Liczą na sukces w Młodzieżowych Mistrzostwach Świata
W zeszłorocznym dorosłym mundialu w Rosji, kibice kwintetu afrykańskich reprezentacji długo czekali na wygraną reprezentacji z Czarnego Kontynentu. Udało się dopiero Senegalowi w grupie H, który pokonał biało-czerwonych. Teraz, na Młodzieżowych Mistrzostwach Świata jest inaczej. Na początek gier Senegal pokonał wczoraj w „polskiej grupie” Tahiti 3-0. W spotkaniu rozegranym w Lublinie do siatki już w 9,6 sek. trafił Amadou Sagna, co jest rekordem w historii gier w MMŚ. Sagna ustrzelił zresztą hat-tricka. Na kolejną wygraną liczą też dzisiaj w Tychach Nigeryjczycy, którzy o godzinie 18.00 mierzą się z Katarem w grupie D.
- Nasz cel na turniej w Polsce? Pierwszym jest wyjście z grupy. Potem krok po kroku. Nie ma co liczyć, że trafi się na słabszego rywala, bo tutaj takich nie ma. Reprezentacja Tahiti, która jest w waszej grupie, w eliminacjach też zanotowała kilka wartościowych wyników. Każda z uczestniczących tutaj drużyn ma swoje nadzieje związane z mistrzostwami, tym bardziej, że nie gra kilka silnych ekip. Nie ma przecież Brazylii, Niemiec czy Anglików – wylicza Paul Aigbogun (na zdjęciu), selekcjoner Nigeryjczyków, z którym rozmawiałem przed inauguracyjnym meczem.
Nigeryjczycy w juniorskiej i młodzieżowej piłce są liczącą się siłą. Jeśli chodzi o sukcesy w mistrzostwach świata do lat 17, to nikt ich nie przebija, bo w młodszej kategorii wiekowej triumfowali aż pięć razy. Po raz ostatni na turnieju w Chile w 2015 roku. Z tamtego składu do Polski przyjechał jeden zawodnik. To jeden z liderów zespołu prowadzonego przez trenera Paula Aigboguna, a chodzi o Kingsleya Michaela. Ten 19-letni pomocnik pochodzi z Owerri. To miasto ze stanu Imo, skąd pochodzi jeden z najlepszych zawodników w historii afrykańskiej piłki Nwankwo Kanu. ZOBACZ WYWIAD Z PIŁKARZEM
Michael marzy o karierze, która stałą się udziałem by lego świetnego napastnika „Super Orłów” i takich klubów, jak Ajaks, Inter czy Arsenal.
- W drużynie mam grupę zdolnych pomocników. Kingsley Michael jest jednym z nich. Dlaczego z tego mistrzowskiego zespołu 17-latków jest tylko on? Niektórzy są już blisko pierwszej reprezentacji. Inni przekroczyli już limit wieku – tłumaczy Aigbogun.
Michael gra na co dzień we włoskiej Perugii, skąd jest wypożyczony z Bolonii. W Bologna FC jest od dwóch lat. W piątek w Tychach, w starciu z Katarczykami przekonamy się, ile potrafi.
Dodajmy, że dotychczas w MMŚ reprezentacji z Afryki udało się triumfować raz. W 2009 roku najlepsza okazała się Ghana z Andre Ayew, synem Abedi Pele, w składzie. Wicemistrzem dwa razy była Nigeria. Na turnieju w Polsce z drużyn z Czarnego Lądu zobaczymy jeszcze RPA i Mali.
Maj 24th, 2019 at 13:12
Kluczowymi potyczkami w Grupie A będę dwa mecze z udziałem Senegalu.
W drugiej kolejce świetnie zapowiadający się mecz z Kolumbią i mecz z największym ciśnieniem Polska – Senegal. To będzie walka o 2 miejse w grupie moim zdaniem.
Kolumbia już jedną nogą jest w fazie pucharowej. Wystarczy jak zdobędą 3 punkty w 3 meczu z Tahiti…a to raczej pewne.
Maj 25th, 2019 at 10:09
W pierwszym finałowym meczu Wydad zremisował z Esperance 1:1.
Maj 25th, 2019 at 20:21
Świetna zaliczka EST, choć mogło być jeszcze lepiej, bo Wydad grał w “10″ przez prawie połowę.
Maj 25th, 2019 at 20:21
@Biker
w piłce nic nie jest pewne, muszą grać
Maj 25th, 2019 at 21:45
Ja mam małą prośbę. Proszę pisać na temat, a nie o tym co nie dotyczy danego artykułu.
@Michał
Dzisiaj RPA przegrała 5 : 2 z Argentyną.
Tyle, że i komentatorzy meczu i w studio oddali szacunek drużynie z kraju Nelsona Mandeli.
Głupie zachowania Philipsa i czerwona kartka. Nie ma co się poddawać. Jeszcze dwa mecze zostały:-)