rozegranym w 1996 roku, pisałem miesiąc temu. [...]