Piotrówka bardziej afrykańska czy brazylijska?
Trzecioligowy klub z Opolszczyzny LZS Piotrówka znany jest z tego, że gra tam wielka ilość piłkarzy z Czarnego Lądu. To najbardziej afrykański klub w Polsce, a latem stamtąd do ligowych klubów trafił kwartet piłkarzy: Frank Adu Kwame do Podbeskidzia Bielsko-Biała, Idrissa Cisse do Energetyka ROW Rybnik, a Patmore Shereni i Sani Goringo Abubakar do Okocimskiego Brzesko.
Teraz w klubie pojawiło się olbrzymia grupa piłkarzy z Brazylii. Pisałem o tym w tekście, który kilka dni temu ukazał się na stronie sport.fakt.pl “Brazylijczycy rządzą w B-klasie”.
Ilościowo w klubie z Piotrówki zawodników z Kraju Kawy jest teraz więcej, ale piłkarze z Afryki też dalej tam są, jak choćby sprawdzany w ostatnich dniach przez Podbeskidzie Kelvin Bulaji. Zespół z III ligi śląsko-opolskiej dalej będzie więc z pewnością liderem pod względem liczby afrykańskich futbolistów w naszych klubach.
Sierpień 31st, 2013 at 21:46
nie ma tego materiału…
Sierpień 31st, 2013 at 22:45
musisz kliknąć na wydanie Panoramy z czwartku 29 sierpnia, tam to znajdziesz
Wrzesień 1st, 2013 at 19:41
Elegancko. Bardzo długo czekałem na drugą taką drużynę. Praktycznie zdecydowana większość krytykuje takie pomysły z samymi stranierimi, nazywając takie kluby wręcz “chorymi”. Dla mnie to idealny pomysł. W każdym europejskim kraju choć jedna taka “kopalnia talentów” powinna istnieć. Super sprawa i przyjemne z pożytecznym: zupełna egzotyka plus korzyści z ewentualnego transferu do wyżej postawionych klubów, a kto wie może nawet w niedalekiej przyszłości awans sportowy klubu na sam szczyt Pozdrawiam
Wrzesień 1st, 2013 at 21:47
Też uważam, że ciekawy pomysł tym bardziej, że za wszystko płaci praktycznie druga strona. Na pewno nie jest to tak szalone, jak swego czasu w Pogoni Szczecin.
Wrzesień 1st, 2013 at 22:55
Co do Pogoni Szczecin w tamtym czasie to według mnie TYLKO jedynym minusem była zbyt duża rotacja zawodnikami. Nie dano im całego sezonu – tylko po pół roku każdej grupie, a to zbyt mało czasu na zgranie itd. Cała pozostała reszta spraw z tym związanych jak najbardziej pozytywna. Dość powiedzieć że spora grupa piłkarzy zaczynających w tamtym okresie swoje “europejskie” kariery gra teraz na naprawdę dobrym poziomie (lepszym od polskiej ekstraklasy). Taki przykład z marszu: Leandro da Silva – obecnie zawodnik Wołgi Niżny Nowgorod a więc ekstraklasa rosyjska nie osiągalna dla naszej rodzimej ligi
Październik 22nd, 2013 at 14:34
[...] chodzi o kluby, to na czele dalej LZS Piotrówka z Opolszczyzny, ale już z mniejszą liczbą futbolistów, niż było to w poprzednich latach. Na kolejnych miejscach kluby z Pomorza Zachodniego, Fota [...]