Mistrzostwa Narodów Afryki. Koronawirusowe zagrywki…

No i mamy już czterech półfinalistów African Nations Championship. W środę Gwinea zagra z Mali, a Kamerun z Marokiem. Z jednej strony starcie zespołów z Afryki Zachodniej, a z drugiej gospodarze imprezy i obrońca tytułu sprzed trzech lat czyli Marokańczycy.

Wróćmy jednak do tych sobotnio-niedzielnych gier w 1/4. W najciekawszej z nich gospodarze czyli Kamerun mierzył się na stadionie w Douali, sporo kibiców na trybunach, z jednym z faworytów DR Konga, które turniej wygrywało wcześniej, jako jedyny kraj dwa razy w 2009 i 2016 roku. Przed meczem doszło do wielkiego zamieszania, kiedy okazało się, że 13 członków kongijskiej ekipy ma pozytywne wyniki na obecność SARS-CoV-2. Trzech piłkarzy było w izolacji w stolicy Jaunde, kolejnych 6 w Douali. Do tego trener Florent Ibenge i członkowie jego sztabu. Rozwścieczyło to oficjeli DR Konga, którzy wietrzyli spisek gospodarzy. Doszło do interwencji CAF czyli Afrykańskiej Konfederacji Piłkarskiej, kolejnych badań, które zredukowało liczbę 13 osób do ledwie… trzech, dwóch zawodników i fizjoterapeuty.

I choć w ćwierćfinałowym meczu w Douali DR Konga prowadziła, to jednak takie zamieszanie nie pomogło. Fatalny błąd bramkarza gości, potem trafienie 21-letniego pomocnika Felixa Oukine sprawiły, że Kamerun wygrał z DR Konga 2:1 i zagra w półfinale. Rywalem tej lokalnej reprezentacji Kamerunu będzie triumfator imprezy sprzed trzech lat Maroko. „Lwy Atlasu” łatwo rozprawiły się z Zambią 3:1. W kolejnej półfinałowej parze zagrają dwie jedenastki z Afryki Zachodniej: Mali z Gwineą. Ci pierwsi w 1/4 uporali się po serii karnych z Kongo 5-4, po 120 minutach było 0:0. Z kolei Gwinea wygrała skromnie 1:0 z Rwandą po golu 22-letniego Morlaye Sylla, który jest jednym z najlepszych zawodników turnieju w Kamerunie. Półfinały w środę. Finał w niedzielę. Oby bez koronawirusa w grze… Tutaj przypomnijmy, co były przed listopadowym meczem w eliminacjach Pucharu Narodów pomiędzy Gambią, a Gabonem, gdzie tych drugich – z powodu zawirowań związanych z koronawirusem – trzymano na lotnisku w Bandżul do rana, a wypuszczono po interwencji CAF, kilka godzin przed meczem. Koronawirusowe zagrywki w pucharowych kontynentalnych rozgrywkach stosowały już też w tym sezonie inne kluby, Asante Kotoko z Ghany i FC Platinum z Zimbabwe, oskarżały o to swoich rywali, o Niemcach i polskich skoczkach przed Turniejem Czterech Skoczni nie wspominając…

MISTRZOSTWA NARODÓW AFRYKI, CHAN 2020

Kamerun, 16 stycznia – 7 lutego 2021

7 luty, finał, Maroko -Mali

6 luty, mecz o III miejsce, Kamerun – Gwinea

Półfinały

3 luty: Mali – Gwinea 0:0. Karne 5-4

Kamerun – Maroko 0:4. Bouftini 28., Rahimi 40., 74., Bemammer 82.

Ćwierćfinały

30 stycznia: Mali – Kongo 0:0. Karne 5-4

DR Konga – Kamerun 1:2. Lilepo 22. – Ndjeng 29., Oukine 42.

31 stycznia: Maroko – Zambia 3:1. Rahimi 1., Bemammer 8., El Kaabi 39. karny  – Phiri 80.

Gwinea – Rwanda 1:0. Sylla 68.

Grupa A

16 stycznia, Kamerun – Zimbabwe 1:0. Banga 72.

Mali – Burkina Faso 1:0. Bagayoko 70.

20 stycznia, Kamerun – Mali 1:1. Banga 6. -  Samake 12.

Burkina Faso – Zimbabwe 3:1. Sosso 14., Kiendrebeogo 53., Ouedraogo 67. – Jaure 23.

24 stycznia, Burkina Faso – Kamerun 0:0

Zimbabwe – Mali 0:1. Diallo 11.

1. Mali 3 7 3-1

2. Kamerun 3 5 2-1

3. Burkina Faso 3 4 3-2

4. Zimbabwe 3 0 1-5

Grupa B

17 stycznia, Libia – Niger 0:0

DR Konga – Kongo 1:0. Kubanza 47.

21 stycznia, Libia – DR Konga 1:1. Almahdi 5. – Masasi 90+4.

Kongo – Niger 1:1. Niors 34. – Moussa 70.

25 stycznia, Kongo – Libia 1:0. Ngouonimba 50.

Niger – DR Konga 1:2. Moussa 73. – Kabangu 27., Obenza 90+1.

1. DR Konga 3 7 4-2

2. Kongo 3 4 2-2

3. Niger 3 2 2-3

4. Libia 3 2 1-2

Grupa C

18 stycznia, Maroko – Togo 1:0. Jabrane 27. z karnego

Rwanda – Uganda 0:0

22 stycznia, Maroko – Rwanda 0:0

Uganda – Togo 1:2. Kyeyune 51. – Mbowa 48. samobójcza, Nane 57.

26 stycznia, Uganda – Maroko 2:5. Orit 25., Kyeyune 84. – El Kaabi 45. karny, Rahimi 51., 80., El Moussaoui 71., Lukwago 90. samobójcza

Togo – Rwanda 2:3. Nane 38., Akoro 58. – Niyonzima 45., Tuyisenge 60., Suriga 66.

1. Maroko 3 7 6-2

2. Rwanda 3 5 3-2

3. Togo 3 3 4-5

4. Uganda 3 1 3-7

Grupa D

19 stycznia, Zambia – Tanzania 2:0. Sikombe 64. z karnego, Chabula 81.

Gwinea – Namibia 3:0. Barry 13., 86.

23 stycznia, Zambia – Gwinea 1:1. Sautu 87. – Kantabadouno 56.

Namibia – Tanzania 0:1. Mussa 65.

27 stycznia, Namibia – Zambia 0:0

Tanzania – Gwinea 2:2. Majogoro 23., Manyama 69. – Barry 4. z karnego, Kantabadouno 82.

1. Gwinea 3 5 6-3

2. Zambia 3 5 3-1

3. Tanzania 3 4 3-4

4. Namibia 3 1 0-4

POPRZEDNIE TURNIEJE MISTRZOSTW NARODÓW AFRYKI (CHAN)

2009 – zwycięstwo DR Konga

2011 – wygrana Tunezji

2014 – triumf Libii

2016 – wygrana DR Konga

2018 – Maroko pierwsze

Ten wpis zostal opublikowany w poniedziałek, Luty 1st, 2021 o 12:56 i jest napisany pod Afryka. Mozesz sledzic komentarze do tego wpisu poprzez RSS 2.0 kanal. Mozesz rowniez zamiescic komentarz, lub sledzic post ze swojej wlasnej strony.

9 odpowiedzi dla “Mistrzostwa Narodów Afryki. Koronawirusowe zagrywki…”

  1. Big Mutombo napisal(a):

    Panowie niech przez CHAN nie umknie wam inna ważna impreza, na znacznie wyższym poziomie :) Piszę o Klubowych Mistrzostwach Świata z udziałem Al Ahly. W czwartek o godzinie 18:30 w TVP Sport będzie można obejrzeć ćwierćfinałowy mecz zdobywców Afrykańskiej LM z mocną ekipą gospodarzy, czyli Al Duhail SC. Zwycięzca w półfinale zagra z Bayernem Monachium. Kibice w Egipcie jak zwykle niezdrowo podniecają się i snują sny o potędze Al Ahly. O ile dominacja gigantów z Kairu w lidze Egiptu i w rozgrywkach pucharowych jest niepodważalna, to jestem ciekaw ich mocy w starciu z naprawdę ciekawym zespołem z Kataru. W Al Duhail aż roi się od reprezentantów kraju. Jest super snajper Almoez Ali czy Karim Boudiaf. Szykuje się też afrykański smaczek, bo kibice w Kenii liczą na dobry występ swojego piłkarza. Napastnik Michael Olunga trafił do Kataru z japońskiej Kashiwa Reysol, gdzie wykręcał naprawdę świetne liczby strzelanych bramek.

    Panowie jakie prognozy na występ Al Ahly w KMŚ? Czy zgodnie z zapowiedziami kibiców z Egiptu udzielą lekcji futbolu Bayernowi Monachium czy zatrzymają się już na pierwszej przeszkodzie, czyli mistrzach Kataru?

    W ostatnich latach kluby z Afryki w KMŚ stanowiły tylko tło dla reszty i nie potrafiły przebrnąć przez etap 1/4 finału. Kończyło się na miejscach 5-6. Ostatni występ, który warto wspomnieć, to 2013 rok i finał dla Raja Casablanca i porażka 0:2 z Bayernem Monachium. Będzie lepiej?

    Ja niestety optymistą nie jestem. Duży bonus dla Al-Duhail, że grają u siebie. Dlatego zgodnie z ostatnią tradycją Al-Ahly pozostanie mecz o miejsce 5-6.

  2. Michal Zichlarz napisal(a):

    Jak piszesz, ambicje są wielkie, ale boisko wszystko weryfikuje. Al Ahly było w półfinale w 2012 i taki wynik teraz byłby OK. Ja dodałbym jeszcze tutaj finał TP Mazembe z 2010 roku, kiedy mierzyli się z Interem Mediolan. (http://afrykagola.pl/?p=1024)

  3. Big Mutombo napisal(a):

    Od tamtej pory wiele wody w Nilu upłynęło, a dystans między klubowym mistrzem Afryki a rywalami z Azji i Ameryki Północnej(CONCACAF), nie mówiąc już nawet o Europie i Ameryce Południowej, niestety się nie zmniejsza. Naprawdę nie przypominam sobie pozytywnych momentów w ostatnich kilku latach z udziałem klubów z Afryki w KMŚ. Gdyby Al Ahly zagrało tak, jak piszą i prognozują kibice z Kairu i jak widzą swoimi oczami swoich idoli, to Bayern Monachium zostałby zmieciony z powierzchni ziemi :)

  4. Michal Zichlarz napisal(a):

    To nie tylko kwestia klubowej piłki, ostatnie MŚ, kiedy żadna z afrykańskich reprezentacji nie przebrnęła fazy grupowej też coś pokazała. Futbolowy świat mknie szybko do przodu. Dla wielu za szybko.

  5. Kartagińczyk napisal(a):

    Stawiam:

    Mali – Gwinea 1:2 po dogrywce
    Maroko – Kamerun 1:0

  6. Kartagińczyk napisal(a):

    Przewiduję wyrównany mecz Al Ahly z Al-Duhail. Mosimane jako trener egipskiej ekipy nie poniósł jeszcze porażki, ale każda passa kiedyś się kończy.

  7. Kartagińczyk napisal(a):

    A jednak Mali po karnych.

  8. Michal Zichlarz napisal(a):

    W meczu Maroko – Kamerun stawiam na wygraną Kameruńczyków po karnych. W meczu 1:1. ;)

  9. Michal Zichlarz napisal(a):

    Do przerwy 2:0 dla Maroka. Ostatecznie pogrom czterema bramkami, a więc finał Mali – Maroko. “Lwy Atlasu”, jak DR Konga, mogą mieć w niedzielę dwa triumfy na koncie w rozgrywkach CHAN.

 

Zamiesc komentarz