Kasperczak nie miał szczęścia

Już wiadomo, jak wygląda podział na grupy w XXX Pucharze Narodów! Emocji podczas losowanie nie brakowało! Grupa śmierci, to ta z kwartetem: Ghana, Algieria, RPA i Senegal. O szczęściu nie może też mówić trener Henryk Kasperczak. Prowadzona przez niego reprezentacja Mali trafiła do grupy D. Tam przyjdzie jej się zmierzyć ze “Słoniami” z Wybrzeża Kości Słoniowej, świetnie radzącym sobie w eliminacjach Kamerunem i zawsze wymagającą Gwineą.

Jakoś miałem przeczucie, że gospodarze trafia do teoretycznie najsłabszej grupy. Gwinei Równikowej przyjdzie zagrać z wicemistrzem kontynentu – Burkina Faso, z Gabonem, z którym współorganizowała PNA w 2012, a także rewelacją eliminacji, prowadzoną przez doświadczonego francuskiego selekcjonera Claude Le Roy, jedenastką Kongo.

PUCHAR NARODÓW AFRYKI 2015

GRUPA A

Gwinea Równikowa

Burkina Faso

Gabon

Kongo

GRUPA B

Zambia

Tunezja

Republika Zielonego Przylądka

DR Konga

GRUPA C

Ghana

Algieria

RPA

Senegal

GRUPA D

Wybrzeże Kości Słoniowej

Mali

Kamerun

Gwinea

Ten wpis zostal opublikowany w środa, Grudzień 3rd, 2014 o 20:32 i jest napisany pod Afryka. Mozesz sledzic komentarze do tego wpisu poprzez RSS 2.0 kanal. Mozesz rowniez zamiescic komentarz, lub sledzic post ze swojej wlasnej strony.

34 odpowiedzi dla “Kasperczak nie miał szczęścia”

  1. Michal Zichlarz napisal(a):

    @Biker
    Twoja grupa śmierci sprawdziła się w 75 procentach. Tylko w miejsce Kamerunu w grupie C jest RPA.

  2. Kartagińczyk napisal(a):

    Tunezja teoretycznie nie trafiła najgorzej. Emocje na pewno zagwarantowane w grupie C i D.

  3. Biker napisal(a):

    @Michał
    A widzisz….niezłe te grupy!
    Problem w/g mnie to będzie frekwencja na trybunach.
    W grupie A będę kibicował i darł ryja za Burkinę Faso rzecz jasna. Dobra grupa i znów Gabon ;-) Jako drudzy- Kongu dobrze życze
    W grupie B Zambia i DR. Kongo oczywiście!
    W grupie Ctrzymam za Ghane i Senegal
    W grupie D…najlepsza….!!!!!! :-) :-)
    W.K.S. i Gwinea….ale Mali i Kamerun…
    Wspaniała grupa!!!

  4. Biker napisal(a):

    @Kartagińczyk
    Zgadza się, grupy C i D najciekawsze.

  5. Biker napisal(a):

    @Michał
    Ta cała Gwinea Równikowa nie ma szans na wyjście z grupy, no chyba że sędziowie ich przepchają lub Nguema każe rozstrzelać ich grupowych rywali :-D

  6. Biker napisal(a):

    SZLAGIEROWA SOBOTA – 24 STYCZNIA. GRUPA D, 2 KOLEJKA
    WYBRZEZE KOSCI SŁONIOWEJ – KAMERUN & GWINEA – MALI
    Pierwszy mecz….no comments, polecać nie trzeba. Drugi – rewanż za faze grupowa z 2012. Fajny mecz wtedy oglądaliśmy :-]

  7. Urbus napisal(a):

    Grupa C zdecydowanie grupą śmierci. Faworyt turnieju, a do tego najmocniejsze od lat RPA, zawsze aspirująca do medalu Ghana i Senegal, wreszcie bez poważnych problemów pozasportowych. D też wygląda ciekawie, chociaż w bardzo dobrej formie z tych drużyn jest chyba tylko Kamerun. Reszta dostała szanse od losu, a awansować z dwóch pierwszych grup może właściwie każdy. Można się było zresztą tego spodziewać, już dawno żaden PNA nie zapowiadał się tak ciekawie jak nadchodzący.

  8. Biker napisal(a):

    @Urbus
    Obsada bardzo fajna i tylko żeby uczestnicy dali z siebie wszystko. Ważna zawsze jest oprawa turnieju czyli kibice. Wiele zależeć będzie od frekwejcji na meczach miejscowych fanów i jeśli bilety będą tanie to widzowie dopiszą.

    Henryk Kasperczak zakończy turniej raczej na fazie grupowej. Zresztą żeby zająć choćby 3 miejsce w grupie będą musieli dać z siebie wszystko. Takie są fakty i ciężko inaczej przewidywać.
    Zagadką będzie forma Zambii i Burkiny Faso. ,,Ogiery,, z Wagadugu to już nie do końca ta ekipa co 2 lata temu. Alain Traore morduje się z kontuzjami, rewelacja poprzedniego turnieju, prawy obrońca Saidou Panandetiguiri przeniósł się do ligi….Indyjskiej i nawet ławe tam grzeje! :-(
    Zambia utraciła Emmanuela Mayuke, który jest rezerwowym w Premier League, a zapowiadał się świetnie.
    Pechowe ,,Slonie,, nie mogą nigdy postawić kropki nad ,,i,, Niewiadomo jak spisze się Ghanaz Avramem Grantem w roli szkoleniowca.
    Niektórzy podczas takich turniejów potrafią zaskoczyć….no to kto nas zaskoczy na zbliżającym się turnieju? Czas pokaże :-)

  9. Jakub Kubielas napisal(a):

    Henri to ma szczęście, że się w ogóle zakwalifikował, bo ciepło było. No ale cóż mają mówić Nigeria i Egipt? Wraca na PNA drużyna Kamerunu, niestety słaba – co było widać na MŚ – jak prawie nigdy:)
    Ciekaw jestem Konga, bo ostatnio grali w 2000 roku. Grupa D moim zdaniem najmocniejsza, chociaż właśnie Kamerun i WKS to dla mnie duża zagadka. “Słonie” w eliminacjach też miały ciepło. Czarny koń to Zielony Przylądek, fajni są;)

  10. Biker napisal(a):

    @Jakub Kubielas
    Chyba nie jesteś na czasie jeśli chodzi o obecną dyspozycję przemeblowanego po M.Ś. Kamerunu. Obecnie, po wywaleniu Ekotto, Songa i Eto’o to nowa jakość…powiem więcej – jak dla mnie kandydat do triumfu. Dobrze, że po mundialu został Volker Finke i odwdzięczył się pewnym awansem swoich podopiecznych.
    W.K.S. jak zawsze stać na złoto ale co chłopaki tym razem namącą to się niedługo przekonamy.

  11. Michal Zichlarz napisal(a):

    @Urbus
    Zgadzam się z Twoją oceną sytuacji, że prawie każdy może awansować z grup. Stawka niezwykle wyrównana.
    @Biker
    Co do gospodarzy, to wstrzymałbym się z tym, że nie mają szans na wejście. W 2012 roku ograli m.in Senegal, żeby w 1/8 ulec dopiero WKS. http://afrykagola.pl/?p=2436
    @Jakub Kubielas
    Kamerun, jak pisze Biker, był faktycznie zupełnie inną drużyną niż na mundialu. “Nieposkromione Lwy” znowu mogą być groźne. Co do Nigerii i Egiptu, to nie było ich też we wspominanym wcześniej turnieju w 2012.

  12. Kartagińczyk napisal(a):

    Niespodziankę może sprawić Republika Zielonego Przylądka, takie mam przeczucia. Faworytami na pewno Ghana, Algieria i Kamerun. Wybrzeże Kości Słoniowej to dla mnie zagadka. Ciekawy jestem, czy któraś kadra z grupy “A” może coś wnieść i czymś zaskoczyć. Oczywiście, sądzę, że Tunezja wysoko zajdzie, liczę na półfinał. Szkoda, że nie będzie Maroka, mogliby namieszać.

  13. Michal Zichlarz napisal(a):

    @Kartagińczyk
    Tunezja losowała bardzo dobrze. W 1/4 trafią na zespół z grupy A, która teoretycznie jest najsłabsza (teoretycznie). Co do faworytów zgadzam się. Dla mnie numerem 1 są świetne ostatnio “Lisy Pustyni”.

  14. Biker napisal(a):

    @Michał
    :-) Senegal w 2012 to byl totalny sabotaż i anty-futbol. Pamiętasz co wyprawiali Ba i Cisse? Mieli problem z trafieniem w piłkę. Oni pojechali
    tam przegrać 3 mecze i wrócić do swoich klubów. Był to słynny konflikt z federacją i na tym skorzystała Gwinea Równikowa.
    Nie skreślam ich ale po pierwsze nie kibicuje im, a po drugie mam nadzieje, że takie drużyny jak Burkina Faso czy Gabon nie dadzą się ograć tej ,,specyficznej drużynie,, :)

  15. Kartagińczyk napisal(a):

    @Michał

    Racja, Algieria już na Mundialu zagrała dobry turniej. Świetną grę potwierdzili w eliminacjach do PNA. Poza tym mają spory potencjał w pomocy (Brahimi, Feghouli, Taider), jak i w ataku (Ghilas, Slimani, Soudani). Nie zdziwię się, jak zwyciężą w turnieju.

  16. Biker napisal(a):

    @Michał
    Nie sądze, że Tunezja( jeśli awansuje) będzie w 1/4 miała łatwo,..hehe, nie sądze. Nisko cenisz Gabon i Burkinę? Błąd.
    Ekipa z Płn Afryki może wygrać grupę, a równie dobrze skończyć na 4 miejscu….
    Dwa lata temu lepsze od nich okazało się Togo .

  17. Biker napisal(a):

    Teraz trochę szczegółow.
    Twierdze, że już mecze 1 kolejki mogą być kluczowe jeśli chodzi o dalsze losy poszczególnych drużyn.
    Grupa A : 17 styczen i mecz Gabon – Burkina Faso. Zwycięzca tego meczu mocno przybliży się do awansu choćby minimum z 2 miejsca.
    Grupa B : 18 styczen. Jeśli Tunezja ogra Cabo Verde będzie blisko awansu, potem na 2, 3 punkty mogą liczyć…To będzie istotny mecz.
    Grupa C : 19 styczen. Szlagier Ghana – Senegal. Powiem tak : przegrany w tym meczu będzie miał mocno pod góre…..
    Grupa D : 20 stycznia. Jeśli faworyci, czyli W.K.S zwycięży Gwineę, a Kamerun Mali, to sytuacja będzie dość klarowna ale to moje typy i możliwe bardzo rozwiązania.
    Czekam na Wasze opinie :-)

  18. Michal Zichlarz napisal(a):

    @Biker
    Nie twierdzę, że grupa A jest słaba. Nie żebym nie doceniał Burkina Faso czy Gabonu, ale uważam, że druga część, z grupami C i D, trudniejsza. Tak jak piszesz, nie będzie kalkulacji od pierwszego meczu, bo jeden punkt więcej czy jedna strzelona więcej bramka może zdecydować o awansie. Albo jego braku.

  19. Kartagińczyk napisal(a):

    Doceniam zespoły z pierwszej grupy, ale nie sądzę, by odegrały znaczną rolę na turnieju. Mogę się mylić, ale zobaczymy w styczniu.

    Co do rozważań Bikera, każdy mecz będzie kluczowy. Brak zwycięstw w niektórych zespołach może spowodować, że wkradnie się nerwówka. Trzeba być skoncentrowanym od pierwszego meczu.

  20. Biker napisal(a):

    @Michał
    @Kartagińczyk
    Nie ma watpliwości, że grupy A i B są słabsze od C i D. Chyba 100% ludzi tak sądzi. Chodzi o podejście indywidualne do każdej reprezentacji i ocena jej możliwości.
    Pamiętajcie, że inaczej gra się w eliminacjach, potem w meczach kontrolnych, a sam turniej może zaskoczyć. Zambia po awansie na P.N.A. w 2012 roku rozegrała kilka słabych meczy towarzyskich. Okazało się to genialną taktyką i ,,zasłoną dymną,, na rywali :->
    Osobiście życze Wam obgryzania paznokci, ryków krzyków i emocji….ale pare meczy zdarzy sie do bani…np : mecz otwarcia Gwinea R. – Kongo nie zapowiada się szlagierowo.
    Mimo słabszych momentów, ktore są na każdym turnieju, zawsze żal jak się skończy ;-)
    Fani P.N.A. mają tą przewagę nad fanami Mistrzostw Europy, że ten pierwszy odbywa się co 2 lata, a nie co 4 :-D
    P.S. Właśnie oglądam konkurs rzutów karnych i ceremonie medalową P.N.A. 2012
    Finał Cote d’ Ivoire – Zambia
    Ogląda się prawie jak ,,na żywo,, Miłe wspomnienia :)

  21. Urbus napisal(a):

    Niestety mamy już pierwszą gwiazdę, która nie zagra na turnieju z powodu kontuzji. To Kwadwo Asamoah, wg mnie jeden z kilku najlepszych afrykańskich pomocników (i do tego bardzo uniwersalny). Szkoda.

    Może zacznę od grupy B – wg mnie Zambia tym razem już tak nie zaskoczy, od czasu PNA 2012 ich dobre mecze można policzyć na palcach jednej ręki. No i na tamtym turnieju ich sporym atutem było zgranie między zawodnikami Mazembe, którzy zdążyli już w międzyczasie opuścić Lubumbashi/stracić miejsce w składzie (poza Kalabą). W grupie B jak dla mnie 1 miejsce dla Tunezji. Świetnie poukładany zespół, na dodatek w dużym stopniu oparty na młodych zawodnikach (Khazri, F.Ben Youssef, Sassi, Maaloul). DR Konga, czyli mieszanka starych wyjadaczy (Kidiaba, Mpeko, Kasusula, Mbokani itd.) z nowymi twarzami, jak Kabananga, Mbema czy Kebano też bardzo podobała mi się w eliminacjach. Do tego mają świetnego trenera, Ibenge w tym roku jest niekwestionowanym numer 1 na kontynencie. RZP to taka “mała Angola” – ich awanse są konsekwencją przede wszystkim doskonałych wyników w meczach u siebie, ale czapki z głów dla tego malutkiego kraju, że potrafił zbudować reprezentację zdolną do walki z najlepszymi. Fajny, wyrównany skład – mają kim postraszyć w ataku (Ryan Mendes, Djaniny, Heldon), ale i obrona wygląda całkiem solidnie. Bardzo podoba mi się u nich to, że zwykle nie zadowalają się minimalnym prowadzeniem i dążą do strzelenia kolejnych bramek. Moim zdaniem powalczą z DRK o drugie miejsce, ale stawiam na Kongijczyków. Chociaż jeżeli jednak im się uda to będę zadowolony, bo na ten moment wydaje się, że na turniej powinno pojechać od 3 do 5 zawodników występujących w Giraboli :)

    Na koniec garść newsów transferowych ode mnie – reprezentant Nowej Zelandii Jeremy Brockie został zawodnikiem SuperSportu United. Dużo ważniejsze rzeczy dzieją się jednak w Tunisie, do którego przybyli przedstawiciele Anderlechtu, aby uzgodnić warunki transferu Sassiego. Liga belgijska pewnie nie jest jego szczytem marzeń, ale sam klub na poziomie, i będzie mógł pewnie pograć w europejskich pucharach.

  22. Biker napisal(a):

    @Urbus
    Szkoda, że K. Asamoah nie zagra dla Ghany, bo liczyłem na jego osobę i w kontekście występów ,,Czarnych Gwiazd,, jego osoba najbardziej zaprzątała mi głowę.
    Zastanawia też forma Andre Ayewa i czy wogole Grand zabierze go na turniej – chodzi o kontuzje.
    Co do Wysp Zielonego Przylądka to nie dość, że
    malutki kraj, to jeszcze portugalczycy podkradają im zawodników….

  23. Michal Zichlarz napisal(a):

    Z tej 16, która gra w PNA 2015, tylko trzy reprezentacje nie grały jeszcze co najmniej w półfinałach, to Gwinea Równikowa, Gabon i Republika Zielonego Przylądka. W przypadku tych zespołów kończyło się co najwyżej na ćwierćfinałach. W lutym może się to zmienić, bo zgadzam się, że prowadzona przez Rui Aguasa ekipa Zielonego Przylądka, może być czarnym koniem turnieju (świetne eliminacje, o mało co nie zagrali w barażach o mundial). To wszystko pokazuje, jak wyrównany turniej nas czeka, a wytypować zwycięzcę nie będzie łatwo.

  24. Biker napisal(a):

    INFO :-)
    Mecze fazy grupowej będą rozgrywane :
    1 , 2 kolejka godz. 17.00 i 20.00 naszego czasu
    3 kolejka ( mecze rozgrywane jednocześnie ) godz. 19.00 naszego czasu.
    Bardzo dobre pory, zresztą jak zawsze.

  25. Urbus napisal(a):

    @Biker Portugalczycy podkradają im zawodników? No nie bardzo, właściwie wszyscy grający dla Portugalii urodzili się w tamtym kraju. Za to RZP samo ma w składzie kilku zawodników urodzonych w Europie (chociaż nie można porównywać tego np. do Algierii). Za to niewątpliwie Portugalia podkrada zawodników Gwinei Bissau i jest to naprawdę bezczelny proceder – zabierają chłopaków w wieku 15-16 lat z gwinejskich akademii Sportingu czy Benfiki, potem w parę lat załatwiają obywatelstwo i gra gitara. Bruma, Edgar Ie, Piqueti, Toni Silva – całe mnóstwo pojawiło się ostatnio takich zawodników.

  26. Kartagińczyk napisal(a):

    @Urbus

    Masz rację, ale przecież ci chłopacy mają później wybór, nie są bezmyślnymi lalkami, i wybierają grę dla Portugalii, bo wiedzą lub myślą, że mogą tam więcej osiągnąć i zabłysnąć. Patriotyzm nie jest modny.

  27. Urbus napisal(a):

    @Kartagińczyk To raz, ale dwa, że oprócz lepszego poziomu sportowego mogą też zyskać finansowo. A ledwo wiążąca koniec z końcem gwinejska federacja nie jest w stanie nic im zaoferować. Ale pełna zgoda, nikt ich do tego nie zmusza, “wina” jest po obu stronach.

  28. Biker napisal(a):

    @Urbus
    Co do graczy z Cabo Verde to rozmawiałem z kolegą kiedyś na Igol i wymieniał paru graczy, którzy mogli grać dla w/w kraju. Mieli jednak obywatelstwo portugalskie, więc takie przypadki były i jeszcze się zdarzą.
    Co do Gwinei ( dwóch zresztą ) – Bissau i Równikowej to patologia w jedną i drugą stronę. Pierwsi tracą notorycznie, jak pisałeś własnych graczy, a drudzy,,kupują,, sobie zawodników i to nie tylko afrykańskich….

  29. Urbus napisal(a):

    Ależ dramat Sewe Sport…Szansami których nie wykorzystali można by obdzielić kilka meczów. Meteb bohaterem Al-Ahly, 130 trofeum wędruje do ich gabloty. Afrykański klub wszech czasów, co tu więcej dodawać.

  30. Maximax napisal(a):

    Błagam, niech ktoś zajmie się forum!

  31. Biker napisal(a):

    Stara zasada piłkarska, że niewykorzystane sytuacje się mszczą po raz kolejny się sprawdza. Futbol polega na strzelaniu goli, a nie tylko stwarzaniu sobie 100% sytuacji, które się potem marnuje. Jest widocznie nad czym pracować…Szkoda chłopaków jednak.
    Jeden z komentatorów i dziennikarzy powiedział kiedyś, że Afrykańscy gracze są świetni do momentu podejścia pod pole karne, bo potem nie wiedzą co zrobic z piłką. Sprawdziło się w przypadku Sewe Sport.

  32. Urbus napisal(a):

    @Biker No dobra, ale przecież w Al-Ahly też grają afrykańscy piłkarze ;) Ja się do końca nie zgadzam z tym stwierdzeniem. Taka Algieria jest wręcz jego zaprzeczeniem. Ostatnimi czasy skuteczni do bólu.

    @Maximax Nie widzę na razie sensu wskrzeszania forum. Czemu nie przyłączysz się do dyskusji tutaj :) ? Albo chociaż na twitterze.

  33. Biker napisal(a):

    @Urbus
    :-D Ja też nie zgadzam się zupełnie z tą opinią. Zasugerowalem tylko to, że w tym wypadku sprawdziła się ta teza. Wiem, wiem, że Al- Ahly to też klub z afryki ;-) :->

  34. Maximax napisal(a):

    @Urbus

    Nie mam twittera xD

 

Zamiesc komentarz