„Z Senegalem nie będzie wam łatwo”

Dokładnie za dwa miesiące pierwszy mecz biało-czerwonych na mundialu. W swoim pierwszym spotkaniu kadra Adama Nawałki zmierzy się z Senegalem. Jaki to rywal? Jest się czego obawiać? O zdanie pytamy algierskiego dziennikarza Mahera Mezahi, który pisze dla BBC czy ESPN.

- Senegal, to bez dwóch zdań jedna z najlepszych reprezentacji w Afryce – mówi mi w Algierze ekspert od afrykańskiego futbolu, który współpracuje z największymi i najbardziej cenionymi portalami czy telewizjami.

Maher Mezahi kontynuuje. – Pokazali swoją siłę w eliminacjach do mundialu. Do tego imponują swoją siłą w ataku. Podczas ostatniego Pucharu Narodów Afryki w Gabonie, byli w grupie śmierci, z Tunezją, Algierią i z Zimbabwe. Tacy zawodnicy jak Sadio Mane, Keita Balde pokazują, jak mocny jest potencjał tej drużyny. Jest tam też wielu innych graczy z ofensywnym usposobieniem, tak, że mają sporo opcji w ataku. To nie wszystko. Dla mnie jedną z najważniejszych cech tej drużyny jest to, że są zjednoczeni w osiągnięciu celu. Jest świetne zrozumienie pomiędzy zawodnikami, selekcjonerem, a kibicami. W ich reprezentacji jest w tej chwili świetna atmosfera. Było to widać podczas ostatniego Pucharu Narodów. Tam w ćwierćfinale, w serii karnych ulegli późniejszemu mistrzowi Kamerunowi. Sadio Mane, który nie wykorzystał ostatniej jedenastki był zdruzgotany, płakał. Od razu do niego podbiegli inni koledzy pocieszyć go. Widać, że w tym zespole jest dobra energia, tak, że myślę, że nikomu podczas mistrzostw świata nie będzie z nimi łatwo – podkreśla dziennikarz z Algierii.

Czy są na tyle mocni, żeby wyjść z grupy H, gdzie oprócz Polski jest jeszcze Kolumbia oraz Japonia? – Stać na to każdego, kto jedzie na mistrzostwa świat. To dlatego to taki wspaniały turniej. Co do Senegalu, to mają nie tylko utalentowany zespół, ale też swoje doświadczenie. W 2002 roku zaszokowali piłkarski świat świetną grą i awansem do ćwierćfinałów mundialu, a jeszcze wcześniej wygraną w meczu otwarcia z Francją. W swoim selekcjonerze Aliou Cisse mają kogoś, kto jako piłkarz dokonał wtedy tego podczas tamtych pamiętnych MŚ na boiskach w Azji. Tak, że mają doświadczenie w pokonywaniu wielkich i uznanych reprezentacji oraz w zadziwieniu piłkarskich kibiców. Myślę, że ktoś taki, jaki Aliou Cisse nie tylko doda pewności siebie prowadzonej przez niego reprezentacji, ale też zdoła poprowadzić ją do kolejnej fazy turnieju – uważa Mezahi.

Dziennikarza z Afryki pytamy, kto w takim razie jest faworytem spotkania 19 czerwca? – Myślę, że obie drużyny są na podobnym poziomie. W obu są wielkie indywidualności i gwiazdy, jak z jednej strony Lewandowski, a z drugiej Mane. Są też inni, jak Piszczek czy Kamil Glik, na którego grę patrzę z przyjemnością. Z drugiej zaś strony jest Kalidou Koulibaly, który gra w Napoli. Nie znam aż tak dobrze polskiej reprezentacji, ale na pewno Senegalczycy będą dobrze przygotowani, tak, że to taki mecz 50 na 50. Zdecydują detale, jak choćby doświadczenie, które wydaje mi się jest po polskiej stronie, bo macie zawodników regularnie grających w Lidze Mistrzów, tak, że to może być czynnik który może przesądzić o wszystkim – uważa Maher Mezahi.

ARTYKUŁ UKAZAŁ SIĘ NA PORTALU INTERIA.PL

Ten wpis zostal opublikowany w czwartek, Kwiecień 19th, 2018 o 17:50 i jest napisany pod Afryka. Mozesz sledzic komentarze do tego wpisu poprzez RSS 2.0 kanal. Mozesz rowniez zamiescic komentarz, lub sledzic post ze swojej wlasnej strony.

2 odpowiedzi dla “„Z Senegalem nie będzie wam łatwo””

  1. Kartagińczyk napisal(a):

    Ahmed El-Shenawy nie weźmie udziału w nadchodzących Mistrzostwach Świata.Potwierdził się najczarniejszy scenariusz w sprawie stanu zdrowia podstawowego bramkarza reprezentacji Egipt.

  2. zich napisal(a):

    A od czego jest Essam El-Hadary? Dadzą radę. Jak rok temu podczas PNA.

 

Zamiesc komentarz