Wielkie derby Kairu

Już za kilka godzin w stolicy Egiptu wielkie wydarzenie: mistrz kraju Al-Ahly podejmuje lidera tabeli Zamalek SC. To coś więcej niż zwykły mecz piłkarski. Rywalizacja „Czerwonych Diabłów” (Al-Ahly) z „Białymi” wywołuje szczególnie wielkie emocje nie tylko wśród rozkochanych w futbolu Egipcjan, ale i w całym futbolowym świecie arabskim. Ba, to ważne spotkanie dla całej afrykańskiej piłki. Przecież i Al-Ahly i Zamalek to dwa najbardziej utytułowane kluby w Afryce. Ci pierwsi klubowe mistrzostwo kontynentu zdobywali sześć razy, a Zamelek pieć.

Jeśli chodzi o triumfy na krajowym podwórku, to tu Al-Ahly jest zdecydowanie lepsze. „Czerwone Diabły” po mistrzostwo kraju sięgały aż 35 razy. Ostatnio ta sztuka udała im się sześć razy z rzędu. Wydaje się jednak, że teraz może być inaczej.

Na czele Egyptian Premier League po trzynastu kolejkach jest właśnie Zamalek SC z 30 punktami na koncie. Al-Ahly ma już sześć punktów straty. Dlatego dzisiejsze spotkanie jest tak ważne.

Dobra gra „Białych” w tym sezonie, to duża zasługa ich szkoleniowca Hossama Hassana. Ten były świetny napastnik bardzo dobrze poukładał zespół, którego pierwszą gwiazdą jest 24-letni napastnik Shikabala, nazywany „egipskim Messim”. W tym sezonie trafił już do siatki rywala dziewięć razy, w tym pięć w czterech ostatnich spotkaniach.

Z kolei „Czerwone Diabły” kończą rok w nie najlepszych nastrojach. Nie udało się po raz kolejny wygrać Ligi Mistrzów, a u siebie lepszy jest znienawidzony rywal. Kilku kluczowych zawodników, z Ahmedem Hassanem na czele, jest na dodatek kontuzjowanych. No cóż, wydaje się, że dobra passa Al-Ahly skończyła się wraz z odejściem z trenerskiego stołka portugalskiego trenera Manuela Jose.

Żeby jeszcze dobitniej uzmysłowić, jakie emocje wzbudza walka obu klubów na piłkarskiej murawie, warto przywołać przykład sprzed kilku lat. W Palestynie trwały akurat walki pomiędzy zwolennikami Hamasu, a Fatahu. Kiedy jednak na murawę wybiegli zawodnicy Al-Ahly i Zamalek, to wszystko ucichło. Wszyscy w napięciu oglądali mecz.

Fani Al-Ahly z dumą mówią, że ich ukochany klub ma na całym świecie aż 60 milionów kibiców. Tych z Zamalek dopinguje połowa mniej fanów.

Jest też kontekst historyczno-polityczny. „Czerwone Diabły” to klub założony na początku wieku przez miejscowych. Przez lata uosabiał zmagania o wyzwolenie się spod obcej kolonizacji. Z kolei Zamalek założony został w 1911 roku przez belgijskiego prawnika. Kibice Al-Ahly cały czas wypominają to swojemu wielkiemu rywalowi z Kairu.

Ten wpis zostal opublikowany w czwartek, Grudzień 30th, 2010 o 14:47 i jest napisany pod Afryka. Mozesz sledzic komentarze do tego wpisu poprzez RSS 2.0 kanal. Mozesz rowniez zamiescic komentarz, lub sledzic post ze swojej wlasnej strony.

Jedna odpowiedz dla “Wielkie derby Kairu”

  1. Wielkie derby Kairu | AfrykaGola.pl napisal(a):

    [...] ZOBACZ WIĘCEJ O HISTORII DERBÓW MIĘDZY AL-AHLY, A ZAMALEK SC [...]

 

Zamiesc komentarz