Lisy nie przechytrzyły Diabłów

W meczu Algierii z Belgią większość fachowców i ekspertów spodziewała się łatwej wygranej “Czerwonych Diabłów”, które przez wielu typowane są do roli “czarnego konia” brazylijskiego mundialu. Tymczasem spotkanie zaczęło się niespodziewanie, bo najpierw do siatki z karnego trafił Sofiane Feghouli.

Ustawione defensywnie przez trenera Vahida Halilhodzicia “Lisy Pustyni” skutecznie blokowały dostęp do własnej bramki. Belgowie momentami byli bezradni. W końcówce górę wzięło jednak doświadczenie i jakość rywala. Dwa gole w końcowych dwudziestu minutach i ostatecznie wygrana 2:1. Na nic zdała się dobra gra z przodu Feghouliego czy w bramce Raisa M’Bolhi.

Na plus czy na otarcie łez Algierczyków można zapisać to, że po 507 minutach znowu zdobyli gola w MŚ. Do pobicia niechlubnego rekordu w mistrzowskich turniejach Boliwii, 517 minut, nie zabrakło wiele…

Za sobą mamy pierwszą serię gier w grupach ekip z Afryki. Ich bilans, to: 1 wygrana (Wybrzeże Kości Słoniowej z Japonią 2:1), 1 remis (Nigeria z Iranem 0:0) i 3 przegrane (Kamerun z Meksykiem 0:1, Ghana z USA 1:2 i Algieria z Belgią 1:2).

Jak było cztery lata temu na południowoafrykańskim mundialu? Podobnie. Wtedy grało sześć ekip z Czarnego Lądu, a bilans po pierwszej serii był następujący: 1 zwycięstwo (Ghana z Serbią 1:0), 2 remisy (RPA z Meksykiem 1:1, Wybrzeże Kości Słoniowej z Portugalią 0:0) i też 3 porażki (Nigeria z Argentyną 0:1, Algieria ze Słowenią 0:1 i Kamerun z Japonią też 0:1).

Ten wpis zostal opublikowany w wtorek, Czerwiec 17th, 2014 o 18:50 i jest napisany pod Afryka. Mozesz sledzic komentarze do tego wpisu poprzez RSS 2.0 kanal. Mozesz rowniez zamiescic komentarz, lub sledzic post ze swojej wlasnej strony.

16 odpowiedzi dla “Lisy nie przechytrzyły Diabłów”

  1. Sonik napisal(a):

    Algieria wysoko postawila sobie poprzeczke w 1ej polowie i nie przeskoczyla tej wysokosci w drugiej odslonie. Paradoksalnie gol zdobyty z karnego, zreszta slusznie podyktowanego, byl szczesciem i nieszczesciem dla Lisow Pustyni. Szczesciem, bo niespodziewanie objeli prowadzenie z faworyzowana Belgia oraz pozwolilo im to uchronic sie przed niechlubnym rekordem dlugosci liczonej w minutach w niezdobytej bramce w finalach MS. Nieszczesciem, bo bylo pewne, ze to nakreci Czerwone Diably do jeszcze wiekszego zaangazowania i parcia do wyrownania, a potem zdobycia kolejnego gola. W 2iej polowie gra obronna Algierii nie byla juz taka konsekwentna, co zaowocowalo dwoma golami dla przeciwnika. Ciezko, poza formacja defensywna, wyroznic jakiegokolwiek pilkarza algierskiego z formacji ofensywnych, bo ci rzadko bywali przy pilce. Soudani, a pozniej Slimani zupelnie niewidoczni, zdobywca gola Feghouli rowniez nie pogral za bardzo z przodu. Jesli te porazke rozpatrywac jako planowa, to najwazniejsze, ze nie bylo pogromu, jak to na niektorych portalach wieszczyli eksperci. Przed Algieria jeszcze 2 mecze, w ktorych mozna i trzeba szukac punktow, zwlaszcza w meczu z Korea. Awans ciagle jest w zasiegu Algierczykow.

  2. Biker napisal(a):

    @Michał
    Albo zbanujesz tego Internetowego Trolla o ksywce Sonik, albo ja stąd odchodze.
    Zdecyduj sam.

  3. Michal Zichlarz napisal(a):

    Biker spokojnie. Nie ma się co napinać.

  4. Biker napisal(a):

    @Michał
    Nie działa Ci na nerwy ten typ?
    To ,,Zły Duch,, tego bloga.
    Odkąd się pojawił zaczynają się problemy i kwas.
    Nie wróże nic dobrego na przyszłość……
    Ja nikogo nie mam zamiaru skreślać, ale jak pacjent określa mnie pijakiem i homofobem, bo nie podzielam jego poje..nych poglądów, to ja dziekuje:)
    Nikt mnie nie zmusi do kibicowania Algierii czy Tunezji.
    I dziś brawo dla Belgii, która zasługuje tak jak W.K.S. na grę w 1/8 finału.
    Pozdro.

  5. Michal Zichlarz napisal(a):

    Trzymajmy kciuki za Czarną Afrykę.

  6. Sebastian Czapliński napisal(a):

    Myślałem, że Algieria dotrzyma przynajmniej remis do końca. Szkoda, bo naprawdę grali mądrze, ale jednak za daleko cofnięci.
    http://sebastianczaplinski.blogspot.com

  7. Mark D napisal(a):

    ten kto posiada pilke odpoczywa “-slowa Jacka Gmocha,,i faktycznie tak jest Belgowie pomimo ze wymieniali setki podań, zmuszali Lisów pustyni do ciągłej pracy w defensywie, ktorzy dobrze przez prawie caly mecz trzymali defensywe w lini,co udawalo sie do 70 minuty gdzieś, niestety nie mozna nawet takiego zawodnika jak sztywny Fellaini ktory miał fatalny sezon w Man.Utd puszczać i pozwalać mu
    swobodnie biegać na 16metrach on miał tam pole golfowe, Naprawde mozna byłoby utrzymać remis w tym spotkaniu niestety sił brakło, z przodu sam Utalentowany nietoperz z Valencii Feghouli nie wystarczył, starał sie grac kombinacyjnie z klepki, przyspieszeniami ale do takiej gry wiadomo potrzeba partnerów którzy w tym meczu nie wychodzili na pozycje, wlasciwie liczyli na podanie do Feghouliego i jakoś to będzie,swiadcza o tym trzy strzaly na bramke Lisów w tym meczu, szkoda bo liczyłem na dobry wynik reprezentanta Bialej Afryki, przy całej sympatii dla Ekip z czarnego Lądu, lubie popatrzeć też jak grają Algieria i Egipt (Faraonowie to temat na eliminacje PNA.:) ) lecz tez nie skreślam Algierii bo nigdy tego nie robie po pierwszych meczach, , patrząc na to jak wczoraj zagrały Rosja i Korea jest szansa na ogranie tych ekip,

  8. Biker napisal(a):

    @Mark D
    Ja mam tylko nadzieje, że dziś Kamerun zagra na miarę swoich możliwości.
    Nie wiadomo czy zagra Eto’o, który zmaga sie z drobnym urazem. Licze na leoszy mecz Choupo-Motinga, bo od jego dyspozycji zależeć bedzie siła ataku.
    Słyszałeś, że były klub Vincenta Aboubakara-Valenciennes oglosił upadłość…

  9. Mark D napisal(a):

    @Biker nie dopiero sie dowiedzialem ze oglosili upadlosc,a jeszcze niedawno pisalem ze Ryszard Tarasiewicz moze zostać trenerem Valenciennes, ,

  10. Biker napisal(a):

    @Mark D
    Pamiętam Twój post o tym….
    Szkoda, jedni upadają finansowo jak Valenciennes czy Le Mans, drudzy pławią się w bogactwie jak P.S.G. czy Monaco mając na uwadze Ligue1.
    Nie ma sprawiedliwości na świecie, którym diabeł rozdaje karty…

  11. Mark D napisal(a):

    Jak panowie obstawiacie dzisiaj Kamerun? ? Bedzie ciężko, Chorwacja wielki potenciał, wraca Mandzukić po pauzie za czerwoną kartke w barażach, , bedą podrażnieńi przegraną w otwarciu z Brazylią i notabene japoński sędzia, ,,

  12. Biker napisal(a):

    Myśle, że stać Kamerun na remis w tym meczu.
    Potrzebne jest zwycięstwo, ale chłopaki musieliby zagrać tak jak Kostaryka z Urugwajem…..
    Ciężko cokolwiek prorokować.

  13. Mark D napisal(a):

    jestem sercem za lwami ciężko prowokować zgadzam sie, niestety wróże im porażkę w tym meczu 1-3,, ale bede kibicował z calego serca..

  14. Mark D napisal(a):

    Nie wygląda to dobrze, Song Czerwona i lwy calą drugą polowe w 10, beda grać,muszą zaryzykować otworzą sie a to będą idealne okazje na kontratak dla Chorwatòw

  15. Biker napisal(a):

    No i jest tak jak napisałeś w obu postach.
    Oby tylko nie było jakiegoś 5 : 0.
    No cóż kolejna gorzka pigułka do przełknięcia.
    Reszta po meczu w komentach do artykułu o meczu.

  16. Biker napisal(a):

    Cisza jak makiem zasiał i wcale się nie dziwie.
    Żeby nie było posępnie i smutno, to ja na wesoło.
    Po pierwsze : Kamerun zaliczył wczoraj/dzisiaj znakomitą porażkę. Pełne zaangażowanie i bajeczna technika poszczególnych zawodników.
    Po drugie : świetny cios Aleksa Songa łokciem i mały trening przed ,,ustawką,, z Eto’o.
    Po trzecie : Ekstra bitwa między Ekotto, a Moukandio.
    Ten pierwszy zawodnik powinien być zdegradowany i wyrzucony z kadry za głupią fryzurę :-)
    Pozdro!

 

Zamiesc komentarz