Chcą Kasperczaka. Propozycje z Kataru i Emiratów
Nie zamierza się wybrać na piłkarską emeryturę. Sypią się propozycje pracy dla trenera Henryka Kasperczaka, który w kwietniu przestał pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Tunezji. O doświadczonego polskiego szkoleniowca zabiegają bogate kluby z Zatoki Perskiej. – Choć mam już swoje lata, to dalej mam motywację, żeby pracować – mówi mi popularny Henri.
Przez ostatnie dwa lata trener Kasperczak prowadził piłkarską reprezentację Tunezji. Awansował z nią do Pucharu Narodów Afryki, gdzie z „Orłam Kartaginy” doszedł do ćwierćfinału. Dobrze rozpoczął też eliminacje mistrzostw świata, gdzie prowadzony przez niego zespół wygrał dwa pierwsze mecze z Gwineą i Libią. Niestety, dwie porażki w towarzyskich grach z Kamerunem i Marokiem po 0-1 w marcu sprawiły, że władze Tunezyjskiego Związku Piłki nożnej zdecydowały się na zmianą na ławce trenerskiej.
- Jestem wściekły z powodu naszych nieporozumień, do jakich doszło pomiędzy mną, a prezesem tunezyjskiej federacji. Porozmawialiśmy po męsku, a kilka moich słów nie spodobało się prezesowi. Bardzo żałuję, że tak się wszystko potoczyło. Sytuacja była dla nas bardzo sprzyjająca. Słusznie kalkulowałem, że cztery zdobyte punkty, w dwóch kolejnych meczach z DR Konga, dadzą awans – mówił niedawno Kasperczak.
Tunezja potrzebuje punktu w ostatnim eliminacyjnym meczu z Libią na początku listopada, żeby po raz piąty awansować do finałów mistrzostw świata. Gdyby trener Kasperczak poprowadził reprezentację podczas mundialu, to byłby najstarszym szkoleniowcem w finałach MŚ. W przyszłym roku kończy 72 lata, a rekordzistą pod tym względem jest Otto Rehhagel, który podczas mundialu w RPA był selekcjonerem reprezentacji Grecji w wieku 71 lat i 10 miesięcy.
Co robi w tej chwili trener Kasperczak? – Miałem oferty pracy z klubów z Kataru, z Emiratów i jednej z reprezentacji, ale odmówiłem. Po tym wszystkim co się wydarzyło, nie chcę za szybko podejmować decyzji, a wolę się trochę uspokoić. Choć mam już swoje lata, to czuję się dobrze, zdrowie dopisuje i mam motywację, żeby dalej pracować – podkreśla.
Obecnie trener Kasperczak przebywa we Francji, ale w Polsce też jest regularnie. Ostatnio był w Warszawie na jednej z konferencji trenerskich, a także na spotkaniu zawodników reprezentacji z 1972 i 1974 roku, którzy przysporzyli tyle splendorów polskiemu futbolowi. – Złożyliśmy wieniec pod pomnikiem trenera Kazimierza Górskiego – zaznacza. Do Polski ponownie ma przyjechać w listopadzie.
Październik 13th, 2017 at 18:57
Żałuję, że taki trener, jak Kasperczak nigdy nie poprowadził reprezentacji Polski.
Skoro czuje się na siłach i nie chce przechodzić na zasłużoną emeryturę, to niech trenuje dalej. Chętnie zobaczyłbym go w jednym z lepszych klubów tunezyjskich, choć to marzenie ściętej głowy Może Ghana lub Algieria?
Październik 13th, 2017 at 21:21
Hmm… Też o tym myślałem, zobaczymy co przyniosą najbliższe miesiące.
Październik 15th, 2017 at 14:20
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=325801821220357&id=199012167232657
Przyszłoroczne Mistrzostwa Narodów Afryki odbędą się w Maroku. Kenia utraciła prawo do organizacji turnieju ze względu na opóźnienia i zaniedbania.
Październik 15th, 2017 at 14:38
Bardzo dobry wybór, choć szkoda Kenii.
Październik 15th, 2017 at 15:08
Szkoda Kenii niestety ale Maroko napewno dobrze zorganizuje ten turniej. Ostatnio udowodnili, że można na nich liczyć udostępniając swoje boiska reprezentacji Gwinei w czasie szalejącej Eboli. Szacunek za to. Mistrzostwa Narodów Afryki odbędą się bez przeszkód
Październik 15th, 2017 at 22:28
Jeśli Maroko, to może wykorzystam te bilety lotnicze, których nie zrealizowałem w styczniu 2015 roku. Miałem lecieć do Marrakeszu na PNA….